

Stowarzyszenie Kolekcjonerów we Wrocławiu zarejestrowane zostało w kwietniu 1997 roku. Stowarzyszenie propaguje wszelkie formy kolekcjonowania różnych przedmiotów i walorów. Początkowo członkami stowarzyszenia byli wyłącznie fonoteliści czyli kolekcjonerzy kart telefonicznych jednak z czasem grono członków powiększyło się o kolekcjonerów znaków pocztowych, pocztówek, numizmatów, banknotów i biletów komunikacji miejskiej. Początek istnienia stowarzyszenia wiązał się głównie z fonotelistami bo właśnie ten rodzaj hobby był wówczas najpopularniejszy w Polsce. Stowarzyszenie posiadało wówczas 700 członków w wielu kołach terenowych. Wraz z zaprzestaniem emisji kart telefonicznych postanowiono rozszerzyć możliwości aktywnego działania dla innych gatunków zbieractwa. W ten właśnie sposób stowarzyszenie otwarło się na inne rodzaje kolekcjonerstwa łącząc pasjonatów i tworząc istotną kartę w historii polskiego ruchu kolekcjonerskiego. W roku 2018 przypada jubileuszowa XX Wrocławska Krajowa Wystawa Kolekcjonerska, z okazji której wydano prezentowany właśnie znaczek okolicznościowy.
Znaczek wydany z okazji przypadającej w tym roku 350. rocznicy przybycia Kamedułów na Wigry. To dokładnie wtedy w 1668 roku Kameduli przybyli do Wigier i założyli swoją siedzibę. Na samym początku pobudowali kaplicę, kościół i potrzebne zabudowania gospodarcze. Niestety drewniane zabudowania w 1671 roku strawił ogromny pożar, w związku z czym w 1694 roku rozpoczęto budowę dużego zespołu klasztornego z cegły. W 1715 roku Kameduli założyli Suwałki. Oprócz tego zakładali też wsie, folwarki, budowali drogi, a także pomagali innym klasztorom oraz utrzymywali szkołę w Suwałkach. Mówi się, że to właśnie Kameduli ucywilizowali Suwalszczyznę, a wszystko to miało miejsce dokładnie 350 lat temu.
W 2017 roku po raz pierwszy Oddział Miejski Polskiego Towarzystwa Turystyczno - Krajoznawczego w Skarżysku-Kamiennej zorganizował pieszy maraton na dystansie 50 kilometrów. Maraton ten zakończył się sukcesem, w związku z czym impreza doczekała się kontynuacji także w roku bieżącym. Celem Maratonu Pieszego „Nad Kamienną” jest propagowanie sportowego trybu życia, aktywnego odpoczynku oraz umożliwienie uczestnikom z terenu całej Polski wykazania się wytrzymałością w marszu, umiejętnością sprawnej orientacji w terenie oraz poznania walorów i piękna ziemi świętokrzyskiej. Ponadto w tym roku maratonowi przyświecają dodatkowe cele, którymi są: uczczenie 100 rocznicy Odzyskania Niepodległości przez Polskę, uczczenie 65-lecia powstania Oddziału Miejskiego PTTK w Skarżysku-Kamiennej, a także 20-lecia Województwa Świętokrzyskiego i Powiatu Skarżyskiego.
Niełatwo żyło się Polakom zamieszkującym tereny obecnej gminy Kuślin podczas pruskiego zaboru. Polityka zniemczania prowadzona była przez zaborców w wielu obszarach życia, obejmując oświatę, kulturę, gospodarkę i życie codzienne. Polacy jednak nie poddawali się, stawiając zdecydowany opór przed zniemczeniem. Podstawową metodą walki o polskość było krzewienie znajomości dziejów ojczystych, rozwój świadomości narodowej oraz wychowywanie młodego pokolenia w duchu narodowym. Jednak kiedy 27 grudnia 1918 roku wybuchło Powstanie Wielkopolskie, mieszkańcy gminy Kuślin czynnie zaangażowali się w walkę z zaborcą. W nowy rok- 1 stycznia 1919 roku powstańcy wyzwolili Kuślin, zajmując miejscowy urząd i zdobywając 25 karabinów. To ważne wydarzenie dziejach mieszkańców tego terenu, Urząd Gminy Kuślin postanowił uczcić znaczkiem okolicznościowym. Tym lepsza to okazja, że w ten sposób można przedstawić nowy herb gminy Kuślin. Symbolika projektu herbu gminy Kuślin odnosi do tradycji własnościowych tych terenów, czyli godła szlacheckiego Łodzia pierwotnych właścicieli i godła szlacheckiego Osoria rodziny Sczanieckich.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
Znaczek Okolicznościowy wydany w ramach corocznych obchodów urodzin wieży widokowej na szczycie Wielkiej Sowy. To już szósta edycja okolicznościowego znaczka, który urodzinom wieży towarzyszy od 2013 roku. W roku bieżącym uroczystości świętowania 112 urodzin wieży, odbędą się 26 maja wieczorem (godz. 19:00), na polanie pod wieżą. W ramach atrakcji dla uczestników spotkania urodzinowego przewidziano ognisko z kiełbaskami i oczywiście znaczek okolicznościowy. Podobnie jak w latach ubiegłych nie zabraknie również śpiewu turystycznych piosenek i dobrej turystycznej atmosfery.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
Decyzję o budowie ogrodu podjęto w marcu 2003 roku, a w listopadzie zatwierdzono stosowną uchwałę umożliwiającą rozpoczęcie pierwszych prac. Także w listopadzie posadowiono w tym miejscu pierwsze dwa głazy – upamiętniający lokację Komornik oraz głaz ku czci Powstańców Wielkopolskich. Pierwsze pamiątkowe drzewo – dąb upamiętniający XXV-lecie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Komornickiej posadzony został w maju 2004 roku. Ogród Pamięci w Komornikach tworzą wspomniane wcześniej głazy, a także stele poświęcone Ofiarom Golgoty Wschodu oraz weteranom walk o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej. Znajdują się tu także pamiątkowe drzewa głównie dęby, ale również brzoza. Pośrodku ogrodu wznosi się pamiątkowy krzyż jubileuszowy upamiętniający ofiary Katynia oraz Powstania Styczniowego. Dopełnieniem całości jest tablica informacyjna zawierająca podstawowe dane z historii Komornik oraz Ogrodu Pamięci. Wszystko to, jak napisano na tablicy, wykonano, aby przekazać wiedzę o historii Komornik przyszłym pokoleniom.

Książę świdnicki Bolko II Mały z dynastii Piastów, urodzony pomiędzy 1309 a 1312 rokiem, był synem księcia świdnickiego Bernarda i Kunegundy, córki Władysława Łokietka. Ze względu na swój niski wzrost uzyskał przydomek Mały. Władzę w księstwie świdnickim objął w 1326 r., a po przyłączeniu w kolejnych latach księstwa jaworskiego - Sobótki, Kluczborka, Łużyc, Siewierza, stał się najpotężniejszym księciem śląskim. Nie uznawał zwierzchnictwa czeskiego i bronił niezależności księstwa wykorzystując znajomości i tworząc sojusze z władcami Polski, Węgier i cesarzem Ludwikiem Wittelsbachem. Zmarł 28 lipca 1368 r. i został pochowany w klasztorze w Krzeszowie. Księstwo świdnicko-jaworskie dostało się w ręce Agnieszki Habsburskiej i dopiero po jej śmierci zostało połączone z Koroną Czeską jako wiano bratanicy Bolka II, księżniczki Anny. Zamek książęcy istniał w Świdnicy najprawdopodobniej już w XIII wieku i był wzniesiony na najwyższym miejscu w mieście. Spłonął w 1313 r. podczas pożaru, który strawił całe miasto, ale został odbudowany przez księcia Bernarda i stał się jednym z elementów systemu obronnego miasta. Dwieście lat później zamek spłonął ponownie i raz jeszcze został odbudowany. W 1676 r. zamek przekazano zakonowi kapucynów, którzy po jego wyburzeniu wznieśli na tym miejscu budynek klasztorny i kościół. Od 1986 roku gospodarzem tych obiektów jest Zbór Zielonoświątkowy w Świdnicy, a najcenniejszym zabytkiem i jedynym śladem po dawnym zamku jest renesansowy portal z 1537 roku.
