Nasza historia ze Znaczkiem Turystycznym zaczęła się odkąd zaczęliśmy jeździć na nawigacji Yanosik, a mianowicie zainspirował nas jeden ich tekst "Jedź wolniej. Zbieraj znaczki nie mandaty".
To był oczywiście żart. Nasz pierwszy ZT zakupiliśmy w Świdnicy będąc z najmłodszą córką na wycieczce i zwiedzając Kościół Pokoju. To zainspirowało moją żonę i wpadła na pomysł, że może zbierając takie znaczki córka będzie przypinać je do mapy, przez co pozna lepiej mapę i historię Polski - był to rok 2023. Później rzadko udawało nam się trafiać do miejsc gdzie można było by zakupić znaczki, lub po prostu ich nie było. W 2025 r. w lutym przez przypadek wpadła mi wasza aplikacja na telefon, no i tu się zaczęło rozkręcać. Obecnie posiadamy 18 ZT z Polski i 1 ZT z Czech, nie ukrywam, że nie możemy się doczekać na ZT, które mają państwo nam dosłać, ponieważ narodził się pomysł na zagospodarowanie jednej ze ścian na wystawkę w domu. Ściana jest duża i kolekcja ZT też, więc jest duża szansa, że uda nam się ją zapełnić.