Aktualności

Wygląda na to, że to już dziewiąta i dziesiąta znaczkowa premiera w tym miesiącu i mamy nadzieję, że i tym razem ucieszycie się ze znaczków, które właśnie chcemy Wam zaprezentować.

Tym razem dwa nowe znaczniki pojawią się na mapie Polski w miejscowości Tarnowskie Góry, gdzie znaczki turystyczne wszystkim turystom wskażą następujące obiekty, które warto odwiedzić:

MUZEUM W TARNOWSKICH GÓRACH No. 785

KOŚCIÓŁ  ZBAWICIELA W TARNOWSKICH GÓRACH  No. 786

Prezentowane dzisiaj znaczki do sprzedaży trafią od 19 marca. Już dzisiaj natomiast zapraszamy do zapoznania się z charakterystyką prezentowanych na znaczkach obiektów i do zaplanowania swojej wizyty w Tarnowskich Górach. Godnych odwiedzenia miejsc w pobliżu jest zresztą więcej, ale to już zobaczycie spoglądając na naszą mapę znaczkowych miejsc turystycznych, której wielu z Was używa jako turystycznego przewodnika.

Nie zapomnijcie też o zdjęciach z wycieczki. Cały czas czekamy na Wasze relacje i wpisy na podstronach konkretnych znaczków. Jest to świetna reklama znaczkowej idei, miejsc wartych odwiedzienia, ale też inspiracja dla turystów, którzy dopiero co zastanawiają się nad kierunkiem turystycznych wypraw.

Czas rozpocząć kolejny tydzień i tym razem w iście ekspresowym tempie zaczynamy go poranną premierą znaczka okolicznościowego.

Publikujemy zatem dane i opis dla najnowszego znaczka, który już od soboty dostępny jest w kaliskim Centrum Informacji Turystycznej. Przypominamy, że jest to znaczek okolicznościowy, a więc taki, który posiada specjalny kupon JOKER i jest wydawany z okazji jakiegoś szczególnego powodu, którym w tym przypadku jest uznanie roku 2019 w Kaliszu Rokiem Tadeusza Kulisiewicza. 

ZO - ROK 2019 W KALISZU ROKIEM TADEUSZA KULISIEWICZA 

W roku 2019 przypada 120. rocznica urodzin jednego z najbardziej znanych artystów kaliskich, wybitnego grafika i rysownika, profesora Tadeusza Kulisiewicza. Oddając hołd temu kaliszaninowi Rada Miasta Kalisza ustanowiła rok 2019 w Kaliszu Rokiem Tadeusza Kulisiewicza. Tadeusz Kulisiewicz urodził się w Kaliszu 13 listopada 1899 roku. Pochodził z rzemieślniczej rodziny. Uczył się najpierw w szkole powszechnej, a następnie w Gimnazjum Państwowym. W latach 20. XX wieku uczęszczał do Państwowej Szkoły Sztuki Zdobniczej w Poznaniu, a następnie również do Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie rozwijał swój talent pod okiem wybitnych pedagogów. Dalszą naukę przerwała trudna sytuacja materialna i stan zdrowia, a zdolności rysownicze Kulisiewicz rozwijał już indywidualnie. Po II wojnie światowej wiele podróżował, a swoje prace wystawiał w galeriach krajowych jak i zagranicznych. Wiele z jego prac wzbogaciło prywatne kolekcje sztuki na całym świecie. Za swoją twórczość otrzymał wiele prestiżowych międzynarodowych nagród. Po śmierci Kaliszowi zapisał wyposażenie warszawskiej pracowni wraz z unikatowym zbiorem rzeźb oraz oryginalnych rysunków i grafik, szkicowników, fotografii oraz korespondencji. Zbiory te prezentowane są obecnie w Centrum Rysunku i Grafiki im. Tadeusza Kulisiewicza w Kaliszu.

Nadszedł czas przedstawienia szczegółów dotyczących naszego spotkania regionalnego w Zakopanem. Tak jak już pisaliśmy wcześniej sobotni dzień rozpoczniemy wycieczką samochodowo-pieszą, której celem będzie poznanie historii Zakopanego, ważnych osobistości związanych z miastem, a także poznanie stylów architektonicznych charakterystycznych dla tego regionu. Oprowadzać nas będzie przewodnik tatrzański, autor kilku zakopiańskich publikacji pan Maciej Krupa.

Pora na ostatnią w tym tygodniu znaczkową premierę i tym razem będzie to znaczek z północno-wschodniej Polski. W ubiegłym roku to właśnie tutaj, na Suwalszczyźnie powstało kilka pięknych znaczków, dzięki którym mogliście poznać niezwykłe miejsca i ludzi. 

Znaczkomaniakom jednak znaczków zawsze będzie za mało, w związku z tym dzisiejsza premiera to ukłon w kierunku tych z Was, którzy jeszcze nie odwiedzili tych rejonów. Będzie to kolejny pretekst do wizyty w tych rejonach, a jest tu co zwiedzać.

Znaczek, który właśnie prezentujemy przedstawia fragment dawnego Folwarku Hutta, a dokładnie odrestaurowaną bramę pochodzącą z czasów kamedulskich. Poniżej zamieściliśmy krótką charakterystykę folwarku, ale tak naprawdę historii tego obiektu nie da się dokładnie opisać w tysiącu znaków, dlatego tym bardziej zachęcamy do zdobycia tego znaczka i wsłuchanie się w nagranie audioprzewodnika, w którym o historii tego miejsca mogliśmy opowiedzieć znacznie więcej niż tutaj. A znaczek rzecz jasna już możecie zdobywać, gdyż właśnie trafił on do sprzedaży. Zapraszamy

FOLWARK HUTTA - SUWAŁKI  No. 781

Nieopodal Suwałk, nad brzegiem jeziora Koleśne znajdują się zabudowania osady Huta. Dawniej osada ta nosiła nazwę Hutta i była związana z hutą szkła, którą wigierscy kameduli założyli tutaj w XVIII wieku. Znajdował się tu również folwark, który rozpoczął działalność ok. 1765 roku. Pozostałością po dawnym folwarku i kamedulskiej działalności jest barokowa brama, którą dawniej poprzedzała fosa. Dziś zarówno brama jak i sąsiednie zabudowania to rekonstrukcja dawnego folwarku, przypominająca o historii tego miejsca, którą będąc w folwarku trzeba poznać. Obecnie Folwark Hutta to pensjonat oferujący swoim gościom nocleg i regionalne wyżywienie, ale przede wszystkim kontakt z naturą, ciszę i spokój. Folwark składa się z dwóch budynków: Spichlerza i Dwojaka, w ich piwnicach znajdują się odrestaurowane przestronne sale. Obiekt położony jest w otulinie Wigierskiego Parku Narodowego, a dodatkowo w atrakcyjnej okolicy. Jest to zatem idealne miejsce do wypoczynku, ale i jako baza wypadowa do pobliskich Suwałk czy Wigier.

W tym roku marzec przynosi nam całą masę ciekawych znaczkowych premier. Dziś kolejna miejscowość pojawia się na znaczkowej mapie Polski i tym razem jest to Kazimierz Dolny.

O znaczki w tym mieście pytaliście od dawna, ale jak wielokrotnie podkreślaliśmy, to czy gdzieś pojawi się znaczek nie zawsze zależy tylko od nas. Na szczęście w Kazimierzu Dolnym znalazły się osoby popierające znaczkową ideę, a efektem tego poparcia są widoczne powyżej znaczki, które przedstawiają odpowiednio następujące atrakcje turystyczne:

BASZTA W KAZIMIERZU DOLNYM  No. 777

KOŚCIÓŁ FARNY W KAZIMIERZU DOLNYM  No. 778

Oczywiście jak zwykle do opisów poszczególnych miejsc dostaniecie się klikając w powyższe linki. To właśnie tam, na podstronach poświęconym poszczególnym znaczkom znajdziecie informacje o miejscu sprzedaży, a na samym dole strony formularz, dzięki któremu po wizycie będziecie mogli dodać swój komentarz.

Prezentowane dzisiaj znaczki są już dostępne w sprzedaży, dlatego jeśli tylko macie czas i ochotę, możecie wybrać się na zwiedzanie Kazimierza Dolnego. Zapraszamy.

