Aktualna liczba miejsc wyróżnionych Znaczkiem Turystycznym w Polsce: 1353
Na dzień dzisiejszy w Polsce 1353!

Listy i doświadczenia kolekcjonerów

<< 1 5 10 11 12 13 14 15 19 >>

16.08.2017 - Mateusz z Mysłowic

Moja przygoda ze znaczkami zaczęła się w maju br. podczas nocy muzeów w szybie Bończyk w Mysłowicach. Odbyła się tam m.in prezentacja nowego znaczka który przedstawiał szyb (ZT No. 616) oraz krótka prezentacja znaczków turystycznych, która zachęciła mnie do ich zbierania. Mój pierwszy znaczek to właśnie znaczek szyb Bończyk. Obecnie moja kolekcja liczy 17 znaczków + 1 (ten którego nie mogłem kupić bo był niedostępny), oraz za niedługo moja kolekcja będzie liczyła także 1 ZK.



14.08.2017 - Sebastian z Miłakowa

Od dawna jeżdżę po Polsce i odwiedzam interesujące miejsca. Szukałem też pamiątki która była by zarazem niepowtarzalna i powtarzalna :) Tak jak ta niby wszystkie takie same, ale na każdej inny obrazek i możliwość dostania tylko w danym miejscu w Polsce. O znaczkach dowiedziałem się całkiem przypadkowo podczas wizyty na Helu, informacja była zawarta na skrawku ulotki, że przydała by się lupa do przeczytania tego :) ale zacząłem drążyć temat znalazłem stronę internetową trochę poczytałem i dowiedziałem się o całej akcji. Bardzo mi się spodobała. Jednakże na Helu miejsce sprzedaży znaczków było już zamknięte.
 


Więcej informacji

14.08.2017 - Bartek z Mielca

Na wstępie chciałem powiedzieć że pomysł z tymi znaczkami to dla mnie bomba. Jestem już szczęśliwym posiadaczem 4 sztuk od dzisiaj czyli 14/08/2017. Pomysł z aplikacją na telefon, z mapą miejsc ciekawych jest niesamowity.


Więcej informacji

14.08.2017 - Magdalena z Leśnicy

Jeśli chodzi o znaczki turystyczne, to zbiera je mój 14 letni syn Mateusz, zainteresował się nimi po raz pierwszy, 2 lata temu, gdy zobaczył taki znaczek u swojego kolegi z klasy. Pierwszy zakupiony znaczek przez mojego syna był ze schroniska Skrzyczne w Szczyrku - jeździmy w tamte okolice dwa razy w roku (latem i zimą), gdyż w Bielsku - Białej mamy rodzinę. Na obecną chwilę moje dziecko ma ponad 20 znaczków turystycznych z różnych miejsc Polski. 


Więcej informacji

12.08.2017 - Leszek z Olsztyna

W drugiej połowie lipca byłem wraz z synem w Szklarskiej Porębie. Znaczki Turystyczne zaczęliśmy zbierać podczas wejścia na Szrenicę, niestety wcześniej odwiedzone miejsca jak Zamek Chojnik, wodospad Szklarki czy Dom Zdrojowy w Świeradowie Zdroju pozostały bez tej pamiątki. Dlatego też bardzo ucieszyła nas informacja o możliwości dokupienia znaczków z tych wcześniej odwiedzonych miejsc.



2.08.2017 - Paweł z Polic

Znaczki turystyczne odkryliśmy dopiero podczas ostatnich ferii zimowych 2017 w Kudowie Zdroju, choć po Polsce wcześniej jeździliśmy sporo. Pierwszy był znaczek z Waszego miasta-siedziby, tzn. z Kopalni Złota w Złotym Stoku :) Udało się uzbierać już kilkanaście z różnych części Polski, od wybrzeża do gór, a jako, że razem z żoną mamy duszę kolekcjonerów, to jest to dla nas super zabawa. Przy okazji zaraziliśmy też 7-letniego syna, który na wakacjach z dziadkami wypatruje dzielnie znaczków :)



