Co do historii ze znaczkami...
Jakiś czas temu pracowałam w sklepiku z pamiątkami, w Muzeum w Lublinie. Pewnego razu przyszedł do mnie turysta z zapytaniem czy może w tym muzeum są znaczki turystyczne. Pokazał mi dla przykładu znaczek z Puław. Niestety nie sprzedawałam znaczków w muzeum. Pamiętam, że turysta nie chciał mi zostawić tego znaczka z Puław (chciałam go pokazać przełożonym, żeby się tym zainteresowali; żeby w przyszłości turyści nas odwiedzający mogli kupić znaczek też u nas), mówił, że przejechał 400 km specjalnie po znaczki i nie zostawi mi żadnego =)

Właśnie wtedy dowiedziałam się o znaczkach. Ale muszę powiedzieć, że pierwszy mój (a właściwie nasz, bo zbieramy je razem z mężem) znaczek turystyczny kupiliśmy będąc nad morzem. Było to w Niechorzu, na latarni morskiej, kiedy pojechaliśmy na urlop nad morze. Później zebraliśmy z Gryfic, z Kołobrzegu itd.
Sama pochodzę spod granicy słowackiej, więc kiedy nadarzy się okazja jedziemy zwiedzać Słowację i stamtąd też zbieramy znaczki. Często również, jadąc do rodziny czy znajomych, wybieramy dłuższą trasę aby pozwiedzać znaczkowe miejsca, a tym samym poszerzyć kolekcję. Czasami jest to naprawdę dłuuuuga trasa =)

To bardzo fajna inicjatywa. Można poznać miejsca w Polsce, które tak na prawdę są jakby "ukryte". Zobaczyć, jaka Polska jest piękna. I czasami spotkać na trasie innych znaczkowych turystów, albo nawet zaszczepić w ludziach (którzy o takiej inicjatywie nie wiedzą) znaczkowego bakcyla.
Niestety czasami zdarzają się miejsca, gdzie znaczka nie chcą sprzedać bo trzeba kupić bilet wstępu. Jednak czasem jest to niemożliwe, albo niedorzeczne (kiedy np. przez korki przyjedziemy 5-10 min przed zamknięciem muzeum, albo po prostu nie mamy już pieniędzy), a sprzedający żądają zapłaty również za bilet wstępu. W przeciwnym razie nie chcą sprzedać znaczka. Trochę jakby naginają idee znaczków turystycznych wykorzystując ją do własnego zysku. Mieliśmy też takie sytuacje, ale na szczęście było ich niewiele.

W każdym razie to bardzo fajna inicjatywa poznawania Polski. Człowiek uświadamia sobie jak mało o niej wie, a jaka jest piękna i jakie fantastyczne skrywa miejsca.