
Łączna liczba znaczków: 262

"Przechodzący przez rzekę" zawitał do Bydgoszczy 1 maja 2004 roku dla upamiętnienia wejścia Polski do Unii Europejskiej. Autorem tej niezwykłej rzeźby jest Jerzy Kędziora. Fenomenem rzeźby jest fakt, iż umieszczono ją nad Brdą na linie rozpiętej pomiędzy brzegami.Tajemnica tkwi w przeniesieniu środka ciężkości poniżej poziomu liny. Dzięki temu rzeźba utrzymuje równowagę. "Przechodzącemu" towarzyszy jaskółka, w języku niemieckim jaskółka to schwalbe. A Szwalbe to nazwisko założyciela Filharmonii Pomorskiej, wybitnego bydgoszczanina. Rzeźbę można podziwiać w centrum miasta z mostu im. Sulimy Kamińskiego.

Przez sam środek Rogoźna przebiega 17. południk długości geograficznej wschodniej. Południk oddalony jest 1168 km od Greenwich, oprócz Rogoźna na 17 południku leżą również Słupsk, Poznań i Wrocław. 17. południk przebiega przez 18 państw: Norwegię, Szwecję, Polskę, Czechy, Słowację, Austrię, Węgry, Chorwację, Bośnię i Hercegowinę, Włochy, Libię, Czad, Republikę Środkowoafrykańską, Kongo, Demokratyczną Republikę Konga, Angolę, Namibię, oraz Republikę Południowej Afryki. We wrześniu odbywa się coroczny "Dolnośląski Festiwal Podróżników 17 Południk". Jest to okazja do spotkania w gronie miłośników dalekich stron i różnych kultur, osób podróżujących i tych dopiero planujących swoje wielkie, podróżnicze przygody. A wszystko to w wyjątkowej atmosferze oraz niepowtarzalnym otoczeniu Gór Stołowych, w maleńkiej i niezwykle urokliwej miejscowości Pasterka, położonej tuż przy granicy z Republiką Czeską. We Wrocławiu 17. południk nazywany jest „szczęśliwym południkiem” i przecina m.in. Most Milenijny. W Gminie Rogoźno planowane jest wydarzenie związane z 17. południkiem, które wpisze się w coroczny kalendarz i będzie dodatkową atrakcją związaną z ciekawym położeniem miasta.
W centrum Strzelna znajduje się nowa atrakcja turystyczna – interaktywna ławeczka upamiętniająca noblistę, wybitnego fizyka pochodzącego z tego kujawskiego miasta – Alberta Abrahama Michelsona. Albert urodził się w 1852 r. jako syn żydowskiego kupca Samuela i Rozalii, z domu Przyłubskiej. Przez 4 lata mieszkał w Strzelnie, po czym w 1856 r. wraz z rodzicami opuścił Polskę, a jego drugim domem stały się Stany Zjednoczone Ameryki. Po studiach w Europie związał się z Chicago, gdzie zorganizował Instytut Fizyki, w którym pracował aż do emerytury. Albert Michelson badał zjawiska rozprzestrzeniania się światła, dokonał w tej dziedzinie wielu odkryć, był twórcą licznych wynalazków oraz przyrządów optycznych. Dzięki swoim naukowym dokonaniom w 1907 r. otrzymał od Szwedzkiej Akademii Nauk najważniejszą w świecie — Nagrodę Nobla za wynalezienie interferometru. To przyrząd używany do pomiarów prędkości światła, który naukowcy do dziś wykorzystują w swoich badaniach. Albert Abraham Michelson był pierwszym Amerykaninem z Noblem w kategorii nauk ścisłych. Zmarł w 1931 r., mając 79 lat.

