O Państwa stronie dowiedziałam się od syna, u którego w październiku zaszczepiłam chęć zwiedzania różnych miejsc z ciekawą historią. On wypatrzył taką informację w witrynie zamkniętej informacji turystycznej w Sandomierzu. Natomiast ja z mężem od lat jeździmy po Polsce zwiedzając i byliśmy w wielu miejscach ujętych na Państwa znaczkach i żałujemy, że dopiero teraz możemy mieć dodatkową frajdę opisując nasze podróże w dzienniku i zbierać znaczki.