Ten tydzień był zdecydowanie za krótki na wszystkie przewidziane premiery, stąd konieczne stało się poświęcenie soboty na poinformowanie Was o kolejnej znaczkowej nowości z Poznania. 

Poznaliście już okoliczne muzea, zobaczyliście koziołki zamieszkujące wieżę poznańskiego ratusza, a teraz pora na stojące w jego sąsiedztwie domki budnicze.

Ich historię poznacie z poniższego opisu, natomiast jeśli traficie w to miejsce to koniecznie odszukajcie wspomniany herb ze śledziem i palmą. Rzut beretem od niego, po lewej stronie znajduje się stoisko z pamiątkami, gdzie już od kilku dni dostępny jest najnowszy znaczek, ale i sporo innych lokalnych pamiątek. Zapraszamy zatem ponownie do Poznania, który ma jeszcze wiele ciekawych miejsc do poznania :-). 

DOMKI BUDNICZE - POZNAŃ  No. 1009

W samym centrum poznańskiego rynku, na południe od ratusza znajduje się grupa trzy i czterokondygnacyjnych wąskich kamieniczek, pochodzących z pierwszej połowy XVI wieku. Kamieniczki te, w przeciwieństwie do tych z pierzei rynku, należały do biedniejszych kupców. Już w 1418 roku władze miejskie oddały w tym miejscu do użytku 17 kramów, w których handlowano pochodniami, świecami i rybami. To właśnie od ostatniego z towarów pochodzi pierwotna nazwa – budy śledziowe. Obecna nazwa pochodzi od siedziby Bractwa Budników, które mieściło się w kamienicy nr 17 o czym świadczy herb z trzema palmami i śledziem oraz podpis Fraternitatis Budnicorum. W XV wieku  zaczęto wznosić wąskie, murowane domy z podcieniami i izbami mieszkalnymi na wyższych kondygnacjach. Kamieniczki zostały niemal doszczętnie zniszczone podczas II wojny światowej. Odbudowano je po wojnie wykorzystując oryginalne, renesansowe detale. Kolorowe polichromie zdobiące fasady kamienic wykonano w latach 1953–1961. Podcienia do dzisiaj pełnią funkcję handlową, a cały zespół kamienic jest jednym z nielicznych przykładów szeregowej zabudowy targowej.