Dziś przedstawiamy Wam znaczek, którego głównym bohaterem jest Skopiec - szczyt znajdujący się w Górach Kaczawskich, będący w dodatku jednym ze szczytów zaliczanych do Korony Gór Polskich. 

Zaprojektowanie tego znaczka nie było łatwą sprawą, zresztą nigdy nie jest gdy chodzi o mało charakterystyczne szczyty. Na szczęście charakterystyczne elementy tego miejsca zostały zachowane i jeśli tylko dotrzecie na sam szczyt Skopca, to na pewno się o tym przekonacie. Polecamy Wam właśnie osobistą wizytę na Skopcu. Nie jest to trudny do zdobycia szczyt, a podczas krótkiej wycieczki można odpocząć, zobaczyć ciekawe krajobrazy i równie ciekawe obiekty w okolicy. Zresztą na różnych blogach o Skopcu kilka wpisów znajdziecie, a tam już jak na dłoni podane są inne atrakcje w okolicy.

Jeśli zaś chodzi o prezentowany właśnie krążek, to jest on już w miejscu swojego przeznaczenia. Od 12 marca znaczek trafi do sprzedaży, a można go zakupić w sklepie znajdującym się w miejscowości Komarno, skąd właśnie prowadzi szlak na szczyt Skopca. Dokładny adres sprzedaży znajdziecie klikając na poniższy link, poniżej którego znajdziecie opis Skopca. 

SKOPIEC - SZCZYT GÓR KACZAWSKICH  No. 782

Skopiec to szczyt Gór Kaczawskich znajdujący się w południowo- zachodniej Polsce, w paśmie Sudetów Zachodnich. Tabliczka na szczycie Skopca informuje, że góra wznosi się na wysokość 724 m n.p.m. jednak po ostatnim pomiarze okazało się, że wierzchołek Skopca zlokalizowany jest nieco niżej bo na wysokości 718,6 metra n.p.m. W związku z tym, iż w chwili ustalania wysokości Skopiec był uważany za najwyższe wzniesienie Gór Kaczawskich został zaliczony do Korony Gór Polski, a także Korony Sudetów oraz Korony Sudetów Polskich. Pod względem geologicznym Skopiec zbudowany jest z łupków, marmurów i zieleńców o charakterystycznej zielonej barwie z niebieskim odcieniem. Skały te, silnie pofałdowane i poprzecinane uskokami oraz żyłami kwarcu, są pozostałością przeobrażeń po wylewach wulkanicznych na dnie dawnego morza oraz po morskich osadach. Szczyt Skopca w całości porośnięty jest lasem mieszanym, z domieszką świerka. Zbocze południowe zajmuje las świerkowy, który częściowo porasta również zbocze wschodnie i zachodnie, gdzie oprócz lasów występują również łąki i pola uprawne. Na wierzchołku Skopca zlokalizowany jest geodezyjny znak pomiarowy, a na niewielkim rumowisku znajduje się tablica z nazwą szczytu.

W tym tygodniu udało nam się  opublikować dwa nowe znaczki turystyczne. Nie jest to ani mało, ani dużo, ale na pewno pewien znak, że najwyższa pora zbudzić się z zimowego snu i ruszyć w teren, by zwiedzać kolejne ciekawe miejsca.

Dziś pora zwiększyć emocje i pokazać kolejne dwie nowości, które tym razem będą na Was czekały na południowych krańcach województwa mazowieckiego. Jak zapewne widzicie tym razem proponujemy Wam wycieczki do dwóch obiektów muzealnych, którymi są odpowiednio: 

MUZEUM IM. JACKA MALCZEWSKIEGO W RADOMIU  No. 779

MUZEUM JANA KOCHANOWSKIEGO W CZARNOLESIE  No. 780

Oczywiście jak zwykle w przypadku łączonych premier nie podajemy tutaj opisu miejsc. Opisy, wraz z innymi niezbędnymi informacjami, znajdziecie klikając w linki powyżej. Jeśli zaś chodzi o znaczki, które właśnie widzicie to informujemy, że w obu placówkach znaczki są już dostępne w sprzedaży. Już dzisiaj możecie odwiedzać te muzea lub planować swoje najbliższe wypady znaczkowym szlakiem. Zapraszamy.

Nasze znaczkowe premiery to oficjalna informacja o istnieniu danego znaczka, ale też swego rodzaju zaproszenie do miejsc, które  każdy turysta, a już na pewno łowca znaczków turystycznych, powinien odwiedzić. W ostatnim czasie w naszym wykazie znaczków powstała drobna luka, którą dzisiaj zapełniamy i ucinamy wszelkie spekulacje co do obiektu/znaczka który się w niej znajdzie.

Zapraszamy zatem do Zabrza do Szybu "Maciej", który rzecz jasna można zwiedzić. Po zwiedzaniu również na miejscu można się posilić, a później ruszyć do kolejnych miejsc na znaczkowym szlaku. Swoim pobytem w Zabrzu koniecznie pochwalcie się na naszym facebooku, a znaczek możecie zdobywać już od dzisiaj, bowiem jeszcze ciepły czeka na Was w wyznaczonym miejscu. Wszelkie dane adresowe obiektu, linki do stron itp. przydatne informacje znajdziecie klikając w poniższy link.

SZYB MACIEJ W ZABRZU  No. 767

Szyb „Maciej” w Zabrzu to zespół obiektów i urządzeń dawnej kopalni Concordia. Początki wydobycia węgla w tym miejscu sięgają połowy XIX wieku kiedy to rozpoczęto eksploatację złoża. Wydrążony na głębokość niemal 200 metrów szyb spełniał głównie rolę szybu wentylacyjnego i odwadniającego. Obecna zabudowa szybu powstała w latach 20. XX wieku. Po II wojnie światowej obiekt ten wchodził w skład kolejnych kopalni m.in. „Ludwik”, „Rokitnica” oraz „Pstrowski”. Złoża węgla wyczerpały się w 1992 roku i wtedy zapadła decyzja o likwidacji całego rejonu Szybu „Maciej”. Ostatecznie jednak szyb przekształcono w głębinowe ujęcie wody. Zespół zabudowań wpisany został do rejestru zabytków, odrestaurowany i przystosowany do celów turystycznych. Największą atrakcją Szybu „Maciej” jest kompleks dawnej zabudowy, ze stalową wieżą wyciągową, na szczycie której znajduje się punkt widokowy. W maszynowni z kolei znajduje się elektryczna, dwubębnowa maszyna wyciągowa, a podobnych elementów wyposażenia w całym obiekcie można znaleźć znacznie więcej. W 2005 roku Szyb „Maciej” znalazł się na Szlaku Zabytków Techniki łącząc historię z nowoczesnością urozmaiconą ekspozycją muzealną. Śląskie obyczaje i tradycje wzbogacają działające na terenie obiektu bistro oraz restauracja serwująca charakterystyczne dla tego regionu dania.

Tym razem mamy premierę troszkę przesuniętą w czasie, ale znamy już wszystkie szczegóły związane z wprowadzeniem znaczka do obiegu, dlatego informujemy Was o tym, byście i Wy, jeśli tylko znajdziecie czas mogli pojawić się w Świdnicy gdzie 18 marca będzie miało miejsce oficjalne odsłonięcie repliki samolotu Fokker Dr 1 i otwarcie wystawy poświęconej Czerwonemu Baronowi. 

Jak już wyżej wspomnieliśmy prezentowany znaczek będzie dostępny od 18 marca w świdnickiej Informacji Turystycznej. Z ważnych rzeczy koniecznie trzeba wspomnieć o tym, iż jest to znaczek z dwoma różnymi grafikami, więc jego cena będzie o kilka złotych wyższa niż normalnego znaczka turystycznego.

Rezerwujcie zatem czas i dokładnie za dwa tygodnie pojawiajcie się w Świdnicy, gdzie na turystów będzie czekało jeszcze więcej atrakcji.

