Historia ze znaczkami turystycznymi zaczęła się w tym roku, mianowicie mój syn 2.5 letni przez okres wakacji nazbierał 20 znaczków turystycznych ze zdobytych szczytów górskich. Tym sposobem zaliczył 
cały Beskid Śląski, a teraz wędrujemy szlakami Beskidu Małego. To jest jego nagroda za zdobyty szczyt. Dodam, iż syn mając 2.5 roku swoje szczyty gór zdobywa na nogach od 17-27 km. szlaków za jednym razem. 

Zawsze mu to nagradzamy. Wiadomo zbieramy znaczki z gór. Nie należy mu się żaden znaczek dodatkowy za uzbierane znaczki, bo raz że nie mamy ich numerami po kolei, bo jak wiadomo nie każdy szczyt ma znaczek i nie każde schronisko. A z tego co nam wiadomo ubiegać się może o znaczek 11 
ty jak będzie miał numeracjami po kolei. No cóż i dlatego nagradzamy go tak. Nie ma skończonych 5 lat. Więc dla nas znaczki są nagroda za ciężko zdobyte szczyty. Taka i to historia znaczków naszych.