Na wstępie chciałbym podziękować za ,,zarażenie'' mojej córki Alicji zbieraniem znaczków turystycznych.  Bo choć dużo jeździmy i zwiedzamy w Polsce to nigdy wcześniej o nich nie słyszeliśmy. Zaczęło się to kolekcjonowanie przez przypadek, bo dziecko z każdej wyprawy chciało mieć jakiś fajny breloczek. Nieszczęśliwie w zamku w Czersku (mazowieckie) breloczków nie mieli, ale był jakiś taki ładny ,,medal'' :) Później poczytaliśmy co i jak, i od tej pory tak układamy plany naszych wycieczek, by były po drodze też Znaczki Turystyczne :)))