Pewnego czasu zaczęliśmy z żona Małgosią zbierać pamiątki z miejsc, w których byliśmy wspólnie (były to metalowe otwieracze z elementami charakterystycznymi dla danego miejsca) niestety nie wszędzie można je kupić i stąd wziął się pierwszy znaczek turystyczny, kolejny To Zamek w Będzinie, a potem na przemian otwieracz albo znaczek turystyczny. Teraz chcielibyśmy zgromadzić pamiątki z miejsc, w których byliśmy dawno i raczej tam nie wrócimy, a które przypomną nam tamte czasy. Wszystkie "zdobycze" niespiesznie i dumnie wiszą na ścianie na baaaardzo dużej lipowej desce. Szkoda, ze w tak wielu pięknych zakątkach nie ma jeszcze znaczków. Serdecznie pozdrawiamy: Marcin, Małgosia i Ania:-)