2.08.2017 - Daniel z Gliwic

W sumie kiedyś trenowałem lekką atletykę i zawsze miałem bardzo sportowe podejście do życia. Zawsze chciałem wybrać się rekreacyjnie w góry, jednakże non stop były tylko obozy sportowe i na normalne wędrówki nie było zbytnio czasu. W końcu, kiedy skończyłem trenować (brak satysfakcjonujących wyników) postanowiłem wziąć się za inne gałęzie aktywności fizycznej. Do spółki z dobrymi przyjaciółmi z osiedla i lat szkolnych postanowiliśmy wybrać się w góry. Pierwsza wycieczka byłą ogromnym przeżyciem, gdyż obraliśmy zbyt ambitne plany i o ile ja jako sportowiec wiedziałem, że dam radę o tyle kilkoro innych miało poważne problemy. Koniec końców przeżyliśmy przygodę życia dochodząc nad dolinę pięciu stawów ( koniec kwietnia 2014) i tam właśnie pierwszy raz spotkałem się ze  Znaczkiem Turystycznym. 


Więcej informacji

1.08.2017 - Wiktoria z Gorzowa

O znaczkach dowiedziałam się od mojej siostry. Zbiera je ona ze swoim synkiem, mają już 24 sztuki. Opowiedziała mi o nich, jeden (Bazylika Św. Trójcy w Strzelnie) zdobyliśmy będąc razem na wycieczce, i także trafił do ich kolekcji. Po odwiedzinach u niej, pojechałam nad morze do Kołobrzegu i tam zdobyłam swój pierwszy znaczek. Radość była tak duża, że już zaplanowałam drugi wyjazd, aby uzbierać 10 kolejnych znaczków, które będą się łączyły z Kołobrzeską 703-ką.



31.07.2017 - Andrzej z Częstochowy

Jeśli chodzi o zainteresowanie, to znaczki zbiera przede wszystkim moja 12 letnia córka od kilku lat. Zobaczyła kiedyś reportaż w telewizji przed wyjazdem na wakacje, a potem będąc w górach zobaczyliśmy pierwszy znaczek w schronisku Samotnia. Tak się zaczęło. teraz mamy ich kilkadziesiąt, niestety nie zawsze i wszędzie da się kupić znaczek i dlatego chcemy uzupełnić kolekcję o znaczki z miejsc w których byliśmy i mamy zdjęcia.



31.07.2017 - Piotr z Lublina

Ze znaczkiem turystycznym spotkałem się po raz pierwszy w tym roku w Zakopanem na Campingu pod Krokwią, był wykorzystany jako brelok do klucza do pokoju (był to znaczek nr 10 Zakopane Wielka Krokiew). Na moje pytanie gdzie można taki znaczek nabyć obsługa campingu nie była w stanie odpowiedzieć, nawet nie wiedzieli skąd sami maja takie "breloki".


Więcej informacji

27.07.2017 - Ewelina z Jarocina

Byliśmy niedawno z mężem i synem w Świeradowie Zdroju. W schronisku Chatka Górzystów kupiliśmy znaczek na pamiątkę dla syna, gdyż w domu ma mapę i zaznaczamy miejsca w, których już byliśmy. Po powrocie do domu zapoznaliśmy się z kartką przyczepioną przy znaczku. Odwiedziliśmy waszą stronę i okazało się, że zbieranie znaczków to super sprawa. Przy okazji w naszej okolicy jest parę miejsc, które warto zobaczyć i zebrać kolejne znaczki. Do tej pory pamiątkami z podróży były widokówki. Teraz będą to znaczki i pewnie widokówki.



11.07.2017 - Ela z Bytomia

Witam,co do znaczków turystycznych to pierwsze moje znaczki były metalowe z rajdów złazów z lat 1980 -2000 potem przyszła moda na plastykowe tzw pin i tez sporo tego nazbierałem cała kolekcje można zobaczyć w muzeum turystyki górskiej na Przysłopie w Beskidach, tam przekazałem moje zbiory. A pierwszym moim znaczkiem z waszej serii był zamek w Będzinie, zbieramy wspólnie z znajomą jak na razie odwiedziliśmy 73 miejsca w Polsce i Czechach.