ŚWIDNICA - MIASTO CZERWONEGO BARONA  No. 774

Świdnica znana jest nie tylko z imponujących zabytków, ciekawych wydarzeń, ale także z mieszkańców, o których głośno w świecie. To właśnie tutaj swój rodzinny dom miał słynny as myśliwski I wojny światowej Manfred von Richthofen zwany „Czerwonym Baronem” od czerwonego koloru samolotów, na których latał. Był najskuteczniejszym pilotem myśliwskim I wojny światowej odnosząc 80 zwycięstw powietrznych. Najbardziej charakterystyczną maszyną, którą pilotował był trójpłatowy Fokker Dr. I. Jednak 21 kwietnia 1918 r. sam został zestrzelony nad przełęczą Morlancourt niedaleko Sommy we Francji. W uznaniu dla Richthofena jako lotnika, został on pochowany w Bertangles pod Amiens następnego dnia po śmierci z pełnymi honorami wojskowymi przez 3. dywizjon australijskich sił powietrznych. W Świdnicy ten as myślistwa zamieszkał w 1901 roku z rodziną, która przeniosła się tu z Wrocławia. Mieszkali przy dzisiejszej ul. Sikorskiego 19, gdzie nadal stoi ich okazała willa. Budynek z charakterystyczną wieżyczką został wybudowany w II połowie XIX wieku. W latach 1933 – 45 w willi istniało muzeum poświęcone Richthofenowi gdzie można było podziwiać m.in.: ordery, części samolotów alianckich, broń oraz trofea myśliwskie. Po zakończeniu wojny eksponaty zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach. Obecnie willa służy jako dom mieszkalny, a w ogrodzie znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona pilotowi oraz kamień upamiętniający jego śmierć, ufundowany przez mieszkańców Świdnicy w 1918 roku.

NAJŁADNIEJSZY ZNACZEK TURYSTYCZNY 2018 ROKU - WYNIKI GŁOSOWANIA

Minął luty, a jego ostatniego dnia zakończyła się druga tura głosowania na "Najładniejszy Znaczek Turystyczny 2018 roku". Dziś poznamy wyniki tego plebiscytu i ten najpiękniejszy znaczek minionego roku. 

Zanim jednak przejdziemy do części szczegółowej kilka informacji tytułem wstępu.

Od kilku lat, w pierwszych tygodniach roku organizujemy głosowanie, swego rodzaju zabawę dla kolekcjonerów, w ramach której w dwóch turach głosowania typowane są najładniejsze znaczki turystyczne wydane w poprzednim roku kalendarzowym. Ma to być zabawa, forma rozruszania turystycznych organizmów przed nastaniem kolejnego sezonu, a dla nas okazja, by zobaczyć jakie znaczki (projekty graficzne) najbardziej podobają się turystom.

Ostatnio często wspominaliśmy o różnych wydarzeniach związanych z Kaliszem. Raz były to znaczkowe premiery, innym razem komunikaty o prelekcji, na którą zaproszono przedstawicieli Kaliskiego Klubu Znaczkomaniaków, a jeszcze innym razem publikowaliśmy relacje miejscowych turystów odwiedzających znaczkowe miejsca w okolicy.

Wszystkie te relacje i posty złożyły się na to, że o Kaliszu w ostatnim czasie było bardzo głośno. 

Dziś natomiast mamy dla Was krótką relację podsumowującą prelekcję, na której o "magii zbierania" znaczków turystycznych opowiadali kaliscy kolekcjonerzy. Zobaczcie jak niewiele trzeba, by znaczkowym wirusem "zarazić" kolejne rzesze turystów i nie tylko ..... Zapraszamy do lektury.

Więcej informacji >>

Po wczorajszej premierze znaczka w Kaliszu pora na kolejną nowość, tym razem z Nowych Skalmierzyc.

Kto był w tym mieście, ten zapewne widział monumentalny budynek dworca kolejowego, który nieco ponad sto lat temu był dworcem granicznym i jednym z najokazalszych dworców ówczesnej Europy. Kto tego obiektu jeszcze nie miał okazji zobaczyć, właśnie ma ku temu kolejny pretekst.

Znaczek jest już dostępny w sprzedaży. Zapraszamy do zwiedzania Nowych Sklamierzyc, a jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej o dworcu to zachęcamy do lektury poniższego opisu.

BUDYNEK DWORCA CELNEGO W NOWYCH SKALMIERZYCACH  No. 770

Dworzec kolejowy w Nowych Skalmierzycach jest jego wizytówką i perłą architektoniczną. Zaliczany do grona najpiękniejszych dworców w Polsce zachwyca ilością detali i kunsztem wykonania. Monumentalny dworzec w neogotyckim stylu zaprojektowany został przez Fridricha Bluncka jako dworzec graniczny, symbol pruskiej potęgi, wzniesiony w ciągu zaledwie 11 miesięcy. Uruchomiono go w 1906 roku, dziesięć lat po otwarciu pierwszego skalmierzyckiego dworca. Perony po jego jednej stronie przeznaczone były do obsługi pociągów niemieckich, po drugiej – do rosyjskich. Na dworcu mieściły się m.in. restauracja, dwie poczekalnie, jedna dla pasażerów I i II klasy oraz druga dla podróżnych III i IV klasy, sala odpraw celnych, kasy biletowe, pokoje gościnne i apartamenty książęce. Podwójny dworzec funkcjonował bardzo krótko, swe strategiczne znaczenie zaczął tracić z chwilą wybuchu I wojny światowej. W okresie międzywojennym wnętrze dworca przebudowano urządzając w nim przestrzeń biurową i hale fabryczno-magazynowe. W latach 50. pomieszczenia górnych kondygnacji zaadaptowano na świetlicę oraz siedzibę licznych organizacji. W latach 90., w związku z upadkiem transportu kolejowego, dworzec obsługiwał coraz mniejszą ilość pociągów i zaczął niszczeć. Ratunkiem dla powstrzymania tego procesu stało się przejęcie obiektu w 2015 roku przez samorząd Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce, który czyni starania, by przywrócić mu dawny blask.

Kilkadziesiąt minut temu rozpoczęło się w Kaliszu spotkanie, na którym o swojej  znaczkowej pasji opowiada Boguś - znany chyba wszystkim miejscowy kolekcjoner  znaczków turystycznych.

Ale okazuje się, że dzisiejszy dzień to nie tylko prelekcja Bogusia. Dziś bowiem, właśnie na wspomnianym wyżej spotkaniu, ma swoją premierę kolejny kaliski znaczek, na którym przedstawiono budynek teatru im. Wojciecha Bogusławskiego.

Znaczek który właśnie widzicie do sprzedaży trafi jutro czyli 21 lutego. A w oczekiwaniu na możliwość zdobycia tego krążka zachęcamy wszystkich do zapoznania się z przedstawionym na znaczku obiektem, obejrzenia pięknych zdjęć z teatrem w roli głównej i przeczytaniu krótkiej historii tego miejsca zawartej w poniższym opisie. Zapraszamy.

TEATR IM. WOJCIECHA BOGUSŁAWSKIEGO W KALISZU  No. 769

Pierwszy, drewniany teatr w Kaliszu wybudowano z inicjatywy Wojciecha Bogusławskiego w 1801 roku.  Po 16 latach pozostający w opłakanym stanie budynek rozebrano. W latach 30. XIX wieku nad brzegiem Prosny stworzono scenę letnią, którą następnie władze okupiły i poddały remontowi tworząc nowoczesną salę teatralną.  W  1858 roku również i to miejsce zostało zniszczone, a bezpośrednią tego przyczyną był pożar, który doszczętnie strawił budynek. Starania o reaktywację teatru w Kaliszu trwały jednak nadal i ostatecznie 100 lat po powstaniu pierwszego teatru Bogusławskiego, w 1900 roku powstał okazały,  neorenesansowym budynek. Nie przetrwał on jednak I wojny światowej zostając zniszczonym przez wojska pruskie. W 1920 roku wmurowano kamień węgielny pod budowę obecnego teatru, zaprojektowanego przez Czesława Przybylskiego. Do użytku budynek oddano w 1936 roku i wtedy też patronem  ówczesnego Teatru Miejskiego został Wojciech Bogusławski. W 1979 roku budynek teatru został wpisany do rejestru zabytków, a dziś jest jednym z bardziej rozpoznawalnych budynków Kalisza. 

