Aktualna liczba miejsc wyróżnionych Znaczkiem Turystycznym w Polsce: 1315
Na dzień dzisiejszy w Polsce 1315!

No. 1295 Muzeum im. Oskara Kolberga w Przysusze

GPS: 51.360437 20.631414

Muzea, parki

Obrázek č. 1, Znaczki Turystyczne, No. 1295 Muzeum im. Oskara Kolberga w Przysusze

Muzeum im. Oskara Kolberga istnieje od 1990 roku. Zostało otwarte z okazji obchodów setnej rocznicy śmierci Oskara Kolberga. Przez dwa lata było oddziałem Muzeum Ludowych Instrumentów w Szydłowcu, a w 1992 r. zostało wcielone w struktury Muzeum Wsi Radomskiej w Radomiu. Muzeum w Przysusze to jedyne w Polsce muzeum biograficzne poświęcone Oskarowi Kolbergowi, które gromadzi, opracowuje naukowo i eksponuje muzealia i materiały przedstawiające dzieło twórcy polskiej etnografii i folklorystyki – wpisane w poczet najwybitniejszych dokonań polskiej nauki XIX wieku. Prezentuje opracowany przez Kolberga program kultury ludowej ziem dawnej Rzeczypospolitej, a także unikalny zbiór źródeł i opracowań wraz z fragmentami archiwum rękopiśmiennego. Siedzibą Muzeum jest zabytkowy dwór, wzniesiony w II poł. XIX w. przez Juliusza Dembińskiego herbu Nieczuja, ówczesnego właściciela Przysuchy. Dwór otoczony jest parkiem miejskim będącym pozostałością po dawnym dworskim parku, zaprojektowanym i urządzonym w 1900 r. przez Teodora Chrząńskiego.


Miejsca sprzedaży:
> Muzeum im. Oskara Kolberga, Al. Jana Pawała II nr 11, Przysucha


06.10.2024 - dostępny bez problemów
19.09.2024 - dostępny bez problemów
11.08.2024 - dostępny bez problemów
02.07.2024 - dostępny bez problemów
18.06.2024 - dostępny bez problemów





Dodać komentarz



*) pola obowiązkowe

Andrzej Wacławek
Andrzej Wacławek
No.1295
Do każdego nowego miejsca się przygotowuję, co bym wiedział, o czym jest mowa tak i było w tym wypadku. Jak się okazało w muzeum byliśmy jedynymi zwiedzającymi. Pani Kustosz oprowadzając nas po salach Dworu Dębińskich, opowiedziała nam historię dworu i rodu Dębińskich. Dowiedzieliśmy się, dlaczego w tym budynku jest muzeum i jak był związany z Przysuchą wielki człowiek, który za kraj rodzinny wybrał Polskę. O życiu i twórczości Oskar Kolberga, który poświęcił się etnografii, ale pozostawił też po sobie spory dorobek kompozytorski. Jego spuścizna muzyczna to utwory na fortepian, głównie formy taneczne – pieśni i utwory sceniczne. Twórczość ta, czerpała inspiracje z muzyki ludowej. O jego przyjaźni z Chopinem i ogromnej dokumentacji przelanej na papier muzyki ludowej. Zwiedzając mogłem nacieszyć oczy widokiem mebli dawnych i starych kaflowych piecy. Jak się pojawia nowy Znaczek Turystyczny to zaczynam „śledzić„ jego stronę, szukać czy dodatkowo nie ma jakiejś atrakcyjnej wystawy tak i było w tym wypadku. Ponieważ ta placówka nie jest tylko muzeum a miejscem spotkań kulturotwórczych (koncerty i wystawy) udało nam się być na wystawie czasowej „Jordan Sobierajski. In via. malarstwo i rysunek” z cyklu wystaw młodych artystów ziemi przysuskiej i radomskiej. Wystawę polecam - czynna jest jeszcze do 24 listopada 2024 r. Jak już wiecie dla mnie zdobycie Znaczka Turystycznego nie kończy znajomości z punktem, który go ma. Odwiedzam go nadal w formie wirtualnej i przekazuje innym, co się tam dzieje. Tu dzieje się wiele i nie jest tak daleko. Przy dobrej drodze, to kto wie, może i realnie. Tu chcielibyśmy serdecznie podziękować za poświęcony nam czas. DZIĘKUJEMY. A z spraw przyziemnych to ZT jest dobrze widoczny na stojaczku w cenie 10 zł, bilet ulgowy tez 10 zł. Mają też pieczątkę (ja nie zbieram) Warto zwiedzić i wysłuchać opowieści a nie tylko wpaść nabyć garść ZT i podsunąć do podstemplowania kilkadziesiąt książeczek. Oni to sprzedadzą i zrobią, bo szanują turystów nawet wtedy, gdy ci siebie i idei nie szanują.
 
Grzegorz
1295
Bardzo ciekawe muzeum zwłaszcza dla lubiących etnografię . Dużo informacji na temat Kolberga i Dębińskich. Znaczek dostępny , widoczny dla każdego .
 
Kacper Grzyb
Kafejka
ZT 1295
Bardzo fajne muzeum. Ciekawie urządzone wnętrza. Niesamowite wrażenia po odwiedzeniu tego miejsca, aż trudno uwierzyć, że jeden człowiek był w stanie zgromadzić tyle informacji i przelać je na papier. Podziękowania dla pana przewodnika Jakuba, za barwną opowieść o rodzinie Dembińskich i Oskarze Kolbergu. Zachęcam do odwiedzenia tego miejsca.