Znaczek okolicznościowy wydany z okazji upamiętnienia 110. rocznicy istnienia Muzeum Porcelany w Wałbrzychu. Bieżący rok jest dla wałbrzyskiego Muzeum Porcelany rokiem wyjątkowym, z racji jubileuszu 110-lecia powstania tej instytucji. W 1908 roku z inicjatywy Wałbrzyskiego Stowarzyszenia Miłośników Starożytności założono muzeum regionalne, które gromadziło pamiątki związane z historią miasta i regionu. W 1926 roku muzeum przeniosło się do reprezentacyjnego Pałacu Albertich, w którym ma swoją siedzibę do dziś.
Początki parafii i kościoła św. Jakuba w Brzesku nierozerwalnie są związanie z lokalizacją miasta i sięgają XIV w. Murowana świątynia w stylu gotyckim zaczęła powstawać w XVI w. Miasto wielokrotnie nawiedzały pożary, za każdym razem mieszkańcy odbudowywali miasto i kościół. Dzisiaj neogotycki kościół św. Jakuba jest po generalnej rewitalizacji przeprowadzonej w latach 2006 – 2010. W kościele św. Jakuba znajduje się neogotycki ołtarz z otaczaną czcią, wyrzeźbioną w drewnie figurą św. Jakuba, której wysokość wynosi 190 cm. Święty Jakub przedstawiony jest jako pielgrzym z muszlą na płaszczu z księgą Ewangelii trzymaną w prawej ręce i laską z tykwą trzymaną w lewej. Od 1921 roku w parafii znajdują się relikwie św. Jakuba. Przez Brzesko biegnie Droga św. Jakuba „Via Regia”, której początek jest we Lwowie a kończy się na granicy z Niemcami w Zgorzelcu. Od roku 2010 św. Jakuba Starszy Apostoł został ogłoszony decyzją Stolicy Apostolskiej - Patronem Miasta Brzeska. W parafii od 2016 roku istniej „Bractwo Jakubowe” którego celem jest opiekana Drogą Jakubową. Dnia 6 października 2018 r., Biskup Tarnowski Andrzej Jeż, kościół św. Jakuba w Brzesku podniósł do godności Sanktuarium Świętego Jakuba Apostoła przy Drodze „Via Regia” w Brzesku.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
Publiczna Biblioteka Miejska w Bielsku Podlaskim została założona w roku 1928, dziesięć lat po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Organizatorką i długoletnią kierowniczką placówki była Raisa Miłkowska (Parfjanowicz). Biblioteka liczyła 5229 książek i była ważnym ośrodkiem kultury i oświaty oraz symbolem odrodzonego państwa, ponieważ zapewniała czytelnikom dostęp do polskich książek po wielu latach zaborów. W czasie II wojny światowej jej księgozbiór był wielokrotnie niszczony przez okupantów. Po wyzwoleniu, w roku 1944, została reaktywowana, a od 1975 roku nosi nazwę Miejska Biblioteka Publiczna w Bielsku Podlaskim. Obecnie biblioteka posiada księgozbiór liczący ponad 80 tys. woluminów, czytelnię czasopism, czytelnię internetową oraz multimedia. W ostatnich latach, głównie dzięki projektom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego biblioteka została zmodernizowana, wyremontowana i wyposażona w nowoczesny sprzęt. Jest otwarta na potrzeby osób niepełnosprawnych, seniorów i najmłodszych czytelników, oferując oprócz księgozbioru liczne i różnorodne imprezy kulturalno-oświatowe. Obecna MBP, jako sukcesorka Publicznej Biblioteki Miejskiej w Bielsku Podlaskim obchodzi w bieżącym (2018) roku jubileusz dziewięćdziesięciolecia istnienia.
Z okazji 180. rocznicy urodzin Adama Asnyka, oddając hołd kaliszaninowi - jednemu z największych poetów polskich, bojownikowi o suwerenny byt Rzeczypospolitej, działaczowi społecznemu oraz popularyzatorowi idei Niepodległościowych, Rada Miejska ustanowiła rok 2018 w Kaliszu Rokiem Adama Asnyka. Zaproszenie do współpracy w wykreowaniu godnego kalendarium wydarzeń okolicznościowych, entuzjastycznie przyjęły różnorodne środowiska w Kaliszu oraz osoby indywidualne, a obchody zintegrowały i pobudziły twórczo instytucje kultury, placówki oświatowe i akademickie, podmioty zajmujące się ochroną oraz popularyzacją dziedzictwa historyczno - kulturowego oraz stowarzyszenia. Całoroczny kalendarz, zawierający: wystawy, koncerty, spotkania, publikacje, akcje kulturalne dedykowane A. Asnykowi, jest zarówno świadectwem potrzeby wspólnego przeżywania istotnych dla mieszkańców wydarzeń, jak też wyrazem szacunku dla jednego z najwybitniejszych Synów tej Ziemi. Mijające miesiące, to czas kiedy Adam Asnyk był prawdziwie obecny w życiu społecznym i w kulturze. Wzmocnieniem tego wrażenia i próbą integracji lokalnej społeczności wokół osoby A. Asnyka był konkurs, w ramach którego wyłoniono logo Roku Adama Asnyka w Kaliszu. Sprawiający wrażenie uśmiechniętego - Asnyk „z emblematu” opracowanego przez Joannę Michalską, uczennicę Zespołu Szkół Techniczno – Elektronicznych w Kaliszu, ma z pewnością wiele radości z bogactwa - wielości i różnorodności projektów mu poświęconych.
Ogólnopolskie Spotkania Kolekcjonerów Znaczków Turystycznych to coroczna impreza skupiająca turystów i kolekcjonerów drewnianych krążków z całej Polski. To czas na wspólne zwiedzanie wybranego regionu, ale też chwila na wymianę turystycznych doświadczeń, zawarcie nowych, ciekawych znajomości i chwilę odpoczynku od codzienności. Od 2012 roku spotykamy się zawsze w październiku, za każdym razem w innym miejscu Polski. Nasze spotkania mają charakter imprezy turystycznej, w której piątek przeznaczony jest na zwiedzanie. Sobota to zawsze dzień głównych obrad, podczas których głos zabierają zaproszeni goście. Dzień ten kończy się wspolnym biesiadowaniem i rozmowami kolekcjonerów, które często kończą się w późnych godzinach nocnych. Każde spotkanie jest inne, każde skupia inną grupę kolekcjonerów, ale zawsze towarzyszą mu stałe elementy, a jednym z nich jest właśnie znaczek okolicznościowy wydany specjalnie na tę okazję.
W 2019 roku przypada 100. rocznica wybuchu I Powstania Śląskiego. Jest to rok szczególny jednak nie tylko dla województwa śląskiego. Sejm przyjął uchwałę w sprawie ustanowienia roku 2019 Rokiem Powstań Śląskich, zaś Sejmik Województwa Śląskiego ustanowił ten rok Rokiem Stulecia Wybuchu I Powstania Śląskiego. W ten sposób wyrażamy „wdzięczność za wkład pokoleń ludu śląskiego w walkę o niepodległość Rzeczypospolitej, a potem Jej odbudowę oraz za wywarcie istotnego wpływu na kształt granic odrodzonego i niepodległego państwa polskiego”. Obchody Roku Powstań Śląskich przybliżą społeczeństwu nie tylko naszego regionu, ale całej Polsce prawdę o dzielnym ludzie śląskim, który pomimo wielowiekowej niewoli i rozłąki z Polską nie uległ pruskiej germanizacji, ale zachował swoją wiarę, kulturę, tradycję i przywiązanie do polskości. I Powstanie Śląskie, historycznie było wprawdzie przegranym, jednak było też pierwszym zrywem rozpoczynającym drogę Śląska do odradzającego się państwa polskiego.
