Aktualna liczba miejsc wyróżnionych Znaczkiem Turystycznym w Polsce: 1271
Na dzień dzisiejszy w Polsce 1271!

Listy i doświadczenia kolekcjonerów

<< 1 3 4 5 6 7 10 15 20 25 30 35 >>

14.04.2022 - Jarosław z Zamościa

Mój pierwszy znaczek pochodzi z Muzeum Zabawek w Krynicy Zdroju. Ogólnie to interesuję się turystyką. Lubię podróżować i poznawać różne ciekawe miejsca. Mieszkam na Roztoczu i bardzo dużo poznaję tutaj ciekawych miejsc. Często chodzę po szlakach Roztocza i jeżdżę rowerem. Mam na facebooku grupę "Wędrówki z brodaczem po Roztoczu" gdzie dodaję zdjęcia z miejsc w których byłem na Roztoczu.



13.04.2022 - Joanna z Poznania

Syn polecił mi Muzeum ENIGMY w Poznaniu. Poszliśmy z mężem i zauważyliśmy zakładki do książek ze znaczkami turystycznymi. Początkowo odłożyłam je na półkę w domu, ale biorąc nową książkę do czytania ...... i przeczytałam dokładnie tę zakładkę. Weszłam na stronę, ściągnęłam aplikację i na następny dzień zaczęliśmy szaleć :) Pierwszy namacalny znaczek to z Koziołkami Poznańskimi. Muszę wrócić do muzeum enigmy i kupić znaczek, a ten będzie wtedy faktycznie pierwszy.



12.04.2022 - Patryk z Bydgoszczy

Jeśli chodzi o zainteresowanie znaczkami turystycznymi, to był przypadek. Byliśmy w schronisku „Jagodna” w Spalonej, kupowaliśmy magnesy na pamiątkę i obok na ladzie leżały znaczki turystyczne. Zapytaliśmy, co to jest, potem trochę czytaliśmy na ten temat i tak się zaczęło. Pierwszym znakiem było schronisko „Jagodna” w Spalonej. Uznaliśmy, że Znaczki Turystyczne to dobry sposób zachęcenia dzieciaków do zwiedzania i poznawania Polski. Do tej pory sposób się sprawdza. Jak gdzieś jedziemy, to sprawdzamy, gdzie w okolicy można zdobyć znaczek turystyczny:) W samą akcję zbierania zaangażowani są również dziadkowie, którzy na wyjazdach dopytują i kupują Znaczki dla wnuczek:) To nasza krótka historia.



9.03.2022 - Kuba z Dobrej

Moje zainteresowanie znaczkami turystycznymi wzięło się, mogę powiedzieć całkiem przypadkowo. Na wyjeździe klasowym w Górach Sowich, na którym mnie nie było, znajomy kupił dla mnie znaczek w Zamku Grodno w Zagórzu Śląskim (znaczek nr 128). Zainteresował mnie fakt, że znaczek jest oznaczony numerem i w taki sposób odkryłem całą ideę znaczków turystycznych. Teraz za każdym razem jak gdzieś jadę z rodziną, patrzę czy w miejscach, które odwiedzamy, są znaczki albo, czy po drodze są jakieś ciekawe znaczki.
Obecnie w kolekcji posiadam 46 znaczków (45 turystycznych i 1 noworoczny).



5.03.2022 - Marta z Bydgoszczy

Odkąd pamiętam, nasza rodzina dużo zwiedza i zawsze przywozi pamiątki z danego miejsca. Od kilku lat największym miłośnikiem turystyki jest moja córka (10lat). To właśnie ona jakieś dwa lata temu, gdy byliśmy na zamku w Radzyniu Chełmińskim, wybierając pamiątki dojrzała Wasz znaczek i oczywiście wrócił z nami do domu. Wtedy nic jeszcze nie wiedzieliśmy o tej inicjatywie, ale pomógł nam internet i od tego czasu celem naszego zwiedzania są często miejsca znaczkowe. Całą jak na razie niewielką naszą kolekcją zajmuje się nasza córka. I właśnie tak to się zaczęło.



