Od dawna kolekcjonuję widokówki i pieczątki. Gdy kilka lat temu w czasie kilkudniowego zwiedzania Dolnego Śląska zobaczyłem znaczek turystyczny, tak mi się to spodobało, że z tego zwiedzania przywiozłem ich kilka: Zamek Czocha, Wielką Sowę, Sztolnie Walimskie, Palmiarnię, i może coś jeszcze. Nie zbierałem ich ostatnio, ale zakup dziennika kolekcjonerskiego będzie krokiem i bodźcem, by pobyt w nowych miejscach udokumentować właśnie w taki sposób.