Podobnie jak inne kopce w parkach krajobrazowych, także kopiec w Parku Książęcym w Zatoniu pełnił role punktu widokowego. Na jego szczyt wiedzie spiralna ścieżka, a zwieńczeniem wzniesienia jest drewniana altana zbudowana na planie wieloboku, z nadbudówką w formie latarni. Punkt ten był miejscem spotkań i odpoczynku nazywanym Świątynią Różaną lub Altaną Różaną. Można stąd podziwiać najdłuższą oś widokową w parku, która zamyka widok na pałac. U podnóża kopca znajduje się sztuczna grota, zbudowana z polnego kamienia. Miała dodać temu miejscu uroku i tajemniczości. Dawniej z altany można było zejść po kamiennych schodach na niewielki taras umiejscowiony nad grotą. Kilkanaście metrów dalej znajdowała się najmniejsza z trzech parkowych fontann. Niecka miała kształt nerki, a nad nią pochylała się rzeźba dzika kalidońskiego (obecnie umieszczona przy Małym Stawie).
W zachodniej części Parku Młodzieżowego w Świdnicy znajduje się okazała drewniana altana. Wybudowano ją w 1875 roku na gruzach Fleszy Ceglanej na kamienno-ziemnym podwyższeniu. Wówczas to, z inicjatywy podpułkownika Riebla - radnego miejskiego, na terenach fryderycjańskich fortyfikacji powstał pas zieleni, otaczający centrum Świdnicy. W bezpośrednim sąsiedztwie altany, w 1905 r. zbudowano fontannę. Przez ponad 100 lat był to jeden z ciekawszych obiektów architektonicznych miasta, a urokliwości temu miejscu dodawały nasadzenia rzadkich drzew i krzewów. Wieżyczka drewnianej konstrukcji przetrwała do XXI wieku. W roku 2005 ogrodzono altanę wysokim płotem, a kilka lat później rozebrano. Prace związane z odbudową altany trwały rok, a jej oficjalne otwarcie nastąpiło 9 listopada 2022 roku.
Arboretum Bramy Morawskiej w Raciborzu to ogród botaniczny o charakterze naturalnego lasu. Utworzony został w 2000 r. na powierzchni 162 ha wcześniejszego lasu miejskiego Obora. Największą atrakcją jest kolekcja „Zaczarowany Ogród” z zimozielonym labiryntem w kształcie kwiatu i licznymi nasadzeniami, którą można podziwiać z usytuowanej nad nią platformy widokowej. Na terenie Arboretum znajdują się również: ścieżka edukacyjna „Zielona Klasa”, „Pożyteczne Grządki” z kolekcją roślin miododajnych, mini-zoo, ścieżka zdrowia, dwa dendrofony oraz średniowieczne cmentarzysko ciałopalne. W części leśnej największą wartością jest zachowany w swej niezmienionej ręką człowieka postaci las. Naturalne stanowiska ma tu 11 gatunków roślin objętych ochroną prawną, można tu również obserwować ptaki i słuchać ich śpiewu oraz spotkać typowe zwierzęta leśne.