W roku 2019 przypada 120. rocznica urodzin jednego z najbardziej znanych artystów kaliskich, wybitnego grafika i rysownika, profesora Tadeusza Kulisiewicza. Oddając hołd temu kaliszaninowi Rada Miasta Kalisza ustanowiła rok 2019 w Kaliszu Rokiem Tadeusza Kulisiewicza. Tadeusz Kulisiewicz urodził się w Kaliszu 13 listopada 1899 roku. Pochodził z rzemieślniczej rodziny. Uczył się najpierw w szkole powszechnej, a następnie w Gimnazjum Państwowym. W latach 20. XX wieku uczęszczał do Państwowej Szkoły Sztuki Zdobniczej w Poznaniu, a następnie również do Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie rozwijał swój talent pod okiem wybitnych pedagogów. Dalszą naukę przerwała trudna sytuacja materialna i stan zdrowia, a zdolności rysownicze Kulisiewicz rozwijał już indywidualnie. Po II wojnie światowej wiele podróżował, a swoje prace wystawiał w galeriach krajowych jak i zagranicznych. Wiele z jego prac wzbogaciło prywatne kolekcje sztuki na całym świecie. Za swoją twórczość otrzymał wiele prestiżowych międzynarodowych nagród. Po śmierci Kaliszowi zapisał wyposażenie warszawskiej pracowni wraz z unikatowym zbiorem rzeźb oraz oryginalnych rysunków i grafik, szkicowników, fotografii oraz korespondencji. Zbiory te prezentowane są obecnie w Centrum Rysunku i Grafiki im. Tadeusza Kulisiewicza w Kaliszu.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
Łęknica to położone nad Nysą Łużycką miasto graniczące z niemieckim Bad Muskau. Powojennej Łęknicy dała początek łużycka osada na prawym brzegu Nysy Łużyckiej o nazwie Wendyjska Wieska. W swej historii Łęknica nazywana była Lubanicą, Łuknicą, Łęknice, by od 1956 roku nosić nazwę Łęknica. Od 1955 roku miejscowość funkcjonowała jako gromada, od 1956 roku jako osiedle, a od 1.01.1969 roku otrzymała prawa miejskie. Łęknica to dawny ośrodek przemysłowy z nieistniejącymi już zakładami przemysłowymi: Kopalnią Węgla Brunatnego – Szyb Babina, Hutą Szkła oraz Lubuskimi Zakładami Materiałów Ogniotrwałych. Dzisiaj Łęknica liczy 2600 mieszkańców i jest najmniejszą gminą miejską w woj. lubuskim. Miasto stawia na turystykę i usługi na bazie przygranicznego bazaru ”Manhattan”, Parku Mużakowskiego wpisanego na Listę UNESCO oraz Światowego Geoparku UNESCO Łuk Mużakowa. Herb Łęknicy, ustanowiony w 1990 roku, przedstawia w jednej połowie godło Polski, a w drugiej słup graniczny posadowiony na brązowym brzegu oraz błękitne wody Nysy Łużyckiej na zielonym tle. Symboliczne kolory nawiązują do: niebieski – Nysa Łużycka, brązowy – węgiel brunatny, zielony – Park Mużakowski. Świętowanie jubileuszu 50-lecia miasta Łęknica przewidziane jest w kilku terminach w ciągu roku 2019.

Znaczek okolicznościowy wydany przez Stowarzyszenie Kolekcjonerów we Wrocławiu, które organizuje XXI Wrocławską Krajową Wystawę Kolekcjonerską Wrocław 2019 „ Sztuka z muzyką w tle”. Jest to wystawa nie konkursowa, której celem jest promowanie ruchu kolekcjonerskiego oraz ukazanie dotychczasowego dorobku członków Stowarzyszenia Kolekcjonerów we Wrocławiu. Tegoroczna wystawa ma upamiętnić dwa wydarzenia; 125 rocznicę odsłonięcia obrazu Panoramy Racławickiej oraz dwusetną rocznicę urodzin Stanisława Moniuszki. Wystawa odbędzie się w dniach od 16 maja do 18 maja 2019 roku we Wrocławskim Centrum Rozwoju Społecznego (sala 210), mieszczącym się we Wrocławiu przy pl. Dominikańskim 6. Wystawa tradycyjnie bierze udział we Wrocławskiej Nocy Muzeów.
Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce należy do jednych z najstarszych na polskiej kolei. Wyłonił się z pierwszego po odzyskaniu niepodległości Związku Zawodowego Kolejarzy Rzeczypospolitej Polskiej utworzonego w grudniu 1918 roku w Warszawie. 31.10.1919 r. decyzją Ministerstwa Spraw Wewnętrznych otrzymuje osobowość prawną, a od daty tej liczone jest powstanie ZZM. W okresie międzywojennym ZZM zorganizował 14 Walnych Zjazdów. 1.09.1939 r. działalność ZZM została zawieszona, a po zakończeniu wojny polski ruch związkowy został całkowicie zdominowany przez ideologię komunistyczną i stał się częścią systemu totalitarnego. Na mocy decyzji politycznych w 1947 r. Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce formalnie rozwiązano. Fala protestów robotniczych i strajków w sierpniu 1980 r., spowodowała, że zapaliła się iskierka nadziei na odrodzenie ZZM. Dopiero po zniesieniu stanu wojennego i obradach „Okrągłego Stołu” w kwietniu 1989 roku maszyniści postanawiają reaktywować przedwojenny Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce. Jego formalna rejestracja w sądzie nastąpiła 13.10.1989 roku. ZZM w czasie swojej działalności wielokrotnie podejmował działania w obronie miejsc pracy oraz praw pracowników, jak również w obronie całego PKP. Manifestacje, pikiety, protesty głodowe, strajki to tylko niektóre formy nacisku na pracodawcę czy rządzących. Działania te były nie tylko walką o miejsca pracy, świadczenia zdrowotne, zabezpieczenia społeczne, ale także obrona przed wyprzedażą majątku polskich kolei, a obecnie także zwiększenie bezpieczeństwa ruchu, powierzonego życia ludzkiego i mienia.