27.02.2022 - Natalia z Warszawy

Moja historia zaczęła się 6 lat temu, kiedy wraz z chłopakiem i znajomymi wyjechaliśmy na sylwestra w Góry Sowie. To właśnie tam w czasie zwiedzania Podziemnego Miasta Osówka zobaczyliśmy znaczki turystyczne. Kupiliśmy pierwszy na pamiątkę, nie wiedząc jeszcze, że się z nimi zwiążemy i będziemy kupować je na pamiątkę. Na tym wyjeździe do naszej małej kolekcji dołączyły inne znaczki i tak historia się toczy, a kolekcja znaczków powiększa. Aktualnie na naszym profilu na stronie znaczki-turystyczne mamy w kolekcji 31 znaczków ZT i 1 znaczek ZO. Zawsze, kiedy gdzieś wyjeżdżamy, sprawdzamy, czy jest dostępny znaczek turystyczny, a także czy będziemy odwiedzać dane miejsce. Nie zbieramy wszystkich znaczków z danej miejscowości, bo nie zawsze wszystkie miejsca nas interesują, ale jak już są w miejscach, które odwiedzamy, to musimy je mieć. Czasami pomagają nam znaleźć jakieś ciekawe miejsca do odwiedzenia, a czasami jak odwiedzamy inne miejsca to mamy w głowie, że powinien znaleźć się tam znaczek. I to w sumie cała nasza historia :) 



20.02.2022 - Elżbieta z Ostrowa Wielkopolskiego

Nasze zainteresowanie Znaczkiem Turystycznym sięga roku 2011 i wyjazdu na wycieczkę na Ukrainę. Wtedy to w Krzemieńcu, przy okazji zwiedzania Kolegium Pojezuickiego kupiliśmy (raczej przypadkiem) pierwszy Znaczek Turystyczny nr 48 z Ukrainy. Od tego czasu dowiedziałam się, że również w Polsce są możliwe do zdobycia Znaczki Turystyczne. Ten pozostał naszym jedynym zagranicznym znaczkiem. Znaczki polskie zaczęliśmy zbierać trochę później, jednak nie pamiętam, który był pierwszy :( Prawdopodobnie był to znaczek z któregoś schroniska górskiego, bo bardzo lubimy chodzić po górach, więc wtedy też, oprócz pieczątek, kupowaliśmy sobie na pamiątkę znaczek (o ile był dostępny). Dzisiaj najwięcej znaczków posiadamy właśnie z górskich wypraw.



15.02.2022 - Agata z Poznania

Znaczki pierwszy raz zobaczyliśmy w Schronisku na Śnieżce. Co roku przez trzy lata jeździliśmy z naszym synkiem do Karpacza, a pierwszy raz byliśmy jak miał 6 miesięcy. Zawsze w czerwcu była to wyprawa, za każdym razem próbowaliśmy wejść na szczyt, ale ze względu na pogodę panującą na górze nie mogliśmy wejść z małym. Dopiero za trzecim razem udało się i tam w schronisku mały znalazł pieczątkę ze znaczkiem. Od tej pory postanowiliśmy zbierać znaczki ;-)



8.02.2022 - Karol z Białegostoku

Pierwszy znaczek kupiłem podczas pierwszego pobytu w górach dwa lata temu. Było to w schronisku „Chatka Puchatka” na Połoninie Wetlińskiej. Wtedy zainteresowałem się kolekcją. Choć nie urosła ona od tego czasu zbyt mocno (mam dopiero 8 znaczków), to w planach mam zdobycie szczytów Korony Gór Polski (mam już 5 na koncie) i powiększenie kolekcji.



1.02.2022 - Sylwia z Trzebini

Moja przygoda ze Znaczkami Turystycznymi zaczęła się poprzez teścia, dla którego właśnie zamówiłam Dziennik Kolekcjonera. Teść od lat zbiera znaczki i zaraził pasja mojego męża, a mąż mnie. Od jakiegoś czasu to nasza rodzinna tradycja z każdego wyjazdu przywieźć Znaczek Turystyczny. Niestety nie pamiętam, który był pierwszy, ale za to mogę napisać, który jest wyjątkowy. Znaczek Turystyczny z Zamku Tenczyn w Rudnie. Bardzo lubimy zwiedzać zamki i pałace, a to był pierwszy zamek, który zwiedziła z nami również nasza 2-letnia córeczka.