Zgodnie z obietnicą publikujemy dzisiaj zasady II tury głosowania na najładniejszy znaczek 2018 roku oraz wizerunki 10 znaczków, ktróre w I turze uzyskały największą ilość  punktów.

Drugą turę głosowania podobnie jak w roku ubiegłym w całości rozstrzygną kolekcjonerzy, którzy posiadają przynajmniej jeden Znaczek Kolekcjonera (ZK) i są w związku z tym ujęci na liście zdobywców ZK.

Głosowanie tak samo jak w rundzie pierwszej będzie internetowe i będzie polegało na przesłaniu swojego głosu w wiadomości e-mail.

Wszelkie głosy wysyłamy na adres web@znaczki-turystyczne.pl podając swoje imię i nazwisko oraz numery znaczków, na które oddajemy głos wg poniższej instrukcji. W temacie wiadomości e-mail prosimy wpisać "Najładniejszy Znaczek Roku 2018", a pod oddanymi głosami prosimy wpisać imię i nazwisko głosującej osoby i numer pod którym dana osoba widnieje na "Liście polskich zdobywców Znaczków Kolekcjonera". 

Głosowanie trwa od dzisiaj tj. 15 lutego do 28 lutego. W przeciwieństwie do pierwszej tury, tym razem wybieramy 3 najładniejsze znaczki stosując następujące kryterium:

Musicie przyznać, że ten tydzień bardzo Wam się podoba, ale niestety zmartwimy Was - to ostatnia premiera jaką przygotowaliśmy, choć nie ukrywamy, że dobrych wieści do weekendu jeszcze kilka będzie.

A tymczasem przedstawiamy najnowszy znaczek turystyczny z Wisły. Zachęcamy przy tym, by wczytać się w historię ukazanego na znaczku obiektu, bo pewnie nie każdy wie, że niegdyś znajdował się on w zupełnie innym miejscu. Zresztą przeczytacie o tym w opisie poniżej oraz na miejscu, gdy już wybierzecie się do Wisły.

Znaczek który właśnie widzicie jest już dostępny w sprzedaży, zatem jeśli tylko macie odrobinę wolnego czasu i ochotę na zwiedzanie kolejnych ciekawych miejsc, to zapraszamy do Wisły. I nie zapomnijcie o relacji z wycieczki :-) 

ZAMECZEK MYŚLIWSKI HABSBURGÓW W WIŚLE  No. 765

Powstanie zameczku myśliwskiego w Wiśle związane jest z istniejącą wówczas na polanie Przysłop pod Baranią Górą leśniczówką. W 1853 roku podczas polowania w lasach książęcych ustrzelono w tym rejonie dwa głuszce, co doprowadziło do intensywnego rozwoju łowiectwa. W związku z rozwojem hodowli głuszca wybudowano tu niewielki domek myśliwski. Niestety okazał się on za mały, dlatego wkrótce rozpoczęto budowę nowego obiektu zwanego „zameczkiem myśliwskim” od niemieckiej nazwy Jagdschlossel. Nowy obiekt w tyrolskim stylu wybudowano z drewna jako budynek jednokondygnacyjny. Przez lata służył on rodzinie Habsburgów jednak w 1918 roku przeszedł na własność Skarbu Państwa. Od 1925 roku aż do lat 70. XX wieku funkcjonowało w nim schronisko Przysłop pod Baranią Górą, które wkrótce doczekało się nowej siedziby. Zamknięty zameczek myśliwski zaczął niszczeć, jednak w 1985 roku został zdemontowany i przeniesiony do centrum Wisły i od 1987 roku służy jako siedziba wiślańskiego oddziału PTTK oraz informacji turystycznej.

Pora na kolejną znaczkową nowość z Wielkopolski i tym razem będzie to Podziemna Trasa Turystyczna Kopalni Soli w Kłodawie.

Miejsce zapewne wielu turystom jest znane, jeśli nie z wizyty osobistej to na pewno ze słyszenia. Dzięki znaczkowi turystycznemu będziecie mieli okazję poznać to niezwykłe miejsce, zjechać windą 600 metrów pod ziemię i zobaczyć wiele ciekawych zakątków, o których nie pisze się w przewodnikach turystycznych.

Znaczek w sprzedaży dostępny będzie już od 13 lutego, także jeśli tylko zapragniecie zwiedzić kłodawską kopalnię to koniecznie odwiedźcie stronę internetową tej atrakcji i umawiajcie zwiedzanie. Znaczek już na Was czeka. 

KŁODAWSKA PODZIEMNA TRASA TURYSTYCZNA  No. 766

Badania opłacalności wydobycia soli na tym terenie prowadzone były już przed II wojną światową, przez profesora Edwarda Janczewskiego. Próbne wiercenia wykonano podczas wojny i zaraz po niej, co potwierdziło, że w okolicach Kłodawy pokłady soli są na tyle duże, by opłacała się ich eksploatacja. Ten największy wysad na Niżu Polskim miał 26 km długości, a szerokość w największym miejscu dochodziła do 2 km. Eksploatację soli rozpoczęto w roku 1956. Przy kopalni czynna jest Kłodawska Podziemna Trasa Turystyczna. Turyści mogą tu wysłuchać ciekawych prelekcji na temat wydobycia soli oraz przeżyć zjazd windą, z prędkością 6 m/s. Prędkość ta jest przede wszystkim podyktowana głębokością na jaką winda sprowadza turystów - ponieważ jest to najgłębsza na świecie podziemna trasa turystyczna, sięgająca aż 600 m wgłąb ziemi. Oglądanie na takiej głębokości wyeksploatowanych komór solnych, maszyn górniczych, wizyta w kaplicy św. Kingi, czy sali widowiskowej mieszczącej 500 osób robi wrażenie na najbardziej wytrawnych turystach.

Wiele razy pytaliście nas o to kiedy wreszcie pojawią się znaczki w Jaworze i właśnie dzisiaj mamy dla Was informację w tej sprawie. 

Jak zapewne widzicie od razu są to trzy znaczki, a wśród miejsc, które każdy turysta musi zobaczyć będąc w tym mieście oprócz znanego chyba wszystkim Kościoła Pokoju są inne, równie ciekawe, historyczne obiekty. 

ZAMEK PIASTOWSKI W JAWORZE  No. 771

KOŚCIÓŁ POKOJU W JAWORZE - ZABYTEK UNESCO  No. 772

RATUSZ W JAWORZE  No. 773

O poszczególnych miejscach przeczytacie klikając w powyższe linki, ale zdecydowanie więcej dowiecie się podczas wizyty osobistej. Gdzie tylko była taka możliwość podaliśmy pomocne turystom linki do stron, na których znajdziecie informacje odnośnie możliwości zwiedzania poszczególnych obiektów. Zawsze jednak przed planowaniem wizyty sprawdzajcie jakie są możliwości zwiedzania i miejcie na uwadze fakt, że w Polsce, szczególnie w okresie zimowym zwiedzanie nie zawsze jest możliwe. Dzwońcie wtedy do informacji turystycznej, urzędu miasta i dowiadujcie się wszystkiego, bo nie ma nic gorszego niż być w ciekawym miejscu i nie móc go zwiedzić. 

A Jawor ma do zaoferowania sporo i na pewno się o tym przekonacie. Prezentowane powyżej znaczki są już dostępne w sprzedaży dlatego jeśli tylko macie ochotę na wizytę w tym mieście, to pakujcie plecaki, zaopatrzcie się w niezbędne pomoce turysty i przybywajcie. A później nie zapomnijcie zrelacjonować nam tej wizyty na facebooku - niech i inni turyści poznają dzięki Wam godne odwiedzenia miejsca. 

Za kilka miesięcy w Tłokini Kościelnej pod Kaliszem odbędzie się spotkanie kolekcjonerów. 20 lutego natomiast w Kaliszu będzie miała miejsce akcja społeczna, w ramach której odbędzie się pogadanka o magii zbierania. O akcji tej pisaliśmy jakiś czas temu i dziś przy okazji premiery nowego znaczka raz jeszcze przypominamy.

A znaczek, który widzicie jest takim zaproszeniem do udziału w akcji Kaliskiego Klubu Znaczkomaniaka. Jego uroczysta premiera będzie miała miejsce właśnie podczas spotkania 20 lutego w Klubie Komoda mieszczącym się przy ulicy Niecałej 6A i wtedy też znaczek dostępny będzie w sprzedaży. Zapraszamy.