Po raz trzeci Oddział Miejski PTTK w Skarżysku-Kamiennej organizować będzie Maraton Pieszy „Nad Kamienną” na dystansie 50 kilometrów. Celem maratonu pieszego jest propagowanie sportowego trybu życia, aktywnego odpoczynku oraz umożliwienie uczestnikom z terenu całej Polski wykazania się wytrzymałością w marszu, umiejętnością sprawnej orientacji w terenie oraz poznania walorów i piękna ziemi świętokrzyskiej, a zwłaszcza powiatu skarżyskiego. Maraton to impreza dwudniowa. Pierwszy dzień przeznaczony jest na pokonanie dystansu 50 km i wieczorny odpoczynek przy ognisku wypełniony opowieściami z trasy, wspomnieniami z innych maratonów oraz śpiewami przy akompaniamencie gitary. Limit czasu na pokonanie dystansu wynosi 13 godzin. W drugim dniu po gorącym śniadaniu, następuje uroczyste wręczenie medali, dyplomów i upominków. Bazą naszego maratonu jest Ośrodek Wypoczynkowy w Rejowie. Tradycja organizowania marszów długodystansowych jest bardzo bogata w województwie świętokrzyskim i trwa już 30 lat. Maraton jako impreza cykliczna jest wpisany na listę długodystansowych imprez turystyczno – rekreacyjnych regionu świętokrzyskiego „Superpiechur Świętokrzyski”.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
Bystrzyca Kłodzka to od 700 lat jeden z najpiękniejszych zakątków Ziemi Kłodzkiej. Obszar gminy rozciąga się między Górami Bystrzyckimi, a Masywem Śnieżnika, co czyni ją bardzo atrakcyjną turystycznie. Zróżnicowane ukształtowanie daje turystom wachlarz możliwości, od wytyczonych szlaków pieszych, rowerowych, nordic walking, biegowych i zjazdowych po wspinaczkę górską. Gmina obejmuje 38 miejscowości z czego dwie, Międzygórze i Długopole Zdrój, o znaczących walorach uzdrowiskowych. Znajdują się tu m.in. rezerwat Wodospadu Wilczki, Śnieżnicki Park Krajobrazowy, uzdrowisko i liczne źródła wód mineralnych oraz wiele innych osobliwości turystycznych i przyrodniczych. Sercem gminy jest Bystrzyca Kłodzka, Miasto Królewskie bogate w historię, kulturę i zabytki, do których prowadzi wytyczona Miejska Trasa Turystyczna. Tarasowa zabudowa miasta otoczona murami obronnymi, stanowi niepowtarzalną panoramę miasta, na długo zapadającą w pamięć turystów odwiedzających to niezwykle malownicze miejsce.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany

Anna świdnicka urodziła się w 1339 roku. Była jedynym dzieckiem Henryka świdnickiego oraz Katarzyny, a ponadto księżniczką świdnicką z dynastii Piastów, królową czeską, królową i cesarzową rzymską. Po śmierci ojca, Anna wychowywała się na dworze królewskim w Budzie. W myśl porozumienia zawartego między Bolkiem II świdnickim, stryjem i opiekunem Anny, i królem czeskim Karolem, Anna miała zostać żoną niespełna rocznego wówczas Wacława, pierworodnego syna Karola z jego drugiego małżeństwa. Niestety w ciągu dwóch lat zmarł zarówno następca tronu, jak i jego matka, i plany króla pokrzyżowały się. Chcąc wejść w posiadanie księstwa świdnicko-jaworskiego, Karol sam postanowił ożenić się z Anną. Ślub 14-letniej Anny ze starszym o 23 lata Karolem odbył się 27 maja 1353 roku w Budzie. 28 lipca 1353 roku w katedrze św. Wita w Pradze Anna została koronowana na królową czeską, a 9 lutego 1354 roku w Akwizgranie miała miejsce jej koronacja na królową rzymską. W niedzielę wielkanocną, 5 kwietnia 1355 roku w bazylice św. Piotra w Rzymie, szesnastoletnia Anna świdnicka przybrała tytuł cesarzowej rzymskiej. W 1358 roku w Pradze przyszło na świat pierwsze dziecko Karola i Anny, córka Elżbieta, która żyła 16 lat. 26 lutego 1361 roku w Norymberdze urodził się długo wyczekiwany następca tronu Wacław, późniejszy król Czech. Anna zmarła półtora roku później, 11 lipca 1362 roku, podczas narodzin drugiego syna. Miała wówczas 23 lata. Pochowana została w podziemiach praskiej katedry św. Wita.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
W tym roku 113. urodziny wieży widokowej na szczycie Wielkiej Sowy odbędą się 25 maja. Tego też dnia od godziny 19:00 na polanie pod wieżą zapłonie ognisko, przy którym każdy turysta będzie mógł upiec kiełbaskę, posiedzieć w gronie turystów, a także w blasku gwiazd rozkoszować się widokiem wieży nocną porą. Za drobną opłatą każdy będzie miał niepowtarzalną okazję doświadczyć nocnego wejścia na szczyt wieży, z której o tej porze rozciągają się niedostępne zwykle widoki miejscowości położonych wokół Gór Sowich. Na pierwszych zdobywców wieży organizatorzy przewidzieli pamiątkowy znaczek turystyczny ufundowany przez CKiT w Walimiu. Na uczestników urodzin czekać też będzie kiełbaska na ognisko, którą tradycyjnie funduje Ośrodek Wypoczynkowy "Rzeczka" oraz Schronisko Górskie "Orzeł".
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
Niniejszy znaczek okolicznościowy został wydany w ramach XI edycji Rajdu Rowerowego "Tour de Calisia" - Setka Cyklisty” jako pamiątka dla uczestników imprezy. XI Setka Cyklisty odbędzie się 3 sierpnia 2019 roku. Organizatorem rajdu jest Klub Turystyki Rowerowej „ Cyklista” w Kaliszu, Urząd Miejski oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kaliszu, a także Kaliski Oddział PTTK im. Stanisława Graevego. Cykliści na 100. kilometrową trasę wyruszą z samego rana z Głównego Rynku w Kaliszu, by poprzez Godziesze, Iwanowice, Błaszki, Tubądzin i Staw po kilku godzinach rekreacyjnej jazdy dotrzeć z powrotem do Kalisza, gdzie przewidziano zakończenie rajdu. Rajd "Tour de Calisia" organizowany jest od 2008 roku. Początkowo brało w nim udział kilkunastu lokalnych rowerzystów, ale po kilku latach liczba uczestników przekroczyła 350 osób. Rajd jest okazją do spotkania się i integracji cyklistów z całego kraju, ale też ma na celu popularyzację i rozwój turystyki rowerowej oraz prezentację i promocję walorów krajoznawczych regionu ziemi kaliskiej.

Św. Gerard Majella, włoski redemptorysta (1726-1755) to charyzmatyczny brat zakonny. Jego pełne wiary życie obfitowało w wiele cudów i nadzwyczajnych wydarzeń. Matki, zwłaszcza w stanie błogosławionym, doświadczają mocy św. Gerarda. Dlatego też, włoskie matki podjęły starania, by ogłosić go ich patronem. Nazywany jest też „świętym od szczęśliwych porodów”. Wiele szpitali włoskich swoje oddziały porodowe poświęca św. Gerardowi. Św. Gerard jest też patronem dobrej spowiedzi. Jako brat zakonny nie mógł spowiadać, lecz potrafił jak nikt inny przygotowywać do godnego i owocnego przeżycia spowiedzi. Wspaniale potrafił dodać odwagi do przezwyciężenia wstydu i lęku przed spowiednikiem. Miejscem kultu św. Gerda jest Materdomini na południu Włoch, natomiast w Polsce w kościołach redemptorystów: w Krakowie, Lubaszowej, Tuchowie, Szczecinie, Szczecinku, Toruniu, Skarżysku-Kamiennej, Zamościu i Bardzie, a poza kościołami redemptorystów w Gliwicach i Rzeszowie. Aby jeszcze bardziej przybliżyć postać tego świętego i jednocześnie uczcić jego życie i działalność, w Warszawskiej Prowincji Redemptorystów od 1 stycznia do 31 grudnia 2019 roku we wszystkich kościołach, wspólnotach i instytucjach redemptorystów przeżywany jest Rok św. Gerarda Majelli.
W 2019 roku Zamek Królewski w Piotrkowie Trybunalskim obchodzi 500-lecie oddania go do użytku. Rezydencja królewska Zygmunta Starego wzniesiona została przez architekta Benedykta – autora prac kamieniarskich na Wawelu oraz w Sandomierzu. Piotrkowską wieżę zbudowano na sztucznym nasypie, otoczonym fosą, do którego wchodziło się przez mostek wiodący do głównych drzwi. Trzykondygnacyjną bryłę budynku zbudowano na planie zbliżonym do kwadratu. Parter budynku był przeznaczony dla dworzan, na pierwszym piętrze znajdowały się zaś prywatne komnaty królewskie. Drugie piętro pełniło funkcję komnat reprezentacyjnych – odbywały się tu spotkania z senatorami oraz innymi dostojnikami. Dach budynku pierwotnie był dwuspadowy, a jego obecny kształt jest wynikiem późniejszych zmian. Piotrkowski zamek był oficjalną rezydencją monarszą do końca panowania Zygmunta Augusta. 500-letni zabytek był świadkiem wielu znaczących wydarzeń w historii Polski: w nim odbywały się obrady izby senackiej za czasów ostatnich Jagiellonów oraz posiedzenia Trybunału Koronnego w końcu XVI wieku. W sierpniu 1918 roku budynek przekazano Polskiemu Towarzystwu Krajoznawczemu, a cztery lata później otwarto w nim Muzeum Krajoznawcze Ziemi Piotrkowskiej. Główne obchody 500-lecia ukończenia prac budowlanych na Zamku Królewskim Zygmunta I Starego w Piotrkowie Trybunalskim zaplanowano na 21 września 2019 roku.
