W internecie wyczytałam o znaczkach turystycznych i okazuje się, że w wielu miejscach można je kupić. Jeszcze żadnego nie mamy, bo nie wiedziałem o tym..., ale już planuję wycieczki właśnie żeby przy okazji zebrać znaczki. Myślę, że dzieci będzie to bardziej zachęcać do podróżowania, bo będą miały jakieś wspomnienie. Dodam, że mąż jest domatorem, a dzieci mają po 6 i 8 lat.  Jak będą kolekcjonować znaczki, to tatusia wyciągną z domu i na tym mi zależy, żeby  wspólnie zwiedzać zakątki Polski, bo u nas jest ładnie. Sprawdziłam, że od niedawna znaczki można dostać też w Szymbarku (skansen, w Łosiu, co mnie bardzo cieszy, bo miejsca te już odwiedzaliśmy kilka razy, ale nie ma po tym śladu, a tak wrócimy i "coś" zostanie, jesteśmy tam 2 razy w roku... Dzienniki kolekcjonera - planuję podarować dzieciom na mikołajki.