Arłamów to miejscowość położona w południowo-wschodniej Polsce w gminie Ustrzyki Dolne. Od wschodu graniczy z Ukrainą. Nazwa miejscowości pochodzi od osiedlonych tu, w czasach książąt ruskich, jeńców tatarskich, tzw. arłamanów (włóczęgów). W 1964 roku wieś została wysiedlona, a w latach 60-tych XX wieku powstał tu Ośrodek Urzędu Rady Ministrów – Arłamów. W miejscu tym po wprowadzeniu stanu wojennego przez sześć miesięcy, w 1982 roku, internowany był Lech Wałęsa, ówczesny przewodniczący "Solidarności" i późniejszy Prezydent RP. W 1991 r. ośrodek rządowy uległ likwidacji, a dawny hotel został przejęty przez gminę Ustrzyki Dolne. Obecnie w budynku, dawnego Ośrodka URM funkcjonuje Hotel Arłamów. Okolica obfituje w wiele interesujących miejsc i śladów burzliwej historii osady w postaci zarastających pozostałości dawnych wsi, dziczejących sadów, przydrożnych kapliczek czy licznych zabytków sztuki sakralnej. Niewątpliwym atutem tego miejsca jest jednak niepowtarzalna przyroda tętniąca bogactwem fauny i flory.
Austeria Miejska w Sławkowie Pierwochą Zwana to jedna z trzech najstarszych karczem w Polsce. Jak wskazuje napis na belce (stragarzu) w głównej sali, została wybudowana w obecnym kształcie w roku 1781. Słowo austeria pochodzi z języka włoskiego i oznacza karczmy o podwyższonym standardzie. Odwiedzający ją goście mogli dobrze zjeść w szynku, przespać się w alkierzu oraz pozostawić na czas swojego pobytu konia i wóz w stanie. Karczma jest budynkiem drewnianym, wybudowanym w konstrukcji zrębowej, na planie w kształcie litery T. Posiada łamany dach (tzw. polski), kryty gontem. Od frontu dach jest wysunięty poza obręb budynku i wsparty na 6 murowanych filarach (pierwotnie były to drewniane słupy) tworząc charakterystyczny podcień. Główna brama znajduje się od strony Rynku, przez nią wchodzi się do szerokiego przejazdowego korytarza z którego można dostać się do poszczególnych pomieszczeń. Na końcu korytarza znajduje się stajnia i wozownia (stan) oraz druga brama, którą można było wyjechać na Mały Rynek. Austeria do dnia dzisiejszego spełnia funkcję gastronomiczną.

Historia bardzkich pierników sięga XV wieku, kiedy to na skutek wzmożonego ruchu pielgrzymkowego do miejscowego sanktuarium, powstały pierwsze zakłady cukiernicze trudniące się wyrobem pierników. Produkt ten szybko zyskał sławę i stał się nie tylko smaczną przekąską, ale i pamiątką z pobytu w Bardzie. Przez lata w Bardzie działało 7 piernikarni kształcących czeladników, wytwarzające własne pierniki, często wg niepowtarzalnych receptur i rozsyłające swoje wyroby po całym świecie. Jedna z fabryk założona została w 1842 roku przez Roberta Gerlicha, a następnie prowadzona przez Maxa Prause. Dziś w tym samym miejscu, po niemal stu latach przerwy, znów działa piernikarnia wytwarzająca przepyszne i piękne pierniki według prastarej receptury przekazanej przez potomków dawnych właścicieli. Przy piernikarni działa kawiarnia, a prawdziwą atrakcją są warsztaty tworzenia i zdobienia pierników. To tutaj kultywowana jest 500-letnia tradycja piernikarska, a bardzki piernik ponownie stał się słodką pamiątką.

Stale rosnąca popularność ziół oraz dziedzictwo przyrodnicze i historyczne naszego regionu zainspirowały do stworzenia unikatowego na skalę kraju obiektu – Beskidzkiego Domu Zielin „Przytulia”. Multimedialna wystawa stała obrazuje funkcjonowanie ziół w kulturze i życiu codziennym górali śląskich. W trakcie zwiedzania przewidziana jest również projekcja filmu promocyjnego oraz degustacja owocowo-ziołowej herbaty breńskiej. Eksponaty oraz zioła w formie suszonych zbiorów i modeli można nie tylko zobaczyć, ale i dotknąć i powąchać. Dodatkowo w sezonie od wiosny do jesieni można się z nimi zapoznać w herbarium – ogródek ziołowy wokół budynku Przytulii, gdzie zgromadzono najważniejsze zioła naszego regionu. Kalendarz wydarzeń pełen jest ziołowych warsztatów, koncertów i spektakli.
Biała Fabryka, położona przy ulicy Piotrkowskiej 282 to miejsce dla Łodzi szczególne. To właśnie od tego obiektu zaczęła się w mieście epoka wielkiego przemysłu włókienniczego. Początki obiektu sięgają 1835 r., zaś osobą, która zainicjowała budowę był pochodzący z Saksonii Ludwik Geyer. Na działce nad rzeką Jasień rozpoczęła się budowa zakładów, jakich Łódź nie widziała. Codziennością fabrykanta było balansowanie na granicy prawa, naginanie przepisów i ogromna determinacja. Pomimo zawirowań, fabrykę udało się ukończyć już w 1837 roku i z miejsca została nazwana „Białą Fabryką” – od śnieżnobiałego koloru fasady gmachu. Pod koniec roku 1838 Ludwik Geyer zainstalował w zakładzie pierwszą nie tylko w Łodzi, ale w całym przemyśle włókienniczym Królestwa Polskiego maszynę parową o mocy 60 KM, rozpoczynając w ten sposób mechanizację przemysłu włókienniczego. Symbolem tej przemiany było pojawienie się w Łodzi pierwszego komina fabrycznego, który możemy oglądać po dziś dzień. Obecnie w wnętrzach Białej Fabryki znajduje się Centralne Muzeum Włókiennictwa, które łączy cechy muzeum artystycznego z miejscem upamiętniającym historię Łodzi. Gmach fabryki stał się symbolem miasta i jednym z najważniejszych zabytków przemysłowej Łodzi.

