W 2013 roku razem z żoną podczas naszej wyprawy rowerowej zwiedzaliśmy te atrakcyjne miejsca i w tamtym czasie nie miałem pojęcia o istnieniu znaczków turystycznych. Jednak ponad rok temu zostałem zarażony zbieraniem znaczków przez mojego kolegę Andrzeja z Tarnowskich Gór. Do tej pory udała mi się zebrać prawie 40 znaczków , tylko z tegorocznej wyprawy rowerowej po Polsce przywiozłem ich 15.