Znaczek wydany z okazji ósmego Ogólnopolskiego Spotkania Kolekcjonerów Znaczków Turystycznych, które jest dorocznym świętem tzw. znaczkomaniaków. W roku 2019 spotkanie odbywa się na obszarze Mierzei Wiślanej w miejscowości Stegna, w Ośrodku Kolonijno - Wypoczynkowym "Syrenka". Jak co roku w trakcie spotkania przewidziano wiele turystycznych atrakcji, ale udział w imprezie to dla wielu turystów przede wszystkim możliwość do spotkania starych znajomych, zawarcia nowych znajomości i wymiany turystycznych doświadczeń. To również okazja do spędzenia czasu w miłej, rodzinnej atmosferze oraz do kolekcjonerskich rozmów do późnych godzin nocnych. Jako, że jest to pierwsze nadmorskie spotkanie w historii, nie mogło zabraknąć morza i tutejszych symboli na znaczku okolicznościowym. Jest więc morze, plaża, zarys wydmy i charakterystyczny kuter rybacki, który być może uda się odnaleźć na plaży, by wykonać z nim pamiątkową fotografię.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
W latach 70-tych budowa tak wielkiego obiektu była ogromnym wyzwaniem architektonicznym. Do budowy Dworca Centralnego zużyto ponad 12,5 tys. ton stali, 80 tys. m2 szkła oraz 100 tys. m3 betonu. W trakcie jego budowy wykopano 90 tys. m3 ziemi. 2/3 powierzchni dworca Warszawa Centralna znajduje się pod ziemią. A jego całkowita powierzchnia wynosi około 5 ha, co można przyrównać do powierzchni 5 boisk piłkarskich. Sama hala mierzy 120 m długości i 84 m szerokości, a więc jest większa niż Rynek Starego Miasta. Jego głównymi architektami był Arseniusz Romanowicz i Piotr Szymaniak. Dworzec Centralny był wielokrotnie pokazywany w filmach m.in. 07 Zgłoś się, 40 – latku, Brunecie Wieczorową Porą czy Wesołych Świąt, Niewinni Czarodzieje (w czasie budowy), Szczur (Jana Łomnickiego), czy Dekalog Trzy (Kieślowskiego).
Dworzec kolejowy w Gdyni został otwarty na początku stycznia w 1894 roku. Początkowo przypominał przystanek z małą, drewnianą poczekalnią. W związku z rozwijaniem się nadmorskich miejscowości w latach 1923-1926 powstał nowy budynek zaprojektowany przez Romualda Millera, w stylu narodowo-dworkowym. W budynku znajdowały się kasy, poczekalnia, przechowalnia bagażu, restauracja, księgarnia, toalety, a nawet zakład fryzjerski. W 1938 roku budynek uległ modernizacji i powiększeniu. W 1946 roku został prowizorycznie odbudowany po zniszczeniach wojennych. Autorem projektu nowego dworca w latach 50-tych był prof. Wacław Tomaszewski. Obok Dworca Centralnego w Warszawie był to najnowocześniejszy dworzec kolejowy w Polsce. W sierpniu 2008 roku dworzec został wpisany do rejestru zabytków. Dworzec kolejowy był pokazany w filmach, m.in. „Stawka większa niż życie”, „Czarny czwartek”.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
Budynek dworca kolejowego w Przemyślu wzniesiono w 1860 roku. Równocześnie w tym okresie budowano linię kolejową prowadzącą z Krakowa do Lwowa. W 1872 roku rozbudowano trasę o połączenie z Węgrami przez Karpaty. Ponad 20 lat później dworzec został zmodernizowany w stylu neobarokowym. Budynek dworca charakteryzuje się pięknym, neorenesansowym wnętrzem, niezwykłymi plafonami Feliksa Wygrzywalskiego oraz Jana Talagi. Budynek był tłem w wielu filmach, m.in. w ekranizacji Andrzeja Wajdy „Kronika wypadków miłosnych”. Dworzec w Przemyślu zachwyca pięknem, bogatą dekoracją wnętrz, ale też formą architektoniczną. Ciekawostką jest fakt, że z Przemyśla pociągi wyruszają w najdłuższą trasę po Polsce, pokonując tym samym prawie 1000 km.
Główna stacja kolejowa w Łodzi, to właśnie Łódź Fabryczna. Jeden szlak kolejowy prowadzący do Koluszek powstał w 1866, z inicjatywy Karola Schreiblera. W 1865 roku rozpoczęto (zgodnie z zezwoleniem cara Aleksandra II) budowę pierwszej linii kolejowej w Łodzi, która łączyła miasto z Koluszkami, a tym samym z Drogą Żelazną Warszawsko-Wiedeńską zbudowaną w 1848 roku. W listopadzie 1865 roku został uruchomiony przewóz towarów, a w czerwcu 1866 roku przewozy pasażerskie. W 1868 roku z projektu warszawskiego architekta Adolfa Schimmelpfenninga został zbudowany nowy budynek dworca, w 1930 roku był zmodernizowany i istniał do 2012 roku. W 2016 roku ukończono trwającą 5 lat gruntowną modernizację, przebudowę dworca. Jeszcze przez 2 lata będą trwały prace nad przepustowością tunelu średnicowego prowadzącego w stronę dworca Łódź Kaliska.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
Dworzec we Wrocławiu powstał w 1855 roku według projektu Wilhelma Grapowa, Królewskiego architekta Kolei Górnośląskich. Jego budowę zakończono w 1857 r. Budynek stworzony jest w stylu gotyku angielskiego Tudorów. W tamtym okresie była to największa budowla tej klasy w Europie. Dworzec ten stanowił węzeł przesiadkowy dla Kolei Górnośląskiej i Wrocławsko-Poznańsko-Głogowskiej. Niegdyś na jego terenie znajdowało się kino dworcowe, do którego uczęszczał m.in. Zbigniew Cybulski, który zginął 20 lat później na tym właśnie dworcu, wpadając pod ruszający pociąg. Budynek był tłem w wielu polskich filmach, m.in. „Stawka Większa, niż życie”, „Mniejsze Niebo” czy „Ajlawju”. Budynek dworca został wyremontowany gruntownie w latach 2010-2012, wielu uznaje go za najpiękniejszy obiekt kolejowy w Polsce.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
Kaliskie Towarzystwo Wioślarskie powstało w 1894 r. Od pierwszego dnia istnienia było związane z Kaliszem, odgrywając ważną rolę w życiu miasta, jego mieszkańców, ale i całej Wielkopolski. W 1919 roku z inicjatywy kaliszan powstaje Polski Związek Towarzystw Wioślarskich, który był pierwszą w Polsce organizacją o zasięgu ogólnopolskim. Działalność KTW sprawia, że wioślarstwo staje się najpopularniejszą dyscypliną sportową w Kaliszu. W czasie II wojny światowej członkowie KTW ukrywali majątek towarzystwa oraz jego liczne pamiątki. Dzięki temu już w marcu 1945 roku można było wznowić treningi. W sekcji wioślarskiej KTW wychowało dwóch olimpijczyków. W 1962 roku powstaje sekcja kajakowa wychowując kolejnego olimpijczyka oraz wielu mistrzów i reprezentantów kraju. Kaliskie Towarzystwo Wioślarskie jest jedną z najstarszych organizacji sportowych w Polsce, a swą działalnością zapisało się złotymi zgłoskami w życiu Kalisza i jego mieszkańców. Z okazji jubileuszu 125-lecia istnienia KTW, wydany został niniejszy znaczek okolicznościowy, który ma przybliżyć działalność towarzystwa, być pamiątką fascynującej historii, a być może i pretekstem do rozpoczęcia wioślarskiej przygody.
