Ze znaczkami spotkałem się w po raz pierwszy w Czechach przed kilku laty, traktując, że to miejscowe pamiątki, kilka z nich nabyłem.Teraz żałuję, że nie we wszystkich miejscach gdzie były dostępne. Natomiast o całej akcji związanej ze znaczkami i ich kolekcjonowaniem dowiedziałem się będąc w Poznaniu na Św. Marcina, gdzie kupiłem znaczek 356 - Muzeum Narodowe w Poznaniu i przy okazji mapę znaczków, no i zaczęło się... Mam zamiar uzupełniać stare braki i poszukiwać nowych.