Jestem dziennikarką w Tygodniku Podhalańskim. O znaczkach pisałam chyba jako jedna z pierwszych, na samym początku ich ukazywania się. Przyjechał wtedy do nas jakiś pan z Myślenic, który prawdopodobnie zajmował się ich dystrybucją. Dostałam kilka, abym wiedziała o czym piszę. Kolejna sprawa to ta, że interesuję się historią schronisk górskich, zbieram wspomnienia kierowników, pracowników i turystów. Popełniłam już wiele tekstów schroniskowych. Od wielu lat kolekcjonuję metalowe odznaki schroniskowe i górskie, nawet w różnych odmianach kolorystycznych. Teraz przygotowuję wystawę odznak w Muzeum Podhalańskim w Nowym Targu. Otwarcie zaplanowane jest na 2 lipca. Od pewnego czasu zbieram też okolicznościowe pieczątki, dotyczące tej tematyki. Przy okazji pobytów w schroniskach górskich w różnych częściach naszych gór kupiłam kilka znaczków. Doszłam do wniosku, że uzupełniłyby moją kolekcję schroniskową. Na szybko znalazłam jakieś tam dowody na pobyt w niektórych z nich. Tysiące zdjęć są jeszcze na dyskach zewnętrznych i filmach, ale przeszukiwanie wymaga czasu.