NARODOWE SANKTUARIUM ŚW. JÓZEFA W KALISZU  No. 768

Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu to historyczna kolegiata. Pierwszy kościół powstał tutaj jeszcze w XIII wieku. Dzięki fundacji arcybiskupa Bogorii Skotnickiego w 1353 roku rozpoczęła się przebudowa starego kościoła. Gotycki kościół przetrwał do 1783 roku kiedy to częściowo zawaliły się fragmenty świątyni. Zniszczona część kolegiaty została odbudowana w roku 1792 roku. Kult św. Józefa związany jest z kaliskim kościołem od 1670 roku. Wtedy to za przyczyną św. Józefa, miał zostać uzdrowiony chłop pochodzący z miejscowości Szulec. W dowód wdzięczności za uzdrowienie ufundował on obraz Świętej Rodziny, umieszczając go w kolegiacie. Kult św. Józefa rozwinął się w XVII i XVIII wieku, a jego wzmocnienie miało miejsce po II wojnie światowej za sprawą cudownego ocalenia księży – więźniów obozu w Dachau oraz po późniejszej wizycie w kaliskim sanktuarium papieża Jana Pawła II w 1997 roku. W sanktuarium przez stulecia zgromadzono wiele cennych zabytków sztuki sakralnej. Jednym z nich jest malowany na płótnie obraz Świętej Rodziny, zwany obrazem św. Józefa Kaliskiego. Godnymi uwagi są tutejsze ołtarze, zabytkowe stalle oraz wiele zabytkowych relikwiarzy i relikwii. Sanktuarium co roku odwiedza ponad 200 tys. pielgrzymów, którzy przybywają tu z terenu całego kraju.

Ostatnio publikowaliśmy komunikat w sprawie spotkania kolekcjonerów na Słowacji, a tymczasem przyszła do nas informacja odnośnie zbliżającego się spotkania kolekcjonerów w Czechach.

Wszystkich zainteresowanych udziałem w tym spotkaniu zachęcamy do lektury poniższego komunikatu i odpowiednio szybkiej reakcji, bo termin zgłoszeń tuż, tuż. 

Informujemy przy okazji, że Centrala Znaczków Turystycznych w Polsce nie jest organizatorem spotkania i nie pośredniczy w załatwianiu formalności. Tego typu sprawy musicie już załatwiać we własnym zakresie. W razie pytań i niejasności należy zwracać się z zapytaniem do organizatora - dane poniżej. Zachęcamy do dalszej lektury.

PLEBISCYT NA NAJŁADNIEJSZY ZNACZEK TURYSTYCZNY 2018 ROKU

Minął styczeń, tak więc pora pomyśleć nad tym jaki znaczek turystyczny spośród wydanych w ubiegłym roku był tym najładniejszym. 

Dziś zatem ogłaszamy zasady głosowania, podajemy wszelkie terminy, które warto poznać przed oddaniem głosu.

Zanim jednak na dobre rozkręcimy się z objaśnianiem zasad, nowym fanom znaczków turystycznych przypomnimy, że od 5 lat na początku roku wybieramy najładniejszy znaczek minionego sezonu. Ten najładniejszy wybierany jest spośród wszystkich ZT, które ukazały się w minionym roku.

Podobnie jak w roku ubiegłym, także teraz osoby oddające głos na wybrane znaczki, swoje głosy będą przesyłały za pośrednictwem wiadomości e-mail. Sposób ten sprawdził się, więc i tym razem nie powinno być z tym problemów.

W ostatnim dniu tego miesiąca mamy dla Was jeszcze jedną znaczkową premierę. 

Tym razem znaczek turystyczny kolejny raz pozwoli wrócić do Nysy, gdzie jak się okazuje atrakcji turystycznych, w tym architektonicznych jest całe mnóstwo i na pewno wszystkiego nie da się zobaczyć podczas jednego zwiedzania miasta.

Na znaczku przedstawiona jest fontanna, którą jeśli zwiedzaliście kościół św. Ap. Piotra i Pawła w Nysie, to na pewno mieliście okazję zobaczyć. O fontannie przeczytacie poniżej, a znaczek do zdobycia od dzisiaj w Informacji Turystycznej mieszczącej się w Bastionie św. Jadwigi. Zapraszamy.

FONTANNA TRYTONA W NYSIE  No. 764

Położona u zbiegu ulic Brackiej i Celnej fontanna Trytona w Nysie zbudowana została w latach 1700-1701. Powstała na wzór rzymskiej fontanny Del Tritone autorstwa Giovanni Lorenza Berniniego. Barokowa fontanna wybudowana została z marmuru sławniowickiego, a składa się z małej oraz dużej sadzawki, pośrodku której znajdują się cztery delfiny zwrócone w cztery strony świata i podtrzymujące ogonami muszlę. Na niej znajduje się postać klęczącego i grającego na muszli Trytona. Tuż obok delfinów znajduje się tarcza z herbem Nysy oraz datą powstania fontanny i wyrytą inskrypcją S.P.Q.N. – "Senatus Populusque Nissiensis" nawiązującą do inskrypcji umieszczanych na wielu budowlach starożytnego Rzymu. Dziś fontanna Trytona w Nysie jest jednym ze znaków rozpoznawczych miasta i pozostałością przedwojennej zabudowy, którą warto zobaczyć.

Coraz częściej otrzymujemy od Was zapytania w sprawie konkretnych spotkań kolekcjonerów, dlatego dzisiaj publikujemy krótkie tłumaczenie wiadomości jaką otrzymaliśmy od organizatora zbliżającego się Spotkania Kolekcjonerów na Słowacji.

Do wiadomości dołączamy w oryginale zestaw wszystkich plików, wśród których znajdziecie oryginalny program spotkania, formularz zgłoszeniowy i ulotki z opisanymi atrakcjami poszczególnych miejsc. Załączone pliki wymagają tłumaczenia, ale jesteśmy przekonani, że zainteresowani kolekcjonerzy dadzą sobie z tym radę. 

Informujemy jednak, że Centrala Znaczków Turystycznych w Polsce nie jest organizatorem spotkania i nie pośredniczy w załatwianiu formalności. Tego typu sprawy musicie już załatwiać we własnym zakresie. W razie pytań i niejasności należy zwracać się z zapytaniem do organizatora - dane w załączonych plikach.

Na początku stycznia przedstawiliśmy propozycję zrobienia naszego znaczkowego mini kalendarza, która spotkała się z dużym zainteresowaniem. Zaryzykowaliśmy zatem i wykonaliśmy 80 kalendarzy. Mimo, że rozmiarami przypominają one kalendarze, jakie mieliśmy w ofercie w latach poprzednich, to tym razem nasz produkt jest zgoła inny. 

Kalendarze wykonane są z drewna i papieru przez co doskonale wpisują się w linię pozostałych produktów, ale głównych produktów naszej działalności, jakimi są znaczki turystyczne.

Nasz kalendarz z założenia ma być produktem wielosezonowym, a przez to bardziej ekologicznym. Zrezygnowaliśmy z formy całkowicie papierowej na rzecz czegoś innego, co w dodatku w pewien sposób każdy według własnego uznania będzie mógł co roku modyfikować.

Kalendarz bowiem, na swojej drewnianej części, posiada wypaloną grafikę, która w górnym lewym narożniku składa się z logotypu firmy Znaczki Turystyczne, a w pozostałej części posiada grafiki losowo wybranych znaczków. Dolną część kalendarza zajmuje adres strony internetowej, a tuż nad nim znajduje się papierowe kalendarium trójdzielne, które w górnej części posiada widok danego miesiąca. Dolną część kalendarium zajmuje  pole z widokiem poprzedniego oraz przyszłego miesiąca. 

Dokładnie 3 miesiące temu pojawił się ostatni znaczek okolicznościowy, więc najwyższy czas, by także tutaj pokazać jakąś nowość. Tak się jednak składa, że właśnie otrzymaliśmy komplet materiałów z Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach i czym prędzej przekazujemy Wam wiadomość o pierwszym w tym roku znaczku okolicznościowym upamiętniającym śląską drogę do niepodległości. 