Biały Spichlerz jest jednym z najcenniejszych zabytków budownictwa przemysłowego w Słupsku. Budowę tego magazynu wojskowego rozpoczęto wiosną 1804 roku z przeznaczeniem na przechowywanie obroku dla koni. Był pierwszym spichlerzem o tak nowoczesnych rozwiązaniach konstrukcyjnych oraz jednym z pierwszych o murowanych i otynkowanych ścianach. Cechował go klasycystyczny wygląd z niewielką ilością dekoracji. Spichlerz pełnił swoją funkcję do 1945 roku. W latach powojennych był tymczasowym więzieniem dla niemieckich mieszkańców miasta, spichlerzem zbożowym, magazynem mechanicznych artykułów gospodarstwa domowego. W roku 2013 właścicielem obiektu stało się Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. Dzięki zaangażowaniu muzealników, po ponad 200 latach istnienia, budynek odzyskał świetność. Poprzez wprowadzenie funkcji muzealnej: wystawienniczej i magazynowej, zaczął nowy rozdział. Dziś w Białym Spichlerzu, znajdują się wystawy stałe prezentujące największą na świecie kolekcję dzieł Stanisława Ignacego Witkiewicza oraz zbiory sztuki współczesnej. Ponadto zobaczyć tu można wystawę "Słupsk - miasto i ludzie", prezentującą pamiątki po osadnikach przybyłych do miasta po 1945 roku.

Brama Królewska w Szczecinie jest jedną z bram miejskich znajdującą się u zbiegu ulicy Jana Matejki i placu Żołnierza Polskiego. Barokowa brama powstała w latach 1725–1728,według projektu holenderskiego projektanta twierdz Gerharda Corneliusa van Wallrawe, w miejscu dawnych murów miejskich i wchodziła w skład systemu pruskich fortyfikacji Szczecina. Budowla z obu stron zwieńczona jest ozdobnymi attykami wywyższającymi się wyraźnie ponad pozostałą częścią. Jest bogato zdobiona rzeźbami autorstwa Bartholome Damarta. Na jednej z attyk widnieje postać odpoczywającego Herkulesa z maczugą w dłoni, a tuż obok również odpoczywający Mars trzyma miecz i tarczę. Wejścia do bramy zamykają ozdobne kraty z końca XIX wieku. Nad wejściem znajduje się sylwetka czarnego orła pruskiego, a po przeciwnej stronie drugie wejście zdobią dwa putta trzymające tarczę herbową z inicjałami Fryderyka Wilhelma I Pruskiego. Na zachodniej ścianie budowli znajduje się tablica upamiętniającą Dezyderego Chłapowskiego, który w Forcie „Prusy” w Twierdzy Szczecin odbył karę pozbawienia wolności.