 



10.07.2017 - Joanna i Grzegorz z Łodzi

Nasza historia ze znaczkami nie jest jakaś wyjątkowa. Wraz z partnerem bawimy się w geocaching, między innymi dzięki tej zabawie odwiedzamy wiele ciekawych miejsc. Podczas zwiedzania naszych ulubionych obiektów jakimi są zamki i ruiny zamków natrafiliśmy na znaczki turystyczne sprzedawane w kasie biletowej. Nie wiedzieliśmy jeszcze wtedy, że te znaczki można kolekcjonować, raczej kupiliśmy go jako pamiątkę z zamku zamiast pocztówki czy magnesu na lodówkę ;) Zaintrygował nas numer na znaczku, zaczęliśmy szukać w internecie i okazało się, że takich pamiątek z naszych wizyt w ciekawych miejscach możemy mieć więcej, ściągnęłam aplikację na telefon i tak to się zaczęło :) Pierwszy był Zamek Czocha :)



7.07.2017 - Tomasz z Cybinki

Pierwszy raz spotkałem się ze znaczkiem w 2016r. w Schronisku "Stacja Orle" - Jakuszyce. Chciałem zakupić jakąś pamiątkę z wizyty w tym schronisku, kupiłem znaczek metalowy z wizerunkiem obiektu, w dali widziałem jakiś drewniany krążek, ale nie zainteresowałem się nim. W dniu następnym udałem się na szczyt góry gdzie stoi Zamek Chojnik, podczas zakupu biletu zauważyłem ponownie ten krążek, zapytałem sprzedawcę cóż to takiego. Sprzedawca częściowo wprowadził mnie w temat, zaciekawiło mnie to więc zakupiłem mój pierwszy Znaczek Turystyczny. Jest dla mnie wyjątkowy bo pierwszy, bo ciężko było go zdobyć maszerując pod górę, bo towarzyszyła mi moja kochana żona Edytka oraz trójka dzieci.


Więcej informacji

5.07.2017 - Justyna z Rzeszowa

Dwa pierwsze znaczki będą z Muszyny bo planujemy tam pojechać na wakacje. A z tematem znaczków turystycznych zetknęłam się jakiś czas temu na facebooku i bardzo mi się to hobby kolekcjonowania znaczków spodobało :-)



5.07.2017 - Szymon z Krakowa

O Znaczkach Turystycznych dowiedziałem się trochę przypadkowo. Już od dość dawna lubiłem zwiedzać okolicę pieszo albo na rowerze i kiedyś dowiedziałem się o odznakach PTTK. Pomyślałem sobie, że to może być fajna zabawa, a przy okazji pamiątka po przebytych trasach. Kiedy próbowałem wyszukać coś więcej na ten temat, natrafiłem na Znaczek Turystyczny. Zapoznałem się z tematem i pomyślałem sobie, żeby spróbować zbierać i jedno, i drugie. 


Więcej informacji

4.07.2017- Roman z Boguszowa-Gorc

Moja historia ze znaczkami zaczęła się w Zamku Książ podczas Festiwalu Kwiatów , chciałem sobie kupić coś lekkiego na pamiątkę żeby nie oberwać kieszeni i padło na drewniany krążek z wizerunkiem zamku. Mieszkam w bliskim sąsiedztwie Książa, więc już większość pamiątek miałem. Zamek zwiedzałem z przyjaciółmi z którymi zwiedzaliśmy później sztolnie w Walimiu i Osówce i gdy tam też nabyłem znaczki otrzymałem ulotkę z opisem i informacją dotyczącą gry. A że lubię podróżować i zwiedzać, to znaczki będą jakimś śladem z pobytu w danym miejscu.



3.07.2017 - Alicja z Bielska-Białej

W tym roku ośmioletni syn zainteresował się zbieraniem znaczków i wypatrzył na Waszej stronie znaczki z Dolnego Śląska, z miejsc które odwiedziliśmy w zeszłym roku w czerwcu (mamy dokumentację foto), chcielibyśmy je dokupić. Syna oczywiście "podkręca" tatuś, któremu spodobały się znaczki ze schronisk górskich. Po ostatnim powrocie z delegacji zbiór syna powiększył się o 2 znaczki węgierskie, a dziadkowie wybierający się na jednodniowy wypad do Lwowa dostali listę "znaczkowych" miejsc.



3.07.2017 - Jacek z Kostrzyna nad Odrą

Na informacje o Znaczkach Turystycznych trafiłem przypadkiem w internecie. Jak się okazało jest to znakomita skarbnica wiadomości o ciekawych miejscach do odwiedzenia, a że preferuję aktywny wypoczynek, był to strzał w dziesiątkę. Pierwszym zdobytym był oczywiście Nr. 699 w miejscu zamieszkania jak i celu coniedzielnych popołudniowych spacerów mieszkańców Kostrzyna Nad Odrą.