Znaczek, który właśnie prezentujemy, możecie zdobyć zwiedzając Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach i jest on już dostępny dla turystów. Gorąco polecamy zwiedzanie muzeum, nawet jeśli już kiedyś w nim byliście. Pamiętajcie, że ekspozycje zmieniają się, a każde muzeum, nawet po kilku miesiącach, jest w stanie czymś nowym nas zaskoczyć. Wierzymy, że podobnych doznań doświadczycie w tym przypadku i z niecierpliwością oczekujemy Waszych relacji ze zwiedzania, które dla wielu turystów będą pretekstem do wizyty w tym miejscu.

ZO - ŚLĄSK - DROGA DO NIEPODLEGŁEJ - 100-LECIE POWSTAŃ ŚLĄSKICH 

W 2019 roku przypada 100. rocznica wybuchu I Powstania Śląskiego. Jest to rok szczególny jednak nie tylko dla województwa śląskiego. Sejm przyjął uchwałę w sprawie ustanowienia roku 2019 Rokiem Powstań Śląskich, zaś Sejmik Województwa Śląskiego ustanowił ten rok Rokiem Stulecia Wybuchu I Powstania Śląskiego. W ten sposób wyrażamy „wdzięczność za wkład pokoleń ludu śląskiego w walkę o niepodległość Rzeczypospolitej, a potem Jej odbudowę oraz za wywarcie istotnego wpływu na kształt granic odrodzonego i niepodległego państwa polskiego”. Obchody Roku Powstań Śląskich przybliżą społeczeństwu nie tylko naszego regionu, ale całej Polsce prawdę o dzielnym ludzie śląskim, który pomimo wielowiekowej niewoli i rozłąki z Polską nie uległ pruskiej germanizacji, ale zachował swoją wiarę, kulturę, tradycję i przywiązanie do polskości. I Powstanie Śląskie, historycznie było wprawdzie przegranym, jednak było też pierwszym zrywem rozpoczynającym drogę Śląska do odradzającego się państwa polskiego.

Rozpoczynamy nowy rok, a w związku z tym także nowe spotkania kolekcjonerów. Tym razem sezon spotkaniowy otworzy Regionalne Spotkanie Kolekcjonerów, które odbędzie się 30.03.2019 r. w Zakopanem.

Spotykamy się w miejscu, gdzie będzie możliwość przyjazdu na więcej niż jeden dzień, w Ośrodku Wypoczynkowym Kabel przy al. Przewodników Tatrzańskich 1 (droga do Kuźnic). Ewentualne noclegi prosimy zamawiać indywidualnie. www.kabel-zakopane.pl O szczegółach spotkania będziemy informować w kolejnych newsach.

A jeśli chodzi o nasze tradycyjne spotkanie to odbędzie się ono w godzinach popołudniowych. Do południa natomiast planowany jest "plener", jednak ze względów organizacyjnych musimy wiedzieć ile osób byłoby chętnych na przyjazd. Dlatego też prosimy o zgłaszanie udziału najpóźniej do 15 lutego pisząc na adres: spotkanie@znaczki-turystyczne.pl  Wszelkie pytania prosimy kierować pod powyższym adresem lub nr tel. 602-469-629

Pora na pierwszą tegoroczną premierę znaczkową. Dziś co prawda wirtualnie, ale zapraszamy Was do Parku Kolejowego w Ogrodzieńcu. 

Opis parku i oferowanych w tym miejscu atrakcji znajdziecie poniżej. My natomiast chcielibyśmy poinformować, że jest to obiekt czynny sezonowo, w związku z czym znaczek, który właśnie widzicie w sprzedaży dostępny będzie dopiero po rozpoczęciu sezonu czyli od 26.04.2019 roku.

Jednak już dzisiaj warto zapisać sobie tę datę w kalendarzu, a Ogrodzieniec zaplanować jako miejsce godne odwiedzenia. A gdy już to zrobicie i staniecie się posiadaczami znaczka oraz przejedziecie jedną z kolejek, nie zapomnijcie się tym pochwalić.

PARK KOLEJOWY W OGRODZIEŃCU  No. 761

Kolejowy Park Rozrywki w Ogrodzieńcu jest jednym z niewielu miejsc gdzie można zobaczyć i przejechać się składem ciągniętym przez kolekcjonerskie lokomotywy odwzorowane w skali. Lokomotywy zostały sprowadzone z USA i Nowej Zelandii, a szyny odlane w Szwajcarii. Na powierzchni dwóch hektarów znajdują się tunele, wiadukty i mosty, po których jeżdżą pociągi w skali 1:8, 1:12. Przejazd tą miniaturową koleją przeznaczony jest zarówno dla dorosłych jak i dzieci. Park w Ogrodzieńcu to nie tylko miejsce dla miłośników kolei. Można tutaj skorzystać również z innych atrakcji jak: rollercoaster, euro bungee, kino sferyczne, auto skuternia, gokarty, duży basen z łódkami, plac zabaw, kolorowa grająca i świecąca karuzela podestowa, bajkowa kolejka parkowa czy nieśmiertelne dmuchańce. Cały teren jest zielony i zadrzewiony. W oczkach wodnych pływają ryby, a ławki i zestawy ogrodowe dają możliwość odpoczynku. Parking i wstęp na teren parku są bezpłatne.

Z PAMIĘTNIKA BOBIKA

Nadszedł kolejny weekend, a to jak wiecie dobry czas, by opublikować coś obszerniejszego do poczytania. Jest to kolejna część felietonu Bobika, który od pewnego czasu opisuje część swoich znaczkowych wypraw. Tym razem jednak  artykuł ma nieco inną niż zwykle formę, ale o tym przekonacie się wkrótce.

Zapraszamy zatem do lektury, bowiem materiał ten to nie tylko opowieść, ale i swego rodzaju przewodnik, w którym autor wskazuje miejsca, które jego czymś zauroczyły. Być może i dla Was będzie to inspiracja do kolejnych wycieczek, poznawania nowych miejsc i oczywiście sposób na zdobycie kolejnych znaczków.

Z pamiętnika Bobika - cz. 8 >>

Od kilku lat na przełomie listopada i grudnia wydawaliśmy nasz mini kalendarz, który cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Z roku na rok przybywało nam zadań i z czasem zaczęło brakować czasu na odpowiednie zaprojektowanie kalendarza, sprawdzenie plików i wysłanie wszystkiego do drukarni, a co gorsze koszty tych kalendarzy również wzrosły. Coraz częściej zaczęły się pojawiać pytania czy nie można jakoś spersonalizować kalendarzy, by np. zawrzeć w nich terminy naszych spotkań kolekcjonerskich lub innych wydarzeń związanych z naszym hobby.

Zaczęliśmy myśleć o czymś indywidualnym i pomysłów było sporo, ale jak to zwykle bywa nie wszystkie okazały się możliwe do realizacji. Prawdę mówiąc żaden nie mógł być w 100% zrealizowany przez nas, ani przez innego dostawcę, a cena jaką udawało się wynegocjować zwalała z nóg.

Na szczęście jakieś doświadczenie już mamy, dlatego postanowiliśmy kalendarze wykonać częściowo we własnym zakresie i w ten oto sposób powstał pomysł na mini kalendarz wykonany z drewna. Oczywiście drewno stanowi w tym kalendarzu ok. 60%, a zaraz po nim materiałem tworzącym gadżet jest papier, z którego wykonaliśmy kalendarium.

Co prawda rok 2018 jest już tylko wspomnieniem, ale będziemy jeszcze do niego wracali wielokrotnie za sprawą choćby różnego typu wydarzeń, których byliśmy świadkami.

Pod koniec grudnia mieliśmy okazję gościć na tradycyjnym opłatkowym spotkaniu w Komornikach i można powiedzieć, że spośród oficjalnych spotkań, było to ostatnie wydarzenie w minionym roku.

Dziś publikujemy krótką relację z tego spotkania, którą otrzymaliśmy właśnie z Komornik. Przekazowi słownemu towarzyszy niewielka galeria zdjęć, które na pewno całości dodadzą pewnego kolorytu i świątecznej atmosfery. Zapraszamy do lektury.

