Odnośnie zainteresowania ZT. Kolega mojej żony z pracy wiedząc, że lubimy z dziećmi sporo zwiedzać i jeździć w góry poinformował moją żonę właśnie o ZT i o Waszej stronie internetowej. Było to na początku października br. Wcześniej w ogóle nie słyszeliśmy o czymś takim. Trochę szkoda bo można by zbierać sporo wcześniej. A podejrzewam, że w Polsce jest większa rzesza osób, które nie wiedzą o akcji ze znaczkami, a włączyły by się w zbierania wiedząc o tym. 


Korzystając z konta żony na FB rozpowszechniam stronę ZT po znajomych. Wracając do tematu. W poprzedni weekend z rodziną i teściami pojechaliśmy w Góry Stołowe i tak się zaczęło zbieranie ZT. Pierwszy był ze Szczelińca Wielkiego. Z racji tego, że jestem handlowcem regionalnym w swojej firmie to mam większą możliwość zbierania znaczków. Dzisiaj również pozwoliłem sobie zwiedzić parę zakątków w woj. lubuskim. Ot taki mój początek z ZT. Fajna sprawa.