21.06.2017 - Tomasz z Gdańska

O idei istnienia znaczków turystycznych dowiedziałem się od p. Jarosława Bębenka, którego spotkałem 28.08.2016r. na szlaku do schroniska Odrodzenie w Karkonoszach. Zachęcił mnie do kolekcjonowania znaczków z miejsc, które się odwiedza. Szkoda, ze wcześniej o nich nie wiedziałem bo jest to fajna pamiątka. Znaczki uzbierane od tej pory wiszą dumnie na mojej ścianie. Nie jest może ich zbyt wiele, ale dużo dla mnie znaczą.


Więcej informacji

16.06.2017 - Adam z Tych

O znaczkach dowiedziałem się od kolegi, który zbiera je już jakiś czas. Moim pierwszym znaczkiem był znaczek z Wrocławskiego ZOO, wcześniej kupowaliśmy magnesy na lodówkę :)



12.06.2017 - Patrycja ze Zgierza

Historia nie jest wyjątkowa. W Radzyniu poza wykonanymi fotografiami chciałam nabyć jakąś pamiątkę. Znaczek był wyeksponowany i już przy wejściu zwróciłam na niego uwagę, co to jest, a przy wyjściu zdecydowałam się go nabyć. W domu już doczytałam o samych znaczkach.



12.06.2017 - Maciej z Księginic

Na wstępie chciałbym podziękować za tak wspaniały pomysł jakim są ZT. Zaczęliśmy zbierać je przypadkowo od sierpnia 2016 (urlop). Pierwszy ZT dostaliśmy w "Bacówce pod Honem". Widząc gdzieś kolejne ZT kupowaliśmy je, bo spodobały nam się jako pamiątka. Po powrocie z wakacji doczytaliśmy o ZK. Okazało się, że w czasie urlopu ominęliśmy kilka znaczkowych miejsc. 


Więcej informacji

30.05.2017 - Katarzyna z Lipków

Znaczki turystyczne córka poznała w Sztolniach Walimskich. Szukała fajnej pamiątki, a że już ma 10 lat, to nie chciała zabawki i to Jej wpadło w oko :) Bardzo się zainteresowała i teraz szuka w różnych miejscach, gdzie bywamy :)



21.05.2017 - Ola i Jarek z Uścia Gorlickiego

Co do historii ze znaczkami...
Jakiś czas temu pracowałam w sklepiku z pamiątkami, w Muzeum w Lublinie. Pewnego razu przyszedł do mnie turysta z zapytaniem czy może w tym muzeum są znaczki turystyczne. Pokazał mi dla przykładu znaczek z Puław. Niestety nie sprzedawałam znaczków w muzeum. Pamiętam, że turysta nie chciał mi zostawić tego znaczka z Puław (chciałam go pokazać przełożonym, żeby się tym zainteresowali; żeby w przyszłości turyści nas odwiedzający mogli kupić znaczek też u nas), mówił, że przejechał 400 km specjalnie po znaczki i nie zostawi mi żadnego =)


Więcej informacji

8.05.2017 - Patryk z Chorzowa

Znaczkami turystycznymi zacząłem się interesować w związku z szukaniem ciekawym miejsc do odwiedzenia wraz z rodziną. Przy kolejnym wyszukiwaniu w google trafiłem na waszą stronę i znalazłem aplikację. Za sprawą waszej strony/aplikacji odwiedziliśmy muzeum straży pożarnej w Mysłowicach i to był nasz pierwszy znaczek. 


Więcej informacji

8.05.2017 - Nina z Krakowa

Pierwszy mieliśmy znaczek z Pszczyny. Już od dawna mieliśmy zbierać znaczki, ale jakoś tak zawsze zapominaliśmy. O tej akcji dowiedziałam się z FB od koleżanki która też zbiera znaczki z synem. Teraz w długi weekend byliśmy we Wrocławiu i okolicach Karpacza, Gór Sowich i reszty Karkonoszy. Bardzo ciężko tam było dostać te znaczki gdyż wszystkie zostały wykupione w trakcie długiego weekendu. W domu mamy tablicę korkową do której teraz przyczepiamy nasze zdobycze.



