Znaczkami zainteresował nas mój kolega Krzysztof. To on pokazał mi te znaczki i powiedział o nich. Kiedyś dawno temu zbierałem proporczyki z miast w których byłem, ale miały one różne kształty i wielkości oraz były "chaotycznie dostępne". W znaczkach turystycznych podoba mi się mianowicie to, że są jednakowej wielkości, że są określone miejsca ich dostępności, oraz że w przypadku ich niedostępności można je domówić dokumentując pobyt w danym miejscu. Pierwszy znaczek był zaledwie tydzień temu no.558 Grupa Warowna Cegielnia w Wałczu i od razu tego samego dnia No.557 Muzeum Ziemi Wałeckiej w Wałczu.