Swoją przygodę ze znaczkami zacząłem od góry borówkowej nieopodal Lądka Zdroju. W tamtym momencie myślałem, że jest to jedynie zwykła pamiątka z tamtego miejsca. Wraz z kolejnymi wyjazdami zacząłem zauważać owe znaczki na ladach i je kupować. Przez długi czas nie zainteresowałem się skąd to się wzięło. Musiałem chyba trochę dorosnąć. Teraz już wiem, że jest to wspaniała gra terenowa, która wzbogaci moje podróże o zdobywanie pewnych celów.