Brama Portowa w Szczecinie podobnie jak Brama Królewska to jedna z dawnych bram miejskich Szczecina. Wybudowana została w latach 1725–1727. Jej projektantem był holender Gerhard Cornelius van Wallrawe, a liczne zdobienia są autorstwa francuskiego rzeźbiarza Bartholome Damarta. Barokowa Brama Portowa pierwotnie nosiła nazwę Bramy Brandenburskiej, a później także Bramy Berlińskiej, gdyż rzeczywiście prowadziła ze Szczecina prosto do Berlina. Swoją obecną nazwę brama zyskała w 1945 roku kiedy to Szczecin przypadł Polsce. Powstała jako pamiątka odkupienia Pomorza Zachodniego od Szwedów przez króla Prus Fryderyka Wilhelma I w 1719 roku. W jednej z attyk znajduje się złocony napis w języku łacińskim upamiętniający to wydarzenie. Tuż powyżej przedstawiono płaskorzeźbioną panoramę miasta z wizerunkiem Viadrusa – boga Odry. Nad panoramą widnieje owalna tarcza z herbem Prus, a całość zwieńczona została królewską koroną. Liczne zdobienia z motywami militarnymi znajdują się także na przeciwległej attyce. Dziś Brama Portowa znajduje się w centrum Szczecina i aż trudno sobie wyobrazić, że niegdyś zamykała ona miasto od zachodu.

Browar do góry nogami to wystawa, dzięki której dowiecie się dlaczego Piotrków Trybunalski zasługuje na miano Miasta Piwowarów. Poznacie produkcję piwa od ziarenka zboża do napełnionej trunkiem butelki. Odszyfrowane zostanie znaczenie takich słów jak: brzeczka, zacier, słód, górna czy dolna fermentacja. Na koniec zobaczycie najprawdziwszą instalację browarniczą.
Centrum Edukacji Browarniczej to miejsce stworzone przez miłośników i dla miłośników złotego trunku. Naszą siedzibę ulokowaliśmy w zabytkowej kamienicy przy ul. Szewskiej 2 tuż przy piotrkowskim Rynku Trybunalskim, pamiętającej czasy szlacheckich sejmów, dawnej siedzibie dworu Królowej Bony. Nasza oferta zafascynuje każdego turystę: Browar do góry nogami, świetnie zaopatrzony sklep z piwami, niesamowity wybór piwnych kosmetyków, kolektybiljów czy akcesoriów do domowego warzenia piwa.

Budynek przy ul. Łaziennej powstał w 1825 r. Pierwotnie mieścił kaplice i sale musztry dla Korpusu Kadetów. Po powstaniu listopadowym w opuszczonym budynku organizowano koncerty, bale i przedstawienia teatralne goszczących nad Prosną trup aktorskich. Tutaj można było wysłuchać wirtuozów skrzypiec i fortepianu, zapraszanych przez Kaliskie Towarzystwo Muzyczne. Po odzyskaniu niepodległości budynek zajęło wojsko polskie. Wnętrze zaadoptowano na salę widowiskową i oficerskie kasyno. W 1964 r. w gmachu utworzono Kaliski Dom Kultury. Dziesięć lat później, po utworzeniu województwa kaliskiego, popularny „kadek” przemianowano na Wojewódzki Dom Kultury. Ten ostatni w 1989 r. stał się Centrum Kultury i Sztuki – Instytucją Kultury Samorządu Województwa Wielkopolskiego.