5.05.2017 - Magdalena z Kąkolewa

Pierwszy znaczek kupiła moja córka w Muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykowie, jako pamiątkę z wycieczki zorganizowanej dla rodzin zastępczych. Teraz sama pojechała na wycieczkę klasową do Torunia i nie wiedziała, że tam można zdobyć tyle znaczków. Po powrocie przestudiowała Państwa stronę w internecie i zaplanowała wycieczki w najbliższe regiony, gdzie można te znaczki znaleźć. A najbliższe są niecałe 10 km od nas w Lesznie. Widząc jej entuzjazm, postanowiłam zrobić jej niespodziankę i dokupić jej wszystkie ZT, które jej brakują.



2.05.2017 - Marcin z Wrześni

Skąd zainteresowanie znaczkami? Mam rodzinę pod Wrocławiem. Zwiedzając Kotlinę Kłodzką i zaczynając od Złotego Stoku - Kopalni Złota, którą bardzo chciałem zobaczyć, naczytałem się wiele fajnych artykułów o niej. W sklepiku zauważyłem znaczki turystyczne - wtedy jeszcze nie wiedziałem co to i o co w tej zabawie chodzi, ale w domu na spokojnie przeczytałem ulotkę. 


Więcej informacji

22.04.2017 - Paweł z Leszna

Wczoraj byłem w Galerii Muzeum w Lesznie - dawna synagoga i po raz pierwszy zwróciłem uwagę na znaczek. Wcześnie jednak na pewno gdzieś je widziałem.



11.04.2017 - Małgorzata z Łodzi

Pierwszy znaczek był ze Skalnego Miasta w Adrspach - mój niespełna 6-cio letni syn wybrał go jako nagrodę za dzielne przejście szlakiem po Skalnym Mieście. Zanim jeszcze pojawił się na świecie dużo z mężem jeździliśmy zwiedzając różne zakątki Polski, teraz przekazujemy te zainteresowania naszemu dziecku. A zdobywanie znaczków jest dla Niego prawdziwą frajdą :-)



10.04.2017 - Bogusław z Małej Wsi

Opowiem kilka słów o swoim zainteresowaniu turystyką. Zaczęło się to na poważnie w zeszłym roku. Prawie każdą wolną chwilę lub urlop planowałem w kontekście wyjazdów bliższych lub dalszych. Rozpocząłem od miejsc już mi znanych, ale do których czułem sentyment (Malbork, Karpacz), potem coś nowego – Góry Stołowe. Może niezbyt wiele, ale tylko na tyle starczyło czasu. Postanowiłem dokumentować swoje turystyczne eskapady (podejrzałem to kiedyś na zamku w Chęcinach i spodobało mi się). I tutaj przejdę do mojego pierwszego kontaktu ze Znaczkiem Turystycznym. Było to w październiku zeszłego roku. W drodze powrotnej z Gór Stołowych wstąpiłem do miejscowości Bardo i tam zobaczyłem kartki pocztowe „Zbieram Znaczki Turystyczne o tematyce kolejowej”. 


Więcej informacji

22.03.2017 - Karolina ze Swarzędza

Co do początków - raczej zaliczamy się do juniorów (zbieramy dopiero od roku). Córka - Aniela (lat 10) kupiła pierwszy znaczek na wycieczce klasowej w Bramie Poznania ICHOT i od tego się zaczęło. Przyznam, że razem z mężem i starszą córka poddaliśmy się tej pasji bez problemu. Do tego stopnia że organizujemy sobie np. majówkę pod hasłem "tropem znaczka - trasa Poznań - Wrocław" ;-) ...dzięki znaczkom poznaliśmy tez super miejsca, jak kopalnia uranu w Kletnie, gdzie zapewne byśmy w życiu nie wylądowali gdyby nie znaczki ;-).



6.03.2017 - Dawid z Lublina

Pierwszym znaczkiem było schronisko na Szrenicy. Od dawna widziałem te znaczki w różnych miejscach, które odwiedzałem, zwłaszcza w górach bo w nich jestem najczęściej. Wcześniej mnie one nie interesowały, gdyż od dziecka zbierałem dużo pamiątek, a już w dorosłym życiu wszystkie gdzieś zginęły.. Jednak w pewnym momencie postanowiłem zbierać znaczki turystyczne, podobnie jak od nowa odznaki GOT. Niektóre zbieram z moim synem.



3.03.2017 - Jakub ze Skawiny

W ogóle nie wiedziałem, że jest takie coś. Zobaczyłem u Kolegi Rafała na jego stronie jego kolekcję i popytałem co to jest. Zainteresowałem się tym tematem, a pierwsze kroki skierowałem na państwa stronę internetową gdzie sprawdziłem gdzie mogę najbliżej zdobyć ZT. 


