Znaczki zacząłem zbierać przypadkiem. Do tej pory byłem zafascynowany pomysłem czeskiego dziennika turystycznego z naklejkami i formą motywacji zarówno sprzedających jak i turystów. Ale z racji tego, że sporo podróżuję po Czechach, a nie we wszystkich miejscach są tzw vizytki, czyli naklejki dziennika turystycznego, szukałem czegoś nowego. Gdy byłem w schronisku Jelenka w Czeskich Karkonoszach zobaczyłem całą ścianę wyłożoną znaczkami turystycznymi z różnych zakątków swiata. Wyglądała imponująco. Pomyślałem to jest to. I od tamtej pory je zbieram. Mam sporo uwag i poglądów związanych ze znaczkami turystycznymi w Polsce. Pozdrawiam