O Znaczkach Turystycznych dowiedziałam się przez przypadek, podczas rozmowy z nowo poznaną osobą, znajomy mojego kolegi, podczas tegorocznego Biegu Konstytucji w Warszawie. Okazało się, że oprócz wspólnego hobby w postaci biegania, mamy podobne zainteresowania i zajmujemy się zdobywaniem szczytów do Korony Gór Polskich. Żałuję, że nie wiedziałam wcześniej o takiej formie pamiątki z odwiedzanego miejsca, ponieważ kilka znaczków już bym miała, a w tej chwili nie posiadam żadnego. Postanowiłam rozpocząć przygodę od zdobycia dziennika kolekcjonera i poszukam Znaczków w Warszawie :)