Moja historia ze znaczkiem zaczyna się od rajdu pieszego szlakiem Chopina organizowanym w Golubiu-Dobrzyniu, a zaczynającym się w Szafarni i tam zobaczyłem ogłoszenie o znaczkach. Zawsze chciałem czegoś unikalnego z miejsc, które odwiedzam, a więc były magnesy i naparstki, ale znaczek to coś nieoczekiwanego - niesamowicie prostego, a przy tym ciekawego. W GD uzupełniłem kolekcje o drugi znaczek z zamku no i tak zacząłem szukać w okolicy - mam już cztery zacne znaczki i myślę o następnych. Gratuluję pomysłu!!!