Moim pierwszym znaczkiem był znaczek słowacki ze Słowackiego Raju - zabrali mnie tam koledzy w ramach prezentu urodzinowego, a znaczek kupiłam sobie, by mieć pamiątkę tamtego miłego dnia:). Polskim pierwszym znaczkiem było chyba schronisko na Luboniu Wielkim. Właściwie to zaczęłam zbierać znaczki, bo były ładną, ekologiczną pamiątką z miejsc, które odwiedziłam. Niestety na początku wybierałam tylko znaczki, które mi się podobały wizualnie i tak jest wiele miejsc, w których byłam, a znaczka nie kupiłam (niestety nie robię sobie zdjęć "siebie z obiektem"), a i nie zawsze mam potwierdzenie pobytu także niektóre miejsca będę musiała odwiedzić jeszcze raz - szczególnie schroniska górskie. Na szczęście uwielbiam przemierzać górski szlaki - kilka razy te same, więc mam nadzieję na uzupełnienie kolekcji.