Pierwszym znaczkiem było Muzeum Przyrodnicze w Kostrzynie, jakoś tak się złożyło, że z ciekawości tam wszedłem i zaciekawił mnie znaczek więc go kupiłem. Musiało to być jakoś na początku znaczkowania, bo było to baardzo dawno, jeszcze w podstawówce i przyznam, że tak przeleżał kilkanaście lat, aż ostatnio zaczęliśmy podróżować trochę częściej i zauważając znaczki w odwiedzonych miejscach postanowiliśmy je kolekcjonować.