Jako Sveidlervilla – wieś została wymieniona w dokumencie Jana III Droźica z 25 XI 1269 r. Miejscowość powstała z pewnością wcześniej - przy najstarszej drodze w tej części Europy – Szlaku Bursztynowym. Świadczy o tym chociażby neolityczny kamienny toporek, który w 1989 r. młoda kobieta znalazła na skraju kartofliska. W 1366 r. wieś była jedną z pierwszych parafii na Ziemi Kłodzkiej. Dokument Jerzego z Podiebradu z 1477 r. wymienia wieś jako Stevnic Horny i Stevnic Nizny. W 1652 r. Papież Innocenty X ufundował parafii medal i ustanowił na 14 lipca odpust. W 1668 r. przyłączono do Parafii Szalejów Dolny. Historia tego miejsca, to nie tylko czas rozkwitu, to także czas nawałnic; husyci, wojny, powodzie, zarazy, zmiany nazwy. Ostatnimi właścicielami Oberschwedeldorf była rodzina Buttner. Po 1945 roku wieś Szalejewo, stała się Szalejowem. Od pierwszego zapisu mija właśnie 750 lat.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
18 stycznia 1920 roku rozpoczęło się przejmowanie ziem pomorskich odebranych Polsce podczas rozbiorów. Poszczególne miejscowości przejmowano od wycofujących się wojsk niemieckich aż do 11 lutego 1920. 10 lutego do Pucka przybył generał Józef Haller wraz z ministrem spraw wewnętrznych Stanisławem Wojciechowskim oraz nową administracją Województwa Pomorskiego. Dokonano wtedy symbolicznych zaślubin Polski z Bałtykiem. Najważniejszym punktem uroczystości była msza dziękczynna, podczas której dokonano poświęcenia bandery polskiej jako znaku objęcia przez Marynarkę Wojenną Polski wachty na Bałtyku. Akt zaślubin odbył się poprzez wrzucenie do morza pierścienia. Dwa takie platynowe pierścienie sfinansowane zostały przez polskich gdańszczan. Jedynymi żołnierzami, którzy podczas ceremonii wjechali konno z brzegu do wody byli Józef Haller i Władysław Zakrzewski. Jako upamiętnienie zaślubin, na brzegu odsłonięto i poświęcono pamiątkowy słup, z wizerunkiem orła Jagiellonów, datą wydarzenia oraz napisem: "Roku Pańskiego 1920, 10 lutego Wojsko Polskie z generałem Józefem Hallerem na czele objęło na wieczne posiadanie polskie morze." 16 października 2019 roku, uchwałą Sejmu RP, rok 2020 został ustanowiony Rokiem Zaślubin Polski z Morzem w Pucku.
Stargard – Nasza Mała Ojczyzna, Klejnot Pomorza, miasto na europejskim szlaku gotyku ceglanego. Wszyscy widzą przepiękne kościoły, ciąg murów obronnych, wyniosłe baszty, kamieniczki. Jednak często zapomina się, że za piękną architekturą stoją zwyczajni i niezwyczajni ludzie. Dziesięć lat temu powstała inicjatywa pokazania naszego miasta z innej perspektywy. Stargard Tajemniczy to rajd, który ma zawsze swój „podtytuł”. Uczestnicy wiedzą, jaki jest temat rajdu, ale zupełnie nie spodziewają się tego, co spotka ich na trasie. Były więc już rajdy poświęcone m.in. aptekarstwu, kościołom i wyznaniom, garnizonowi wojskowemu, prekursorom turystyki i krajoznawstwa. Teraz czas na Stargard bliski naszej współczesności. Podczas tego rajdu chcemy pokazać rozwój naszego miasta w ciągu ostatniego stulecia: jego architekturę, zagospodarowanie przestrzenne, omówić wprowadzanie nowoczesnych technologii (wszak to w Stargardzie powstała papa bitumiczna i lekarstwo na cholerę czyli krople Mampego), opowiedzieć o ludziach tworzących miasto w XIX i XX w. Czas odkryć Stargard taki „za rogiem”.

Św. Klemens Maria Hofbauer (1751-1820) urodził się w Tasowicach na czeskich Morawach. Ojciec był Czechem, a matka Niemką. Gdy miał 7 lat zmarł jego ojciec. Ubóstwo rodziny spowodowało, że od najmłodszych lat podjął pracę jako piekarz. Stąd jest patronem piekarzy. Później był pustelnikiem we Włoszech. Kiedy poczuł głos powołania do kapłaństwa powrócił do kraju, celem zdobycia wykształcenia. Aby zdobyć pieniądze na kształcenie powrócił do pracy jako piekarz. Następnie podjął wyższe studia na uniwersytecie wiedeńskim cały czas myśląc o kapłaństwie. Ze względu na antyklerykalny józefinizm w Austrii wyjechał do Rzymu, gdzie spotkał redemptorystów i u nich przyjął święcenia kapłańskie. Był pierwszym obcokrajowcem u redemptorystów. Pierwszą fundację założył w Warszawie przy kościele św. Benona. Tam pracował 21 lat zakładając szkoły, sierocińce, troszcząc się o ubogich. Nieprzychylność zlaicyzowanych władz spowodowała wyrzucenie redemptorystów z Warszawy. Następnym miejscem jego pracy był Wiedeń. Był niezmordowany w konfesjonale i na ambonie. Zdołał skupić koło siebie grupę inteligencji wiedeńskiej, która później przyczyniła się do odrodzenia religijnego w Austrii.
Towarzystwo Miłośników Ziemi Tczewskiej powstało w 1970 r. jako organizacja społeczno-kulturalna. Skupia osoby, które przeznaczają swój czas, wiedzę i umiejętności dla dobra tczewskiej społeczności. W ciągu 50 lat działalności TMZT podejmowało wiele wartościowych inicjatyw ważnych dla utrwalenia i upowszechnienia wiedzy o regionie, szczególnie cennych dla pogłębiania tożsamości lokalnej. Poza dokumentowaniem dziejów miasta i regionu Towarzystwo organizowało m.in. spotkania z twórcami, konkursy plastyczne, literackie, wiedzy o regionie czy spotkania autorskie. Imprezy skupiały pokolenia Kociewiaków, łącząc tradycję ze współczesnymi oczekiwaniami młodych wykonawców i twórców. Za działalność na rzecz miasta i regionu TMZT było nagradzane licznymi tytułami i wyróżnieniami władz lokalnych i państwowych. Jego założyciel - Roman Landowski to pisarz, publicysta i regionalista. To także członek Związku Literatów Polskich i założyciel Filmowego Klubu Dyskusyjnego „Sugestia” w Tczewie. Rodowity Pomorzanin, urodzony w Świeciu nad Wisłą, w latach 1950-2001 mieszkał w Tczewie. Większość swej pracy zawodowej poświęcił książce – był księgarzem, bibliotekarzem, redaktorem, wydawcą. Pracował też jako animator kultury, reżyser teatrów amatorskich. Za całokształt swojej działalności został licznie nagrodzony, odznaczony i wyróżniony. Pozostawił po sobie bogatą twórczość nie tylko z dziejów Tczewa, Kociewia i Pomorza. Ławeczka z jego wizerunkiem na tczewskiej starówce jest dodatkową atrakcją dla licznych turystów.
