Pierwsze zetknięcie (jeśli można tak powiedzieć) ze znaczkiem turystycznym mieliśmy z mężem w 2015 roku w miejscowości Kudowa Zdrój i był to znaczek No. 710 Szlak Ginących Zawodów. Wtedy po raz pierwszy dowiedziałam się o całej idei znaczka turystycznego. Szkoda, że wcześniej nie wiedzieliśmy o takich znaczkach, ponieważ zwiedziliśmy kilka ciekawych miejsc, w których po prostu nie wiedziałam, że można było nabyć takie znaczki. Niestety nie ze wszystkich miejsc mieliśmy potwierdzenie pobytu. Teraz zaczynamy na nowo zbieranie znaczków turystycznych przy okazji odkrywania pięknych miejsc z naszym synkiem :-) Być może do kilku miejsc wrócimy i wtedy będziemy mogli dokupić brakujące znaczki.