Zainteresowanie tematem znaczków przyznam się szczerze, że pojawiło się dopiero w ostatni długi weekend listopadowy. Zakupiłem pierwszy znaczek w schronisku Strzecha Akademicka. W kolejce do kasy każdy pytał o znaczek turystyczny. To duże zainteresowania sprawiło, że i ja poprosiłem o jeden egzemplarz. Nie świadomy tego czym tak naprawdę jest znaczek turystyczny wróciłem do domu. Po przeczytaniu etykiety sprawdziłem o co chodzi na waszej stronie - i tu nastąpił szok !!! Świetna sprawa, zwłaszcza dla człowieka, który stopniowo zwiedza Polskę i kocha góry. Z mojego regionu mam już 10 znaczków. Żałuję, że dopiero teraz się tym zainteresowałem. Dobrze, że umożliwiacie Państwo nabycie znaczków z miejsc, w których już się było. Stopniowo będę też uzupełniał znaczki z miejsc w których byłem - a torochę się ich uzbierało.