19.01.2022 - Aleksandra z Gdańska

Podróżowanie jest moją pasją od zawsze. COVID jednak trochę zweryfikował plany i w ostatnim czasie odbywałam podróże głównie w Polsce. Przyznam, że znaczek turystyczny rzucił mi się gdzieś w oczy podczas zwiedzania już wcześniej, ale nie bardzo orientowałam się czym jest :-) i że jest ich więcej. Pierwsze znaczki nabyłam podczas pobytu w Jeleniej Górze - tramwaj i ratusz. Właśnie wtedy zaczęłam zgłębiać temat … i zbierać znaczki, których mam już dość sporo.



11.01.2022 - Michał z Lublina

Pierwszy znaczek był z Poleskiego Parku Narodowego a właściwie były to 2 znaczki nr 634 i 635. Kupowałem w siedzibie parku w Urszulinie bilety wstępu na ścieżki przyrodnicze i na wystawce - były widoczne obydwa znaczki. Prezentowały się świetnie (do dzisiaj są moimi ulubionymi grafikami!). Zapytałem panią z parku cóż to jest. Pani nie była w stanie udzielić mi odpowiedzi. Kupiłem z ciekawości - przeczytałem, na dołączonej karteczce, że jest to gra a te znaczki mają odległe numery. Więc pierwsza rzecz po powrocie z wycieczki, to wejście na stronę znaczków turystycznych i odkrycie o co chodzi w tej wspaniałej zabawie. I tak zbieramy z córką od roku znaczki, starając się w miarę możliwości na każdej wycieczce odwiedzić jakieś miejsce znaczkowe.



18.12.2021 - Grzegorz z Raszyna

Musiałem sięgnąć pamięcią, bo to już kilka lat, chociaż moja kolekcja nie jest imponująca, mam obecnie 35 znaczków. Wszystko zaczęło się od wyjazdu zimowego do Szklarskiej Poręby i wizyt w schroniskach na Hali Szrenickiej i na Szrenicy. Zawsze lubiłem chodzić po górskich szlakach, ale brakowało mi konkretnej formy upamiętnienia wędrówek (tradycyjne książeczki turystyczne wymagały zdobywania podpisów przewodników, a ja zwykle chodzę sam albo w małej grupie znajomych) - i tak wypatrzyłem w schroniskach znaczek. Potem okazało się, że także Muzeum Hauptmannów i schronisko przy Kamieńczyku mają swoje znaczki. A teraz często to znaczek podpowiada, w jakie miejsce się wybrać. Bez niego pewnie nie dotarłbym do takich miejscowości, jak Nieszawa czy Jędrzejów, a okazało się, że są tam kapitalne muzea. Cieszę się, że mam takiego przewodnika po Polsce, jak znaczek turystyczny.



17.12.2021 - Antonina ze Środy Wielkopolskiej

Córka zbiera znaczki turystyczne przy okazji różnych naszych wyjazdów, a przede wszystkich wtedy, gdy odbywamy questy wielkopolskie. Najpierw były questy, których w Wielkopolsce jest mnóstwo, a od kiedy na jednym z nich zobaczyła pierwszy taki znaczek, zawsze sprawdza Państwa stronę, by ustalić, czy tam, gdzie się wybieramy, będzie również znaczek turystyczny.  



16.12.2021 - Bernard z Wrześni

Moje zainteresowanie znaczkiem turystycznym weszło z marszu, w sierpniu, będąc w Świeradowie-Zdrój. Pierwszy mój znaczek nabyłem w schronisku na Stogu Izerskim nr 87, niestety na wieży widokowej nie dostałem. W październiku byłem w Krakowie, dostałem tylko nr 582, pozostałych 4. już nie, a w Zakopanem nie nabyłem żadnego. W zaznaczonych punktach sprzedaży byli nawet zdziwieni, że takie coś istnieje. Turystyką pieszą, również górską interesuję się i uprawiam ją już wiele lat. Po raz pierwszy, jako 4. latek zostałem zabrany przez rodziców w Góry Wałbrzyskie i tak to się zaczęło. Najpierw kilka wyjazdów rocznie, później lata szkoły podstawowej, obozy, rajdy, zjazdy turystyczne, członkostwo w PTTK , szkoła średnia, dalszy ciąg, kursy przodowników turystycznych, organizatorów turystyki i za każdym razem coś nowego, mimo że trasy się powtarzały. Tak się dzieje do dnia dzisiejszego, tyle, że w tamtych latach zbierało się pieczątki w miejscu pobytu, proporczyki lub odznaki turystyczne. Jestem 1954 rocznik, a więc człapię już od 63 lat i nie mam zamiaru kończyć. Teraz są znaczki turystyczne, czyli znowu nowa motywacja, a to mobilizuje, oczywiście pieczątki z miejsc pobytu również, a jest ich kilkadziesiąt, no i tysiące przebytych kilometrów.



