Przez kilka miesięcy pełniłem obowiązki dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Komornikach, przy którym działa Klub Kolekcjonerów ZT. Dzięki Klubowi, poznałem ideę znaczka, ale tak naprawdę dopiero Dziennik Kolekcjonera, który otrzymałem w październiku spowodował, że na dobre połknąłem bakcyla. Ponieważ jestem muzykiem, dość dużo jeżdżę po Polsce. Przeglądając znaczkową stronę uświadomiłem sobie, że przez minione 47 lat odwiedziłem już chyba większość znaczkowych miejsc w Polsce. Zacząłem jeszcze w liceum (w latach 70. ub. wieku ), od Górskiej Odznaki Turystycznej – do końca studiów zdobyłem brązową, srebrną i złotą, odwiedzając przy okazji większość miejsc z kategorii „góry i schroniska”. Z moimi zespołami także byłem w wielu znaczkowych miejscach, dlatego postanowiłem nadrobić zaległości kolekcjonerskie. Pierwszymi znaczkami były – rzecz jasna – znaczki „komornickie”: 257, 258, 278, 383, 392 oraz okolicznościowe: 40040 i 40056. Później zacząłem kupować znaczki z najbliższego otoczenia i w tej chwili mam w kolekcji 42 znaczki regularne i 3 okolicznościowe. Przed świętami planuję jeszcze odwiedzić 13 znaczkowych miejsc. A może się uda zdobyć także chociaż 1 znaczek kolekcjonera?