Ze ZT spotkałem się pierwszy raz w roku 2007 na wyprawie górskiej, będąc na Czantorii. Kupiłem tam mój pierwszy znaczek, no szkoda że Czeski, ale tak to się zaczęło. Mam na razie 19 polskich znaczków i 28 czeskich. Mam tez jeszcze kilka pocztówek z miejsc w których byłem i to np. na Koziej Górce 2 razy i za każdym razem wracałem bez znaczka. Mieszkam w Sosnowcu niedaleko mam np. do Chorzowa. Wiec wybrałem się kiedyś do skansenu obok stadionu Śląskiego. Oczywiście też znaczków nie dostałem.