Co do Znaczka Turystycznego to "zaraziła" mnie moje koleżanka - geolog, która zbierała te znaczki również na Słowacji i chyba też na Węgrzech. Opowiadała o nich, że to jest taka fajna i niepowtarzalna pamiątka z danego miejsca. Pewnego razu poprosiła mnie bym poszedł z nią na Turbacz bo brakował jej znaczek z tego miejsca. To było już trochę lat temu, nie pamiętam dokładnie, ale coś pomiędzy 2006, a 2007 rokiem. Czyli dość dawno temu;). I ja wtedy niejako "przy okazji" tej wyprawy, na pamiątkę, też kupiłem sobie taki znaczek Schroniska na Turbaczu. I to był mój pierwszy znaczek:). I przez to tak pomału tworzy się kolekcja z miejsc, które odwiedzam niekiedy turystycznie, nieraz przez przypadek, a niekiedy "specjalnie" dla znaczka.