13.12.2021 - Iwona ze Stalowej Woli

Proszę sobie wyobrazić, że pierwszy znaczek kupiłam dopiero w grudniu tego roku. Kraków znaczek 660. Wcześniej czytałam coś na temat znaczków, nawet widziałam je kilka razy, ale jakoś nie kupiłam. Nawet będąc w tym roku z wnukami w Kołobrzegu odciągnęłam je od stoiska. Teraz wiem, że to był błąd. Ja osobiście lubię zbierać pamiątki z podróży, widać na zdjęciach. Mapki lub widokówki z pieczątkami, cały kuferek mamy w domu. Jeżeli chodzi o wnuki (3 lata i 7 lat), to chyba jeden z niewielu sposobów na zachęcenie dzieci do zwiedzania kraju. Mówią, że czym skorupka za młodu nasiąknie… 



13.12.2021 - Katarzyna z Opola

Na znaczek turystyczny natknęłam się pracując jako wolontariusz w Pieńskim Parku Narodowym. Mój pierwszy znaczek zakupiłam na Słowacji potem zaczęłam sprawdzać czy w Polsce też są one dostępne i tak zaczęła się moja przygoda...



8.12.2021 - Justyna z Bystrej

To może tak - o znaczkach opowiedziała mi znajoma, zachwycona nimi. Natychmiast zamówiłam dzienniki kolekcjonera dla całej rodziny. Pomysł zbierania znaczków przy okazji chodzenia po górach i zwiedzania Polski jest bardzo ciekawy i dodatkowo stanowi wspaniały wabik dla dziesięciolatka.



7.12.2021 - Piotr w Otorowa

Odkrycie i zainteresowanie Znaczkiem Turystycznym stało się w rzeczywistości jednym z rezultatów podjęcia innej aktywności, której nadałem jak do tej pory roboczą nazwę "coś dla ciała i coś dla ducha". Cała historia rozpoczęła się 28 marca 2021 roku w niedzielę. Tamtego dnia miałem zaplanowany wyjazd rowerem do Poznania z postojem na pierwszą w moim życiu niedzielną Mszę Świętą w szamotulskiej Bazylice. Po wyjściu z Bazyliki MB Pocieszenia w Szamotułach obok stojaka dla rowerów zauważyłem wystawioną tabliczkę wskazującą kierunek do sklepu z pamiątkami. Pomyślałem wówczas: "fajnie byłoby mieć jakąś pamiątkę z Bazyliki". I dokładnie tam, na otwartych drzwiach sklepu z pamiątkami zobaczyłem po raz pierwszy naklejkę z napisem: "tutaj kupisz znaczek turystyczny". A zatem 28 marca br. stałem się posiadaczem pierwszego znaczka turystycznego do kolekcji, a jest nim Bazylika MB Pocieszenia w Szamotułach. Znaczków turystycznych jest tak wiele, więc aby trzymać się przyjętej aktywności "coś dla ciała i coś dla ducha", postanowiłem na początku kwietnia, że "moją specjalnością" będą ZT z miejsc, w których byłem na Mszy Świętej (kościoły, bazyliki, sanktuaria). Do tej pory zebrałem równe 10 ZT (znaczek z Kalisza będzie 11-stym) z wizerunkiem świątyni, w której jednocześnie miałem okazję być na Eucharystii.



2.12.2021 - Dorota i Marek z Warszawy

Pierwszy był ZT nr 305-Gorlice. Było to ponad 15 lat temu. Bardzo dużo chodzimy po górach. Najczęściej są to Bieszczady, Beskid Niski, Śląski i Żywiecki. Ponieważ podróżujemy z psem Porko rasy pinczer miniaturowy, to nasze wyprawy w miejsca znaczkowe są tam gdzie możemy razem z nim chodzić lub zwiedzać np. muzea. Uczestniczymy również w maratonach pieszych np. Skarżyski Maraton Pieszy, który został uwieczniony na kilku Znaczkach Okolicznościowych. W poszukiwaniu Znaczków Turystycznych można trafić do pięknych i zapomnianych miejsc np. Dworzec Beskidzki w Zwardoniu, dawno zamknięte, niszczejące, schronisko turystyczne.