Muzeum w Praszce obchodzi 40-lecie swojej działalności. Inicjatywa powstania Muzeum pojawiła się już w 1975 r. za sprawą wybitnego polskiego archeologa, profesora Konrada Jażdżewskiego, który z Praszką związany był rodzinnie. Poprzez matkę Cecylię z Łuckich Jażdżewską spokrewniony był ze starym, praszkowskim rodem Łuckich. Uroczystego otwarcia Muzeum dokonano 8 maja 1980 r. Pierwszym dyrektorem nowej instytucji został dr Henryk Łoś, wcześniej kierownik Działu Etnograficznego Muzeum Częstochowskiego. Muzeum w Praszce jest Samorządową Instytucją Kultury Gminy Praszka. Prezentowane obecnie jest siedem wystaw stałych oraz wystawy czasowe. Muzeum w Praszce mieści się w zabytkowej kamienicy z przełomu XIX i XX w., usytuowanej przy Placu Grunwaldzkim – centralnym placu miasta. Budynek należał do rodziny Łuckich, pierwotnie mieściła się w nim apteka prowadzona przez Wacława i Aldonę Łuckich. Historię praszkowskiej apteki pokazujemy na stałej wystawie pt. „W dawnej aptece”.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
Znaczek okolicznościowy wydany przez Stowarzyszenie Kolekcjonerów we Wrocławiu, które organizuje XXII Wrocławską Krajową Wystawę Kolekcjonerską - Wrocław 2020. Tegoroczna wystawa ma upamiętnić 75. rocznicę powrotu Ziem Zachodnich i Północnych do Macierzy oraz 100. rocznicę urodzin świętego Jana Pawła II. Celem wystawy jest promowanie ruchu kolekcjonerskiego oraz ukazanie dotychczasowego dorobku członków Stowarzyszenia Kolekcjonerów we Wrocławiu. Tradycyjnie wystawa będzie brała udział w corocznej edycji wrocławskiej Nocy Muzeów. Wyjątkowo z racji zagrożenia epidemiologicznego tegoroczna edycja odbędzie się w innym terminie (prawdopodobnie w drugiej połowie września).
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany

Dworzec w Grodzisku Mazowieckiem został wybudowany w latach 1922-1924, na bazie projektu Romualda Millera, w stylu dworku polskiego. Budynek dworca posiadał alkierz, podcienie, dwuspadowy dach, kolumny oraz poczekalnię, która z czasem została zamurowana. W 1972 roku budynek dworca został wpisany do rejestru zabytków. Był to jeden z pierwszych przystanków Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej.

Data otwarcia stacji kolejowej w Myszkowie sięga 1883 roku. Budynek dworca zaliczany jest do kategorii dworców regionalnych. Jego powstanie jest ściśle powiązane z budową kolei warszawsko-wiedeńskiej (rozpoczęcie budowy 1848 r.), która do Myszkowa dotarła w roku 1854. Nowo wybudowania linia kolejowa była jednotorowa, drugi tor powstał w późniejszym czasie. Stacja kolejowa z dworcem i bocznicą to namacalny dowód istnienia przemysłu w Myszkowie i właściwie jedyny, który zapoczątkował rozwój miasta.

Stacja kolejowa w Zawierciu jest jednym z największych dworców kolejowych w województwie śląskim. 1 grudnia 1847 przez Zawiercie przejechał pierwszy pociąg. Został uruchomiony jednotorowy ruch prowadzący z Częstochowy do Ząbkowic, natomiast w roku 1881 otworzono ruch dwutorowy z Koluszek do Ząbkowic. Pierwszy budynek dworca był drewniany, a po 1872 roku pasażerowie mogli już korzystać z murowanego obiektu stacyjnego. Na początku XX wieku pojawił się pomysł budowy nowego dworca projektu Czesława Domaniewskiego, który był głównym architektem kolei warszawsko-wiedeńskiej. Podczas I wojny światowej budynek został doszczętnie spalony. Dworzec kolejowy odbudowano, przez długi czas był tylko jeden peron, a obiekt dworca w małym miasteczku był jednym z nielicznych budynków, który miał walory reprezentacyjne.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany

Budynek dworca kolei warszawsko-wiedeńskiej, w Żyrardowie został wybudowany ok. 1922 roku, w stylu dworkowym, na podstawie projektu pracowni sekcji architektonicznej Wydziału Drogowego Warszawskiej Dyrekcji Kolejowej. Dworzec ten zaliczany jest do grupy budynków powstających w miejsce zniszczonych obiektów kolejowych w okresie I wojny światowej. Budynkowi dodają uroku kolumny w stylu jońskim, zdobione szczyty i wieża wieńcząca jego środkową część. Ta swojska forma, symetryczny plan i detale ściśle nawiązują do baroku. Wewnątrz dworca kolejowego można dostrzec kaflowe piece, które dawniej służyły do ogrzewania dworcowych pomieszczeń.

Początki dworca w Piotrkowie Trybunalskim sięgają połowy XIX wieku (1846 r.), kiedy to wybudowano go w ramach kolei warszawsko-wiedeńskiej (zwanej również drogą żelazną warszawsko-wiedeńską). W 1914 roku w obiekcie wybuchł pożar, na szczęście udało się odzyskać aktualny kształt dworca kolejowego już w latach 1915-1922. Na terenie kolejowym zostały zbudowane liczne obiekty obsługi ruchu kolejowego. Najważniejsze z nich to: budynek dworca, lokomotywownia, budynek spedycji towarowej, a także administracyjne, magazynowe. Większość z nich znajduje się na liście obiektów zabytkowych, a obecnie pełnią inne funkcje, najczęściej handlowe.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany

Pierwszy budynek dworca kolejowego w Skierniewicach wzniesiono w 1875 roku, w stylu neogotyku, z wnętrzami neoklasycystycznymi. Połączono styl gotyku angielskiego z gotykiem ceglanym. We wnętrzu dworca zachowały się różne malowidła z lat 50. XX w., które prezentują różne prace fizyczne, a także kulturę, czy sztukę. Obok dworca kolejowego powstały również obiekty jak: parowozownia, stacja węzłowa, magazyny, szpital, tartak, a także huta szkła. W latach 70. XIX w. dworzec zyskał przeznaczenie jedynie do obsługi cara i jego gości, nieopodal stacji został wybudowany nowy obiekt dworca miejskiego, istniejący i użytkowany do dziś (dworzec „cesarski” został zniszczony w 1945 roku). Jako ciekawostkę, warto wspomnieć, iż zgodnie z akcją toczącą się w powieści Bolesława Prusa „Lalka”, przy dworcu w Skierniewicach Stanisław Wokulski próbował popełnić samobójstwo. Chcąc upamiętnić to literackie wydarzenie w 2010 roku odsłonięto na dworcu pomnik Wokulskiego.

Urodziła się 29 maja 1610 roku w Świdnicy, a zmarła 22 sierpnia 1664 roku w Byczynie. Światowej sławy kobieta astronom, wymieniana dzisiaj jednym tchem obok takich postaci jak Kopernik, Kepler czy Galileusz. W 1650 r. wydała swoje największe dzieło „Urania propitia” będące uzupełnieniem i uproszczeniem tablic rudolfińskich Jana Keplera. Prowadziła korespondencję z wybitnym astronomem Janem Heweliuszem, który ją rozsławił pisząc o niej do profesorów francuskich i krakowskich. Sławna stała się w XVIII w., a za swoje dokonania naukowe nazwana została Śląską Pallas. Maria mieszkała w Kamienicy pod Złotym Chłopkiem (Rynek 8) i już od najmłodszych lat przejawiała wiele talentów oraz niebywale bystrą umysłowość. Mimo to Marię jako dziewczynkę rodzice zaczęli wdrażać do spraw gospodarstwa domowego i prac ręcznych. Za zgodą rodziców przysłuchiwała się także wykładom udzielanym jej bratu. Znała siedem języków, interesowała się malarstwem, muzyką, astrologią, historią, matematyką i medycyną. W 1630 roku Maria poznała Eliasa von Löwen, uznanego matematyka, z którym połączyły ją nie tylko wspólne zainteresowania naukowe, ale także małżeństwo. Dzięki Eliasowi Cunitia zajęła się najważniejszym problemem ówczesnej astronomii, jakim była zapoczątkowana przez Kopernika debata nad budową Wszechświata. Wspólnie z dachu kamienicy „Pod Złotym Chłopkiem" dokonywali obserwacji planet Wenus i Jupitera. Na jej cześć nazwano jeden z nielicznych kraterów uderzeniowych na Wenus – Cunitz. Na ścianie kamienicy gdzie mieszkała i prowadziła swoje obserwacje, zamontowano pamiątkową tablicę, a przed Muzeum Dawnego Kupiectwa ustawiono rzeźbę na ławeczce. Niestety nie zachował się żaden wizerunek Marii, a rzeźba na świdnickim Rynku jest jedynie wizją artystyczną autora.
