TourSalonKorzystając z wolnego dnia oraz faktu, że akurat byłem w Poznaniu postanowiłem zajrzeć na odbywające się właśnie w tym czasie Targi Regionów i Produktów Turystycznych „Tour Salon”. Krótkie oczekiwanie przed bramką i po chwili już byłem na terenie MTP podążając w kierunku stoisk handlowych. Moim głównym celem było oczywiście promowanie Znaczków Turystycznych jako formy promocji miejsc atrakcyjnych turystycznie. A jako, że pewne doświadczenie w tej materii już mam (m.in. na Tour Salon byłem już rok temu) postanowiłem sprawdzić jak świadomość nt. ZT ma się obecnie.

 


Zwiedzanie pawilonów targowych rozpocząłem od rozeznania w pawilonie, w którym mieściła się międzynarodowa część wystawców oraz polskie i europejskie biura podróży. Po chwili postanowiłem przejść do drugiego pawilonu gdzie w większości przypadków wystawcami były polskie podmioty działające w branży turystycznej. Przy okazji okazało się, że podczas tegorocznych targów wystawia się blisko 20 miejsc, które już posiadają ZT. Oczywiście nie mogłem przejść obok nich obojętnie i z przedstawicielami wielu z nich zamieniłem kilka słów, przy okazji wspominając moje pobyty w tych miejscach. Rozmowom pewnie nie byłoby końca gdyby nie czas jakim tego dnia byłem ograniczony, dlatego po godzinie wałęsania się, rozmawiania, poznawania nowych atrakcji, postanowiłem zabrać się do działania.

 

Jak zwykle rozpocząłem od Wielkopolski – tu mieszkam i na promocji tego regionu najbardziej mi zależy, a i tu chciałbym mieć najwięcej znaczków by wspólnie z rodziną i znajomymi odwiedzać te nasze lokalne miejsca. Rozmawiałem więc z wieloma osobami, reprezentującymi zarówno placówki muzealne, wydziały promocji urzędów miast i gmin jak i stowarzyszenia działające w branży turystycznej. Przy okazji dowiedziałem się o wielu ciekawych, a często także nowych miejscach, które warto promować. Ale rzecz jasna nie samą Wielkopolską świat stoi i kolejne rozmowy prowadziłem z instytucjami kujawsko-pomorskimi, zachodniopomorskimi, podlaskimi. Wszędzie spotykałem się z miłym podejściem i żywym zainteresowaniem ideą Znaczka Turystycznego. W wielu przypadkach okazywało się, że słowo Znaczek Turystyczny nic nie mówi, ale sam wizerunek znaczka odświeżał moim rozmówcom pamięć. Dzięki tym targom zauważyłem, że wiedza nt. Znaczka Turystycznego wyraźnie się poprawia i coraz łatwiej nawiązać z kimś kontakt, bo coraz częściej mamy do czynienia z osobami, które choć raz w życiu znaczek widziały. A zainteresowanie moimi skromnymi bądź co bądź prezentacjami było duże. W pewnym momencie zauważyłem kątem oka grupkę bodajże 5 osób, które z zainteresowaniem przysłuchiwały się mojemu wykładowi nt. właśnie znaczkowej idei.

Oczywiście wypada także wspomnieć o nieco innej sytuacji, z którą musiałem się zmierzyć, a która jest dowodem na to, że ZT przyciąga ludzi, zaraża ideą i sprawia, że chce się go mieć za wszelką cenę. Prowadząc rozmowę przy jednym ze stoisk z grupki przysłuchujących się osób wyszedł mężczyzna, chwycił umocowane na smyczy dwa znaczki, pooglądał je, po czym wraz ze smyczą schował do kieszeni i odszedł. Ruszyłem więc za człowiekiem i proszę o oddanie mojej własności. Okazało się, że ów pan nie chce mi znaczków oddać, mimo iż wie że są one elementem mojej prezentacji – po prostu podobają się one i tyle. Na szczęście po krótkiej i uprzejmej wymianie zdań, poczęstowaniu rozmówcy ulotką o znaczkowej idei, znaczki udaje się odzyskać i powrócić do przerwanej rozmowy. To był na szczęście jedyny incydent tego dnia nie licząc prawdziwego najazdu młodzieży, która chyba w ramach wycieczki szkolnej postanowiła odwiedzić Tour Salon i zwijać wszystko co jest ulotką, gadżetem itd.

Reasumując mogę powiedzieć jedno. Targi to świetne miejsce do tego by w krótkim czasie zareklamować ZT wielu podmiotom. Minusem targów jest to, że przeważnie rozmawiamy z osobami, które nie mają żadnego wpływu na to czy znaczek w ich miejscu powstanie czy nie. Niemniej jednak zawsze cenię sobie rozmowy z tymi ludźmi bo później to oni głównie mają do czynienia z nami turystami, a nawet jeśli nie to traktuję te rozmowy jako dodatkowy trening przed kolejnymi prezentacjami. Oczywiście targi to także łowcy gadżetów, wycieczki szkolne, ale także grono osób, od których można się wiele ciekawego dowiedzieć i które zwykle przychylnie spoglądają na nas „znaczkowych maniaków”. Tegoroczna edycja Targów Tour Salon w moim odczuciu była i będzie wyjątkowa. Padło wiele obietnic, które myślę w niedługim czasie zaowocują powstaniem nowych Znaczków Turystycznych, a jakich … zobaczycie sami.

Hubert z Obornik

 

TourSalon2014G