Dworzec kolejowy w Nowych Skalmierzycach jest jego wizytówką i perłą architektoniczną. Zaliczany do grona najpiękniejszych dworców w Polsce zachwyca ilością detali i kunsztem wykonania. Monumentalny dworzec w neogotyckim stylu zaprojektowany został przez Fridricha Bluncka jako dworzec graniczny, symbol pruskiej potęgi, wzniesiony w ciągu zaledwie 11 miesięcy. Uruchomiono go w 1906 roku, dziesięć lat po otwarciu pierwszego skalmierzyckiego dworca. Perony po jego jednej stronie przeznaczone były do obsługi pociągów niemieckich, po drugiej – do rosyjskich. Na dworcu mieściły się m.in. restauracja, dwie poczekalnie, jedna dla pasażerów I i II klasy oraz druga dla podróżnych III i IV klasy, sala odpraw celnych, kasy biletowe, pokoje gościnne i apartamenty książęce. Podwójny dworzec funkcjonował bardzo krótko, swe strategiczne znaczenie zaczął tracić z chwilą wybuchu I wojny światowej. W okresie międzywojennym wnętrze dworca przebudowano urządzając w nim przestrzeń biurową i hale fabryczno-magazynowe. W latach 50. pomieszczenia górnych kondygnacji zaadaptowano na świetlicę oraz siedzibę licznych organizacji. W latach 90., w związku z upadkiem transportu kolejowego, dworzec obsługiwał coraz mniejszą ilość pociągów i zaczął niszczeć. Ratunkiem dla powstrzymania tego procesu stało się przejęcie obiektu w 2015 roku przez samorząd Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce, który czyni starania, by przywrócić mu dawny blask.
Zlokalizowany w centralnej części placu Niepodległości budynek sądu, pełnił wcześniej rolę miejskiego ratusza. Nie jest to jednak pierwsza budowla o tym charakterze wzniesiona w tym miejscu. Pierwszy ratusz powstał ok. 1806 roku, a kolejny w 1865 roku. Obecnie istniejący budynek wzniesiono w 1879 roku i nosi on cechy stylu eklektycznego z elementami klasycystycznymi. Ciekawostką jest fakt iż dawniej w budynku tym oprócz ratusza mieściło się więzienie komunalne, a swoje siedziby miały tu m.in. urząd stanu cywilnego czy szkoła muzyczna. Wejście do budynku ozdabia wsparty na dwóch kolumnach portal ponad którym znajduje się ozdobny kartusz podtrzymywany przez dwie postaci kobiece, dzierżące w dłoniach symbole władzy i prawa. Budynek posiada dwa symetryczne skrzydła, które wraz z fasadą tworzą swoista literę U. Środek tej litery to wewnętrzny dziedziniec, wykorzystywany dawniej dla potrzeb tutejszego więzienia. Od roku 2003 do dnia dzisiejszego znajduje się tutaj Sąd Rejonowy w Nowym Tomyślu.

Bitwa pod Krzywopłotami rozegrała się niedaleko wsi Krzywopłoty, na polach między Bydlinem, a Załężem w dniach 17-18 listopada 1914, pomiędzy oddziałami Austro-Węgier i Rosjan. Legioniści z 4 i 6 batalionów 1 Pułku Piechoty Legionów oraz artylerzyści pod dowództwem kpt. Brzozy, okopali się na wzgórzu Św. Krzyża we wsi Bydlin i sąsiednich Krzywopłotach. Wojska rosyjskie zajęły pozycje w lasach Smolenia i Domaniewic. W bitwie obie strony poniosły straty. W ataku na Załęże poległ por. Stanisław Paderewski, brat przyrodni Ignacego Paderewskiego, dowódca 3 kompanii 6 batalionu. Polegli legioniści spoczywają na cmentarzu w Bydlinie. W innej kwaterze cmentarza spoczywają żołnierze austriaccy i rosyjscy. Marszałek Józef Piłsudski nazwał to miejsce "Krzywopłockimi legionowymi Termopilami". W 1920 roku na cmentarzu w Bydlinie stanął kilkumetrowy kamienny krzyż z legionowymi symbolami. We wrześniu odbywa się w Krzywopłotach piknik historyczny, a w pierwszą niedzielę, przypadającą po 11 listopada, na miejscowym cmentarzu odprawiana jest msza w związku z obchodami rocznicy bitwy z 1914 roku. Grafika znaczka przedstawia naradę oficerów austriackich i polskich stojących naprzeciwko kaplicy i cmentarza przy wzgórzu św. Krzyża w Bydlinie, która odbyła się krótko przed bitwą.