Więcej informacji >>

Znaczek, który właśnie widzicie jest ostatnim, jaki udało się przygotować w tym roku. Piszemy o tym z całą stanowczością i powagą, aby przekonać tych z Was, którzy wietrzą jeszcze jakieś ostatnie uderzenie z naszej strony.  

Na tym kończymy rok i odkrywamy przed Wami kolejne "zapomniane" miejsce z zamkiem, o którym pewnie nie każdy wiedział. Niestety podobnie jak w przypadku wczorajszej premiery także tutaj na sam znaczek trzeba będzie chwię poczekać, ale wierzymy, że znaczkomaniacy to ludzie cierpliwi.

A tymczasem zachęcamy, by pochylić się nad mapą, przejrzeć przewodniki i wyszukać pobliskie atrakcje turystyczne. Jesteśmy przekonani, że czas spędzony na wyczekiwaniu znaczka zaowocuje mnóstwem pomysłów na kolejne wycieczki znaczkowym i nie tylko szlakiem.

RUINY ZAMKU W URAZIE  No. 753

Pierwsze wzmianki nt. Urazu pochodzą z początku XIII wieku i dotyczą grodu kasztelańskiego. Istnienie miasta i zamku potwierdzono w 1312 roku w akcie dziedzicznym. Daty powstania zamku, ani pierwszego fundatora nie dało się jednoznacznie określić, a wśród historyków występują na ten temat poważne rozbieżności. Zamek usytuowano w zakolu Odry i otoczono wałem ziemnym. Budynek tworzyła mieszkalna wieża wpisana w zachodni narożnik murów obronnych. Rozbudowę zamku w Urazie przypisuje się Christophowi von Skopp, który podwyższył warownię o kolejne piętra i nowe umocnienia. W roku 1630 r. w zamku przy trakcie od północy dobudowano dwie wieloboczne wieże zwieńczone hełmami, wprowadzono murowane podziały wnętrz, a całej budowli nadano formę barokową, Zamek w Urazie wielokrotnie przechodził z rąk do rąk po 1810 roku rozebrano część murów obronnych i most zwodzony, a fosy zasypano. Budowlę przebudowano w drugiej połowie XIX wieku likwidując elementy pierwotnego wystroju. Zaniedbany gmach podupadał i ostatecznie uległ zniszczeniu podpalony w 1945 roku przez żołnierzy radzieckich. W 1956 roku zabezpieczono budowlę jednak nie zatrzymało to postępującej degradacji. Obecnie zamek jest własnością prywatną i przechodzi powolną rewitalizację.

Mimo trwającego świąteczno - noworocznego rozluźnienia znaczkowa centrala działa na pełnych obrotach i dziś właśnie przygotowaliśmy dla Was kolejną znaczkową premierę.  

Tym razem na znaczku znajduje się zamek, który zapewne nie raz widzieliście z daleka będąc w Bolkowie. Jest to więc kolejna okazja, by tym razem obiekt zobaczyć z bliska, a do tego poznać niezwykłą historię tego miejsca.

I tyle tytułem wstępu, a teraz bardziej poważne informacje, bowiem nie zawsze wszystko jest różowe. Czasem to co sobie zaplanujemy legnie w gruzach, czasem coś nie zostanie dokładnie uzgodnione, ktoś zachoruje, ktoś wyjedzie, nawali poczta lub przytrafi się tysiąc innych nieprzewidzianych okoliczności, które sprawiają, że znaczek nie od razu może być dostępny. I tak jest w tym przypadku dlatego....

...informujemy, że widoczny powyżej znaczek nie jest jeszcze dostępny w sprzedaży, a o terminie jego wprowadzenia i miejscu sprzedaży poinformujemy Was niebawem.

A tymczasem zapoznajcie się z opisem miejsca, które przedstawiono na znaczku. Zachęcamy, by troszkę poszperać w sieci, a znajdziecie mnóstwo ciekawych informacji, których ograniczeni wielkością opisu nie mogliśmy tu opublikować. 

ZAMEK ŚWINY  No. 762

Pierwotny gród obronny w Świnach usytuowano na najwyższym skalnym punkcie przy drodze z Jawora przez Kamienną Górę do Czech. Pierwsze wzmianki o tym obiekcie pochodzą z roku 1108. W w latach 70. XIII wieku majątek przekazano rycerskiemu rodowi Świnków, który zasiedlał go aż do XVIII wieku. Drewniane umocnienia w połowie XIV wieku zmodernizowano budując potężną, kamienną wieżę. W kolejnych latach dokonano kolejnych przebudów, przy czym największa miała miejsce w XVII wieku. Zamek otoczono obwarowaniami przystosowanymi do użycia broni palnej oraz ufortyfikowano podzamcze. Na początku XVIII wieku obiekt trafia w ręce nowego właściciela i jest to początek końca dawnej warowni, która przez kolejne dwa stulecia niszczeje. Na początku XX wieku kolejni właściciele podejmują próbę renowacji zamku. Zabiegi te przerywa wybuch II wojny światowej, w czasie której zamek zostaje sprzedany. Po wojnie kolejny raz trafia w prywatne ręce. Obecnie na zamku prowadzone są stopniowe prace zmierzające do jego odbudowy. Obiekt jest jednak udostępniony zwiedzającym.

Tuż przed weekendem mamy dla Was jeszcze jedną ciekawostkę w postaci nowego znaczka turystycznego. Tym razem po długim czasie wracamy do Ząbkowic Śląskich, by pokazać Wam jeszcze jedno niezwykle ciekawe miejsce, którym jest budynek mieszczący Izbę Pamiątek Regionalnych.

Jakie zbiory i inne atrakcje znajdują się w tym miejscu przeczytacie w poniższym opisie. My natomiast zachęcamy wszystkich zainteresowanych, by poszperali w sieci i znaleźli informacje o związku Ząbkowic Śląskich z legendarną postacią Frankensteina. Na pewno Was to zainteresuje i zmotywuje do zwiedzania prezentowanego na znaczku miejsca.

Sam znaczek jest już dostępny w sprzedaży, także jeśli tylko jesteście w okolicach, to śmiało możecie odwiedzić dom rycerza Kauffunga. A po wizycie koniecznie się tym pochwalcie - jesteśmy ciekawi Waszych wrażeń.

IZBA PAMIĄTEK REGIONALNYCH W ZĄBKOWICACH ŚLĄSKICH  No. 763

Izba Pamiątek Regionalnych w Ząbkowicach Śląskich mieści się w zabytkowym domu rycerza Kauffunga, który jest najstarszym zachowanym budynkiem mieszkalnym w mieście. Pierwsze wzmianki o tym budynku pochodzą z początku XVI wieku, kiedy to został ofiarowany kaplicy, która powstała przy miejscowym kościele. Wiadomo, że obiekt ten był kolejno własnością kilku znanych osób. Ostatecznie trafił w ręce sióstr Boromeuszek, a następnie miejscowej parafii. Po II wojnie światowej, w latach 60. starania o uratowanie zabytku podjął Józef Glabiszewski, stąd przez długie lata budynek ten był zwany Glabiszówką. W 1972 roku otwarto tutaj Izbę Pamiątek Regionalnych, w której dzisiaj w 18 salach wystawowych prezentowane są m.in. zbiory archeologiczne, broń, starodruki, dawny sprzęt gospodarstwa domowego, liczne ręcznie malowane meble, a także pamiątki bractwa kurkowego czy wewnętrzna studnia o głębokości 20 m. Od 2001 roku w budynku mieści się Laboratorium dra Frankensteina, a od 2014 roku sala grabarzy, ukazująca proces ośmiu grabarzy odpowiedzialnych za wybuch miejscowej epidemii i będących prawdopodobnie inspiracją dzięki której powstała literacka postać Frankensteina.

Wracamy z premierą po świętach, bo chyba nie myśleliście, że to już koniec znaczków na ten rok.

Tym razem północno - wschodnia Polska i miejsce, o którym na pewno wielu z Was nie miało pojęcia. Na szczęście dzięki temu znaczkowi będziecie mogli poznać nie tylko obiekt, ale i związaną z nim historię i ludzi.

