Od drugiego roku życia podróżowałam z rodzicami po całej Polsce. Wychodzimy z założenia, że ,,Cudze chwalicie, swego nie znacie”. Rodzice zaszczepili we mnie zamiłowanie do turystyki. W ten sposób zwiedziłam cała naszą ojczyznę, od Tatr po Bałtyk, ale byłam też w Chorwacji, Albanii, Słowacji, Czechach, Włoszech i na Litwie. I wszędzie było pięknie na swój własny, niepowtarzalny sposób.

Mimo wszystko, moim ukochanym regionem jest Dolny Śląsk i to stamtąd musi być mój pierwszy znaczek. Który był pierwszy, tego nie pamiętam. Wiem, że wypatrzyła go moja mama w sklepie z pamiątkami. I tak to się zaczęło. Wszystkie zakamarki Dolnego Śląska i Kotliny Kłodzkiej zwiedziliśmy z przewodnikami Joanny Lamparskiej. Zawsze nam towarzyszyły i w nie też zbieramy stemple turystyczne. Mamy wszystkie jej przewodniki (z autografem w jednej) i ilekroć jedziemy w te okolice, zabieramy przewodnik obowiązkowo. Po prostu nie da się nie pokochać tego regionu, wystarczy raz tam przyjechać, a zostawia się tam serce.