Ulotkę o znaczkach znalazłam w schronisku Pasterka, gdzie byłam z dziećmi i mężem 2 tygodnie temu. Zaintrygował mnie pomysł, bo chciałam znaleźć jakieś formy motywacji dla dzieci do podróżowania. Na razie mam dyplomy ze zdobywania latarni morskich, a w schronisku zakupiłam dwie kartki i przybiłam pieczątki dzieciom do specjalnie założonych notesików – to ich pierwsza wycieczka udokumentowana. 

Niestety, wrzuciłam ulotkę tylko do kieszeni z zamiarem przeczytania przy okazji. W drodze powrotnej doczytałam szczegóły i żałowałam, że przepadł pierwszy znaczek, dlatego poprosiłam Państwa o wysyłkę. 
Chcemy wrócić tam wiosną z zamiarem zdobycia Szczelińca i teraz już wiem, że kilka znaczków mam tam w okolicy na wyciągnięcie ręki. Poza tym w samym Wrocławiu, gdzie mamy blisko, można zdobyć 3 znaczki, więc mam w planach wydrukowanie mapy Dolnego Śląska i zwiedzanie. Przy okazji doczytałam newsa o pieczątkach i oczywiście jestem zainteresowana :-)