Co do Znaczków - zainteresowała mnie nimi moja koleżanka z Poznania. Myślę, że jest to ciekawa forma kolekcjonowania i przechowywania wspomnień miejsc, w których się było. U mnie wszystko się zaczęło 2 lata temu, jak zaczynałem uprawiać bieganie amatorskie. Po przygodach na asfalcie postanowiłem spróbować zawodów w górach - rok temu w Bielsku na Biegu Zbója. Tak naprawdę wszystkie zamówione znaczki są powiązane z zawodami górskimi - często też jak gdzieś jadę, to przy okazji coś zobaczę - jak sztolnie itp. Sam Lądek Zdrój jest główną bazą zawodów Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich. Następnie Palenica w Szczawnicy - tutaj akurat byłem na zawodach w Gorcach, w ramach Gorce Ultra Trail. Kilka szczytów wokół Rabki to akurat obóz przygotowujący na wiosenne starty. Często jest tak, że jak są zawody, to nie ma za bardzo czasu rozglądać się po schronisku :)