27.11.2021 - Katarzyna z Gliwic

Przygoda ze znaczkami zaczęła się dla nas całkiem przypadkowo. Jesteśmy z mężem ludźmi, którzy lubią zwiedzać Polskę. Nawet jak się dzieci pojawiły, to wypady gdzieś na dzień nie stanowiły problemu. W tym roku w drodze nad morze spędziliśmy 2 noce nad jeziorem Biskupińskim. Zwiedziliśmy Żnin, Wenecję, ale dopiero w Biskupinie odkryliśmy znaczek turystyczny. Córka była zachwycona, bo dla 10-letniej dziewczyny trudno o jakąś fajną pamiątkę. Kolejnego dnia pojechaliśmy do Gniezna i znowu znaczek z Muzeum Pierwszych Piastów. Niestety Muzeum Techniki z zabytkowymi pojazdami było nieczynne. Jednak te dwa dni spędzone w tym miejscu były wspaniałe spędzonym czasem. Wówczas jakoś nawet nie przyszło mi na myśl, by sprawdzić dokładnie, o co chodzi ze znaczkami. Było gorąco i bardziej martwiłam się o nasze fretki, z którymi jeździmy na wakacje, niż na spędzaniu czasu z telefonem w ręce. Nad morzem w Niechorzu zdobyliśmy kolejne dwa znaczki. W Międzyzdrojach niestety nie udało nam się porzeszyć kolekcji, gdyż oddział PTTK był już zamknięty. O te znaczki też będę do Państwa pisała. 


Więcej informacji

24.11.2021 - Wojciech z Białegostoku

Od dawna kolekcjonuję widokówki i pieczątki. Gdy kilka lat temu w czasie kilkudniowego zwiedzania Dolnego Śląska zobaczyłem znaczek turystyczny, tak mi się to spodobało, że z tego zwiedzania przywiozłem ich kilka: Zamek Czocha, Wielką Sowę, Sztolnie Walimskie, Palmiarnię, i może coś jeszcze. Nie zbierałem ich ostatnio, ale zakup dziennika kolekcjonerskiego będzie krokiem i bodźcem, by pobyt w nowych miejscach udokumentować właśnie w taki sposób.



17.11.2021 - Joanna ze Skawiny

O znaczku dowiedziałam się w miejscu mojej pracy, w bibliotece. Także moje miejsce pracy- to był mój pierwszy zakupiony znaczek turystyczny o następującym numerze: 1036- Zabytkowy Dworzec w Skawinie. Kolejne kupowane znaczki to są miejsca w pobliżu miejsca zamieszkania....a później z miejsc bardziej odległych.



16.11.2021 - Małgorzata z Bielska-Białej

Zainteresowanie zaczęło się w tym roku, pierwszy znaczek kupiony w podziemnym Olkuszu, w sierpniu. Ja i córka Marta doszłyśmy do wniosku, że fajną sprawą jest kolekcjonowanie tych znaczków. Fajna zabawa połączona z pasją, szczególnie dla ośmioletniej Marty. Gdziekolwiek jedziemy na wycieczkę, tam kupujemy znaczek. Połowę naszej kolekcji stanowią znaczki czeskie. To dopiero początek przygody, ale wciągnęło nas już "na maxa". 



15.11.2021 - Jarosław z Zabrza

Moje zainteresowanie znaczkami turystycznymi zaczęło się od tego iż zbieram od kilku lat pocztówki z Polski i zagranicy. Wśród pocztówek są takie z widocznymi znaczkami turystycznymi. Pierwszy znaczek turystyczny kupiłem w Zabrzu, potem znalazłem następne w Zabrzu,Gliwicach oraz okolicy mojego domu. Ostatni zdobyty znaczek to numer 1113 zakupiony w Gliwicach. Posiadam około 48 znaczków. Niestety są miejsca, w których byłem lecz nie można było kupić znaczka turystycznego. Zbieram także inne pamiątki turystyczne.



<< 1 3 4 5 6 7 10 15 20 25 30 35 >>