Zapraszamy serdecznie do Zielonej Góry - Zatonia do zwiedzenia zrewitalizowanego parku krajobrazowego z ruinami XIX-wiecznego pałacu księżnej Doroty de Talleyrand – Périgord. Park przeszedł niemałe zmiany, dzięki czemu zostało odtworzonych wiele historycznych obiektów architektury parkowej, m. in. altana różana na wzgórzu, z której rozpościera się piękny widok na park i pałac. Po wyczerpującym spacerze lub przejażdżce rowerowej można odpocząć na ławeczce nad jednym z dwóch stawów. Na pałacowym dziedzińcu powstały również dwie fontanny, które, wraz z ruinami pałacu, są wieczorem pięknie podświetlone.
UWAGA ! Znaczek niedostępny w sprzedaży korespondencyjnej - nakład wyczerpany
W dniach 12-25 sierpnia 1920 roku Wojsko Polskie stoczyło jedną z największych i zarazem najważniejszych bitew w swojej historii. Było to decydujące starcie w wojnie polsko-rosyjskiej 1920 r. i nazywane jest często Cudem nad Wisłą, za sprawą licznych modlitw, mszy i wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej, której święto przypada właśnie 15 sierpnia. Plan bitwy opracowanej przez Naczelne Dowództwo dopracowany został przez Piłsudskiego z gen. T. Rozwadowskim. 13 sierpnia rozpoczęła się Bitwa Warszawska, która składała się z trzech faz: walk obronnych na przedmościu warszawskim w okolicach Radzymina, bitwy obronnej i manewrów zaczepnych nad Wkrą oraz uderzenia i pościgu. Ważnym fragmentem Bitwy Warszawskiej było zdobycie sztabu 4. armii sowieckiej w Ciechanowie wraz z kancelarią, magazynami i radiostacją co uniemożliwiło łączność z dowództwem w Mińsku. Nie bez znaczenia było też złamanie w 1919 roku szyfrów Armii Czerwonej, co pozwoliło poznać plany i rozkazy strony rosyjskiej. Ostatecznie w wyniku działań Wojska Polskiego zaatakowane tyły wojsk bolszewickich nacierające na Warszawę musiały wycofać się nad Niemen. Mimo zdecydowanej przewagi wojsk bolszewickich straty rosyjskie były pięć razy większe niż polskie. Bitwa Warszawska była 18. decydującą bitwą świata i bitwą, która zdecydowała zachowaniu niepodległości Polski, ale też o zatrzymaniu rewolucji bolszewickiej i o losach całej Europy.
Bernard Łubieński urodził się 9.12.1846 r. w Guzowie k. Warszawy. Dzieciństwo i wczesną młodość przeżył w domu rodzinnym. Po ukończeniu studiów w katolickim kolegium w Ushaw w Anglii, wstąpił do Redemptorystów. 29.12.1870 r. został kapłanem. Przez jedenaście lat pracował w Anglii jako misjonarz i duszpasterz wśród katolików angielskich i polskich emigrantów. Jego wielkim pragnieniem był powrót redemptorystów do Polski. To pragnienie spełniło się. Powróciwszy do Ojczyzny w 1883 r. przyczynił się do powstania klasztoru redemptorystów w Mościskach, obecnie Ukraina. W 1885 roku został dotknięty paraliżem nóg, pozostał kaleką do końca życia. Nie przeszkadzało mu to w pracy misyjnej, a jeszcze bardziej stawał się misjonarzem niosącym nadzieję. Głosił słowo Boże zarówno ubogim robotnikom i mieszkańcom wsi, jak też ziemiaństwu i arystokracji. O. Bernard był wielkim czcicielem Maryi, to jemu zawdzięczamy kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Polsce. Utrudzony działalnością apostolską i doświadczony cierpieniem o. Bernard zmarł w opinii świętości 10.09.1933 r. w Warszawie. Jego doczesne szczątki znajdują się w kościele redemptorystów w Warszawie, gdzie przybywają ludzie z różnymi troskami prosząc o łaski. Rozpoczęto jego proces beatyfikacyjny; w 2018 roku papież Franciszek zatwierdził dekret o heroiczności cnót o. Bernarda. Od tego momentu przysługuje mu oficjalnie tytuł: Czcigodny Sługa Boży.
Przystanek kolejowy Bardo Śląskie leży na linii kolejowej nr 276 Wrocław – Międzylesie. Linię tę budowano etapami w latach 1871 – 1875. Do Barda kolej dotarła w 1872 r. Stację wybudowano w Przyłęku obecnie Bardo Przyłęk (do 1945 r. nazwa Wartha Frankenberg). W Bardzie przez dwa lata budowano tunel kolejowy, więc pociągi z Wrocławia dojeżdżały tylko do stacji Bardo Przyłęk. Pierwszy pociąg próbny przejechał przez Bardo do Kłodzka 16.08.1873 r. Jednak dopiero od 1874 r. regularnie zaczęły jeździć pociągi najpierw do Kłodzka, a później do Międzylesia. Ponieważ stacja kolejowa Bardo Przyłęk jest znacznie oddalona od centrum Barda, dla wygody mieszkańców, turystów i pielgrzymów przybywających do sanktuarium Matki Bożej Bardzkiej w 1905 roku wybudowano przystanek kolejowy Bardo Śląskie. Duży wkład, również finansowy w budowę tego przystanku mieli kustosze sanktuarium czyli zgromadzenie redemptorystów. Do dziś zachowały się przedwojenne drewniane wiaty, zabytkowa kładka nad torami oraz budynki stacyjne. W roku 2020 r., w 115. rocznicę powstania tego przystanku trwa gruntowny remont zabytkowych wiat peronowych. Z tego przystanku kolejowego można dojechać bezpośrednio do Poznania, Zielonej Góry, Gliwic, Warszawy, Kudowy Zdr. i Pragi, a niebawem również do Olsztyna i Gdyni.
Znaczek wydany z okazji dziewiątego Ogólnopolskiego Spotkania Kolekcjonerów Znaczków Turystycznych, które jest dorocznym świętem kolekcjonerów znaczków turystycznych z całej Polski, jak również okazją do spotkania turystó i kolekcjonerów z innych państw czyli z Czech, Słowacji oraz Węgier. W roku 2020 z powodu panującej epidemii, wywołanej przez koronawirusa SARS-CoV-2, spotkanie nie może odbywać się w tradycyjnej formie i dlatego ma ono symboliczny charakter jako spotkanie internetowe realizowane w formie dyskusji w naszych mediach społecznościowych. I jak przystało na znaczek okolicznościowy, także ten nietypowy krążek posiada symbole adekwatne do sytuacji. Główną grafikę znaczka stanowi tym razem rysunkowa postać koronawirusa, który ma twarz zasłoniętą maseczką i jak widać nie bardzo jest zadowolony z tego, że musi się bronić przed innym wirusem o nazwie „znaczkoza”.