Jeżeli chodzi o zainteresowanie znaczkiem turystycznym to zaczęło się zupełnie przypadkiem. Miesiąc temu będąc w Międzyzdrojach,zwiedzałem Woliński Park Narodowy i w kasie biletowej z żubrami wpadła mi w ręce ulotka. Przeczytałem ją dopiero po powrocie do pokoju hotelowego i do tego stopnia mnie zainteresowała, że wróciłem następnego dnia do zagrody żubrów i zakupiłem mój pierwszy znaczek turystyczny.

Lubię podróżować i odwiedzać ciekawe miejsca i znaczki są dopełnieniem tego hobby. Obecnie posiadam dwanaście znaczków i ucieszyła mnie informacja, że można nabyć znaczki z miejsc w których się wcześniej było. Zamierzam systematycznie powiększać swoją kolekcję, szkoda mi jedynie, że wcześniej nie spotkałem się ze znaczkami bo wiele lokalizacji nie mogę udowodnić, ale nic straconego - będzie okazja jeszcze raz tam pojechać.