Na znaczki trafiłam kiedy z mężem planowaliśmy tegoroczny urlop. Mąż zaproponował, żebyśmy przed wyjazdem kupili dzieciom mapkę z miejscem na pieczątki, żeby miały fajną pamiątkę. Kiedy przeglądałam internet w poszukiwaniu takiej mapki, znalazłam przez przypadek, bloga pewnej pani, która podczas wycieczki w góry kupiła na pamiątkę swojej córce znaczek. 

Od tego czasu ciągle je kupuje. Były nawet zdjęcia pamiętnika córki z wpisami i nalepkami od tych znaczków. Ja zaraziłam się od razu. Weszłam na waszą stronę, oglądałam gdzie i jakie znaczki znajdę. Mąż zaczął planować trasy wypadów w góry, abyśmy znaleźli jak najwięcej znaczków. Niestety w wielu tych miejscach tych znaczków zabrakło, dlatego teraz (po powrocie) chcę dokupić te, których mi zabrakło.