Więcej informacji

21.02.2017 - Artur z Warszawy

Znaczkami zacząłem się interesować w sumie od soboty kiedy kupiłem pierwsze dwa znaczki: No 32 Schronisko Andrzejówka i No 121 - Waligóra - najwyższy szczyt Gór Kamiennych. Po przyjeździe do domu i przejrzeniu Państwa strony, doszliśmy z rodziną do wniosku, że zaczynamy zbierać :).



21.02.2017 - Piotr z Poznania

Stało się to po prostu czystym przypadkiem. Wraz z synem, jako "Drużyna Piotr i Adaś" jesteśmy zaangażowani w projekt, jaki stanowią questy. Nie chwaląc się w tej kwestii należymy akurat do wielkopolskiej czołówki. I właśnie podczas jednego z questów w maju 2015 roku w Gołuchowie, chcąc zakupić jakąś pamiątkę z miejsca pobytu natrafiłem na znaczek nr 353. Wyglądał na fajną pamiątkę - ładnie wykonaną i dlatego znalazł się w podróżnym plecaku.


Więcej informacji

20.02.2017 - Małgorzata z Olkusza

O znaczkach dowiedzieliśmy się od znajomych którzy jakiś czas temu odkryli znaczki na zamku w Dobczycach. Ponieważ mieszkamy obok Olkusza to zaczęliśmy od naszego miejsca zamieszkania. Pierwszym był znaczek nr 586-Rabsztyn potem 588-Rezerwat przyrody Pazurek, 587- Kolekcja Minerałów i Skamieniałości w Olkuszu, 585-Muzeum Afrykanistyczne w Olkuszu, 301- Kopiec Kościuszki w Krakowie.


Więcej informacji

18.02.2017 - Małgorzata z Zawiercia

Od dłuższego czasu szukaliśmy z mężem czegoś co przypominałoby nam o odwiedzonych miejscach. Planując kolejną wycieczkę przez przypadek trafiliśmy na Waszą stronę internetową i uświadomiliśmy sobie, że w wielu miejscach byliśmy i nie kupiliśmy znaczków bo o nich nie wiedzieliśmy. Postanowiliśmy więc je kolekcjonować.



16.02.2017 - Rajmund z Jasienia

Pierwszy raz zetknąłem się ze znaczkiem turystycznym na Pradziadzie w Czechach w 2011 roku. Zawsze kupowałem sobie jakąś pamiątkę z miejsca, w którym byłem. Na początku to były różne odznaki, monety czy też inne małe rzeczy charakterystyczne dla danego miejsca. Dopiero około dwa lata temu, będąc na Śnieżce u "Czecha" kupiłem pierwszy znaczek (właściwie dwa, bo polski i czeski) i postanowiłem je zbierać. Mój pierwszy znaczek to "KRÓLOWA KARKONOSZY" (na znaczku bez K czyli KARONOSZY, ale myślę, że mało kto się dopatrzył :)). No i tak to leci do dzisiaj. Jak jeszcze trochę zdobędę ZT to przystąpię do gry kolekcjonerskiej.



15.02.2017 - Teresa z Radoczy

Co do początku przygody ze znaczkami wyglądał on tak że często wędrujemy z mężem po górach i schroniskach, lubimy zabierać z danego miejsca pamiątkę. Początkowo były to złote monety ale nie we wszystkich schroniskach one były,za to były drewniane i tak to się zaczęło. Pierwszy znaczek turystyczny mamy z bacówki na Maciejowej. Poczytałam na ich temat i tak wpisały się w nasze pamiątkowe zdobycze z wypraw.



10.02.2017 - Tomasz ze Zduńskiej Woli

Na Znaczek turystyczny wpadliśmy przypadkowo w latarni w Świnoujściu. Kupiliśmy go jako pamiątkę z samej latarni. Dopiero później doczytaliśmy o co tak naprawdę chodzi. Bardzo się zdziwiliśmy na jak szeroką skale jest to zakrojone :) Spodobała nam się idea samego znaczka. Mamy kilka już w kolekcji i bawimy się dalej.