Ceglany most łukowy w Wirach koło Poznania to bardzo ciekawy element architektury kolejowej. Most znajduje się na linii kolejowej Poznań – Wolsztyn, nad rzeczką Wirynką. Obiekt i linia kolejowa powstały w latach 1904 – 1909. Most wykonano z czerwonej cegły i wznosi się na wysokość 20 metrów ponad lustrem przepływającej pod nim rzeczki. Swoim wyglądem przypomina rzymski akwedukt, gdyż tworzą go trzy półkoliste arkady. Ściany czołowe również wykonane są z cegły i łączą się z murami oporowymi podtrzymującymi skarpę nasypu. Most ten jest jednym z nielicznych obiektów tego typu zachowanych na tej linii kolejowej, większość z nich ze względów bezpieczeństwa rozebrano. Linia kolejowa, na której zlokalizowany jest most, została w ostatnich latach zmodernizowana. Nadzór nad pracami sprawował konserwator zabytków, ponieważ starano się zachować historyczny wygląd linii, na której połączenia pasażerskie obsługiwane są przez parowozy.
Przy trasie Bielsk Podlaski – Białowieża znajduje się wieś Szczyty. W malowniczym budynku, w którym od lat 30 XX w. działała szkoła powszechna, mieści się Centrum Edukacji i Promocji Kultury Białoruskiej „Szczyty”. Zadaniem Centrum jest promocja i popularyzacja białoruskiej kultury zarówno wśród mieszkańców okolicznych gmin, jak i turystów poszukujących wiedzy o kulturowej specyfice tego regionu. Poprzez swoje działania Centrum rozwija jego potencjał w oparciu o szacunek do wszystkich narodów i religii, które na przestrzeni wieków kształtowały bogactwo pogranicza. Znajduje się tu „Brama na szlak” Podlaskiego Szlaku Kulturowego „Drzewo i Sacrum”. Szlak "Drzewo i Sacrum" został stworzony z myślą o ukazaniu piękna drewnianej architektury Białostocczyzny, niezwykłości starych drewnianych chat, zabytkowych kapliczek, cerkwi i kościołów. Są to obszary nierzadko pomijane w wyprawach turystycznych na Podlasie, a niesłusznie. Szczyty warto odwiedzić z powodu ich ciekawej historii i architektury. Można tu zobaczyć drewnianą cerkiew z 1785 r., a także posąg św. Jana Nepomucena dłuta Chrystiana Redlera.

Mniszki to malutka miejscowość na zachodnim skraju Wielkopolski. Centrum Edukacji Regionalnej i Przyrodniczej w Mniszkach prezentuje warsztaty ginących zawodów - kowala, bednarza, szewca, pszczelarza, rybaka, a także wnętrze składu kolonialnego z pełnym wyposażeniem, dawną klasę szkolną oraz dioramę przyrodniczą Doliny Kamionki. Zobaczyć można również zakład fotografa, zegarmistrza i fryzjera, pracownię krawcowej, a także dawne kino, pocztę, drukarnię, sklep muzyczny, a nawet warsztat naprawy sprzętu RTV i remizę strażacką! Dzięki zajęciom praktycznym w Centrum można także poczuć się, m.in. wikliniarzem - własnoręcznie wyplatając słynne wózki, garncarzem - tocząc lub lepiąc w glinie, świecownikiem - robiąc świecę z wosku pszczelego, stolarzem - zbijając własną ryczkę... I wiele innych! Wszystkie warsztaty znajdują się w ceglanych budynkach dawnego folwarku rodziny von Unruh, z końca XIX wieku. W skład zespołu wchodzi również dwór i willa. W Mniszkach łączą się trasy edukacyjne i szlaki piesze Parku Krajobrazowego Dolina Kamionki oraz Pszczewskiego Parku Krajobrazowego i inne.
Na obszarze Światowego Geoparku UNESCO Łuk Mużakowa w historycznym budynku przemysłowym uruchomiono Centrum Kulturalno-Edukacyjne Łuk Mużakowa. Centrum położone jest w Łęknicy przy ścieżce rowerowej po dawnej linii kolejowej. Ścieżka bierze początek przy łukowym moście kolejowym na Nysie Łużyckiej /ZT Nr 438/ i prowadzi dalej obok ścieżki geoturystycznej „Dawna kopalnia Babina” /ZT Nr 77 i Nr 79/, przez wieś Buczyny ze Skansenem Łużyckim /ZT Nr 76/ oraz przez Tuplice do Brodów z Pałacem Bruhla /ZT Nr 81/. W Centrum można zwiedzić stałą ekspozycję produktów byłych zakładów przemysłowych: kopalni węgla brunatnego, szamotowni i huty szkła oraz makietę chodnika wydobywczego byłej Kopalni Węgla Brunatnego „Przyjaźń Narodów” w Łęknicy. Placówka oferuje również udział w ciekawych formach aktywności jak warsztaty w zakresie wyrobów ceramicznych, obróbki szkła oraz dodatkowo można przejść przez stanowiska w ogrodzie edukacyjnym. Przed obiektem można sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie na tle mamuta – symbolu dawnej epoki lodowcowej kiedy to powstawała morena czołowa zwana dziś Łukiem Mużakowa.