8.02.2017 - Bartosz z Krakowa

Co do znaczków to pierwszy nabyliśmy chyba na wakacjach w 2015 roku gdzieś nad Bałtykiem jako pamiątkę z odwiedzonych miejsc. Niestety nie pamiętam dokładnie, który to był - na pewno z województwa zachodniopomorskiego. Aktywnie bawimy się w geocaching dlatego chętnie odwiedzamy różne ciekawe miejsca w poszukiwaniu skrytek. Planując weekendowe wypady wybieramy takie miejsca, żeby można było coś ciekawego zobaczyć, odwiedzić jakiś znaczkowy obiekt i znaleźć jakieś fajne skrytki.



31.01.2017 - Zbigniew z Dąbrowy Górniczej

Ponieważ zaczynam moją kolekcjonerską przygodę ze Znaczkami Turystycznymi, a przez wiele lat w czasie różnych wycieczek i urlopów odwiedziłem/zwiedziłem już wiele miejsc, w których takowe znaczki już są, dlatego też za pośrednictwem centrali chciałbym je dokupić w formie wysyłkowej. Zakładam, że wiele z miejsc, które w przeszłości odwiedziłem będę się starał odwiedzić jeszcze raz, aby na miejscu nabyć ZT, ale z wieloma mogę mieć już trudność.


Więcej informacji

30.01.2017 - Krystian z Katowic

Znaczki z rodziną zaczęliśmy zbierać od niedawna, tak naprawdę dopiero od dwóch lat. Wcześniej zaledwie kilka razy byliśmy w górach. Na Baraniej Górze byliśmy jak już dzieci osiągnęły wiek, który pozwalał im na nią samemu wejść i samemu zejść :). Pierwszym znaczkiem był Stóg Izerski :)na urlopie dwa lata temu. A teraz już są plany korony Beskidu Małego i Żywieckiego ...



27.01.2017 - Grażyna i Krystian z Zabrza

Nasze zainteresowanie znaczkami (moje i męża) wzięło się z Będzińskiego zamku. Tam pierwszy raz w tamtym roku spotkaliśmy się ze znaczkiem. Zwiedzając zamek trafiliśmy na wystawę znaczków i bardzo nam się to spodobało jako pamiątka z danego miejsca, żałujemy tylko, że wtedy nie wiedzieliśmy, że był tam dostępny znaczek okolicznościowy.


Więcej informacji

27.01.2017 - Diana z Lublina

Zainteresowanie znaczkami wynika z tego, że planuję "skompletować" szczyty Korony Polski i jako, że z pozostałych mam pamiątkę, a podczas ostatniego wyjazdu właśnie w Góry Świętokrzyskie w celu wejścia na Łysicę, nie miałam okazji zakupu, ponieważ o punkcie sprzedaży w pobliskiej miejscowości dowiedziałam się już po fakcie, tak też weszłam do Państwa na stronę i znalazłam informację o możliwości zakupu przez internet :)



4.01.2017 - Aneta, Sławek i Kacper z Barłóg

Pierwszy ZT kupiliśmy przez przypadek w Czechach nie wiedząc z czym on jest związany. Po prostu spodobał się i długi czas służył jako podstawka pod pewną szklaną kulkę, ale to inny temat. Dopiero na urlopie w 2014 roku żona przez przypadek odkryła ZT i zaczęło się. Teraz wszystkie wyjazdy na urlopy i wycieczki są związane tylko z miejscami oznaczonymi ZT. Na stronie ZT korzystamy obecnie z konta synka, Kacpra który można rzec, zakochał się w idei ZT, a ma dopiero 12 lat.



28.12.2016 - Ryszard z Szarowa

Zaczęło się wszystko od kolegi, który wybrał się z rodziną w Beskid Wyspowy albo Gorce, przy okazji w schronisku kupił pamiątkę dla swojej córki (to był właśnie Znaczek Turystyczny). Na kolejnej wycieczce kupił drugi...


Więcej informacji

19.12.2016 - Adam z Kalisza

Ze znaczkami turystycznymi zetknąłem się pierwszy raz, jako że jestem z Kalisza u kolegi Bogusia. Słyszałem od niego że ma pokaźną kolekcję znaczków turystycznych, co później udowodnił swoimi „wernisażami”. I tak generalnie się zaczęło, należąc do klubu KTK Cyklista Kalisz przemierzam różne rejony Polski i nie tylko. Staram się pozyskiwać znaczki tylko z tych miejsc, które odwiedziłem.


Więcej informacji

<< 1 5 10 11 12 13 14 15 19 >>