Centrum Kultury i Sztuki „Dwór Kossaków” w Górkach Wielkich to nowoczesny obiekt w zabytkowych ruinach dworu Kossaków. W latach 1922-1939 we dworze mieszkali Anna i Tadeusz Kossak wraz z córką Zofią i jej rodziną. Przepiękne okolice i rosnąca sława pisarki Zofii Kossak (Szczuckiej-Szatkowskiej) przyciągały do Górek znanych pisarzy i twórców. Bywali tu m.in.: Jan Parandowski, Maria Dąbrowska, Melchior Wańkowicz, Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), którego żona Jadwiga Unrużanka była kuzynką Zofii, Jan Sztaudynger, Czesław Kuryatto, Karol Kossak, Wojciech Kossak z córkami Marią Pawlikowską-Jasnorzewską i Magdaleną Samozwaniec. W 1939 roku rodzina Kossaków opuściła dom. Po zakończeniu działań wojennych, pod nieobecność właścicieli, dwór spłonął. W 2010 roku dzięki staraniom Fundacji im. Zofii Kossak zabytkowe ruiny dworu zaadaptowano na Centrum Kultury i Sztuki, gdzie stałą ekspozycję stanowią wielkoformatowe wydruki, fototapety i eksponaty nawiązujące do życia i twórczości pisarki oraz jej rodziny. Całość uzupełniają multimedialne urządzenia oraz nagrania wypowiedzi Zofii Kossak oraz jej córki Anny Szatkowskiej. Dodatkowo prowadzona regularnie działalność kulturalna stwarza sprzyjający klimat do wymiany kultur, edukacji i dialogu.

Budynek, w którym obecnie znajduje się Centrum Nauki Keplera został wybudowany w 1961 roku i przez blisko pięć dekad był jednym z najchętniej odwiedzanych kin w mieście. Obiekt zamknięty w 2006 roku po kolejnych siedmiu latach powrócił na mapę atrakcji Zielonej Góry jako Planetarium Wenus – jeden z dwóch ośrodków edukacyjnych działających w ramach Centrum Nauki Keplera. Nowoczesne cyfrowe planetarium ma przybliżyć odwiedzającym tematykę gwiazd, planet i galaktyk poprzez projekcję na olbrzymiej kopule. Sama kopuła, posiadająca możliwość zmiany kąta nachylenia w stosunku do widowni, to unikatowa konstrukcja występująca w trzech miejscach na świecie. W planetarium odwiedzający znajdują również „Jaskinię Światła” oraz ekspozycję astronomiczną „Układ Słoneczny”. Ponadto jedną z atrakcji jest wystawa meteorytów, na której zgromadzono ponad 100 okazów tych niezwykłych kamieni z kosmosu.