Poznawanie tego miejsca najlepiej zacząć od poniższego opisu, a dalej przejść do podstrony znaczka, na której umieściliśmy dane miejsca sprzedaży i kilka przydatnych linków. Znaczek, który właśnie widzicie jest już dostępny w sprzedaży, także jeśli będziecie w najbliższym czasie w Dowspudzie to zapraszamy. 

KORDEGARDA PAŁACU PACA W DOWSPUDZIE  No. 760

Zabytkowa kordegarda w Dowspudzie jest jednym z obiektów słynnej XIX-wiecznej rezydencji pałacowo-parkowej generała Ludwika Michała hrabiego Paca w Dowspudzie nad rzeką Rospudą. Dowspudzkiemu pałacowi hrabiego przypisuje się niekiedy przysłowie ”Wart Pac pałaca, a pałac Paca”, gdyż rzeczywiście był perłą architektoniczną. Jako jeden z pierwszych na ziemiach polskich został (wraz z kordegardą) w latach 1820-1827 zbudowany w stylu neogotyku angielskiego wg projektów włoskich architektów, nawiązując do ówczesnych rezydencji rodowych angielskich lordów. Do naszych czasów ze wspaniałego założenia pozostało niewiele, w całości - jedynie kordegarda, w której po generalnym remoncie, od 2015 roku funkcjonuje Centrum Obsługi Turysty KORDEGARDA. Jej zabytkowe wnętrza są miejscem wydarzeń kulturalnych, spotkań i imprez okolicznościowych. Są tu również stylowo wyposażone pokoje gościnne, a w części recepcyjnej można zobaczyć makietę pałacu z okresu jego świetności. Kordegarda stoi na przedniej straży zabytkowej alei lipowej prowadzącej do pozostałości pałacu i starego parku. W jej sąsiedztwie znajduje się pomnik generała Paca – patrona tutejszej szkoły.

Została nam w tym roku jeszcze jedna ważna publikacja i właśnie dzisiaj postanowiliśmy ją upublicznić. 

Większość z nas siedzi teraz w rodzinnym gronie, jedni z nudów przekładają swoją kolekcję znaczków, inni już planują przyszłoroczne wypady  i to jest właśnie najlepszy czas, żeby pokazać kolejne znaczki kolekcjonera i tym samym dać Wam możliwość byście w spokoju mogli poczytać o kolejnych niezwykłych osobach, które tworzyły naszą historię. 

Mamy nadzieję, że znaczki kolejny raz wyszły świetnie i przypadną Wam do gustu. Pamiętajcie jednak, że są one jedynie dodatkiem do gry kolekcjonerskiej, której głównym celem jest poznawanie piękna otaczającego nas świata, poznawanie jego historii i kultury, zwiedzanie znaczkowych miejsc i na końcu zabawa. 

Wierzymy mocno, że gdzieś tam na końcu tej ogólnej gonitwy są prastare zasady gry kolekcjonerskiej i znaczkowej idei, w których nie jest najważniejsza pozycja na liście zdobywców, a zabawa, nauka oraz pasja. Przypomnijcie sobie czasem o tym mając na uwadze fakt, iż znaczki zbieracie tylko dla siebie.

A jeśli będziecie wytrwali (niekoniecznie sprytni), to kiedyś i prezentowane powyżej znaczki zdobędziecie. Gwarantujemy Wam, że będą "smakowały" zdecydowanie lepiej niż te zdobyte w "inny" sposób. I tego doświadczenia szczerze Wam życzymy.

Grudniową tradycją stało się wydawanie Noworocznych Znaczków Turystycznych, które początkowo pełniły rolę "kartki świątecznej" zastępującej tradycyjną formę życzeń wysyłanych w tym czasie na święta. Z czasem znaczki te stały się urozmaiceniem i swego rodzaju białym krukiem niemal każdej kolekcji. 

Wraz ze zmianą znaczenia Noworocznych Znaczków Turystycznych zmieniła się również ich funkcja. NZT mają więc za zadanie wskazywać ważne wydarzenia i postaci i przez to edukować społeczeństwo. Wyznacznikiem tego jaki motyw w danym roku znajdzie się na NZT jest rozporządzenie Sejmu RP. W nadchodzącym roku oprócz tak znamienitych postaci jak Gustaw Herling-Grudziński i Anna Walentynowicz oraz ważnych wydarzeń jak Unia Lubelska i Powstania Śląskie, patronem roku został Stanisław Moniuszko.

NOWOROCZNY ZNACZEK TURYSTYCZNY

Tym razem Noworoczny Znaczek Turystyczny upamiętnia postać Stanisława Moniuszki - wybitnego kompozytora, dyrygenta oraz dyrektora Teatru Wielkiego w Warszawie. Uważany jest za ojca polskiej opery narodowej. W latach poprzedzających wybuch powstania styczniowego tworzył ku pokrzepieniu serc Polaków zniewolonych przez zaborców. Łączył polski folklor z elementami opery stosując przy tym grę chórów i tańców narodowych. Pisał również muzykę religijną chcąc podnieść poziom muzyki i śpiewu kościelnego. Rok 2019 został ogłoszony przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Rokiem Stanisława Moniuszki, aby przybliżyć życie i twórczość wybitnego kompozytora w roku jego 200. rocznicy urodzin, a także zwrócić uwagę Polaków na postawy patriotyczne oraz potrzebę tworzenia sztuki inspirowanej polską kulturą.

Wczoraj na znaczku pojawił się dworek z Wielkopolski, a dzisiaj kolej na pałac w woj. dolnośląskim. Tym razem chcielibyśmy Was zaprosić do miejscowości Bagno nieopodal Obornik Śląskich. Znajdziecie tam piękny pałac z zabytkowym parkiem i kilka innych równie ciekawych obiektów.

Wizyty w tym miejscu szczególnie w miesiącach letnich pozwolą Wam poznać piękno tego miejsca, ale tak naprawdę o każdej porze roku miejsce to może zachwycić. 

Przed wizytą, warto przeczytać poniższy opis obiektu bo znajdują się w nim istotne informacje nt. zwiedzania, a wszelkie kontakty do zarządcy obiektu znajdziecie na stronie internetowej, do której link umieściliśmy na podstronie znaczka. 

​Prezentowany krążek w sprzedaży pojawi się tuż po świętach czyli od 27 grudnia. Zapraszamy.

ZESPÓŁ PAŁACOWY W BAGNIE  No. 752

Barokowy pałac w Bagnie koło Obornik Śląskich powstał na początku XVIII wieku. Najstarsza część gmachu została wybudowana na zlecenie hrabiego Heinricha Leopolda Seher-Thos. Budowla wielokrotnie przechodziła z rąk do rąk, aż w końcu w 1905 roku stała się własnością Georga Kisslinga, który dokonał modernizacji i rozbudowy pałacu. Powstała wówczas jego druga część w stylu neobarokowym zwana Nowym Pałacem. Po śmierci Kisslinga majątkiem zarządzał jego syn, który w 1927 roku sprzedał Bagno Śląskiemu Towarzystwu Kredytowo – Ziemskiemu. W 1930 roku majątek przeszedł w ręce Zgromadzenia Salwatorianów, które urządziło w pałacu studium filozoficzno-teologiczne. W czasie II wojny światowej salwatorianie opuścili budynek, w którym ulokowano obóz dla wysiedleńców. Po wojnie obiekt przejęli salwatorianie prowincji polskiej tworząc w nim w 1953 roku istniejące do dzisiaj Wyższe Seminarium Duchowne oraz klasztor. W skład zespołu pałacowo – parkowego w Bagnie wchodzi zarówno pałac jak i otaczający go park krajobrazowy o powierzchni 5 hektarów, z licznymi egzemplarzami wiekowych drzew. W parku zachował się również drewniany kościół, grota i tzw. altana filozofów. Obiekt udostępniono do zwiedzania w dni świąteczne w godz. 13-17, lub w innym terminie po wcześniejszym zgłoszeniu.

Pozostajemy w Wielkopolsce i tym razem przenosimy się do Gminy Opalenica. To właśnie tutaj w niewielkiej miejscowości Rudniki znajduje się interesujący dworek, do oglądania którego wszystkich Was, za pośrednictwem prezentowanego znaczka zapraszamy. Dziś mieści się tu szkoła, ale zwiedzając okolice to miejsce również powinniście odwiedzić.

O dworku przeczytacie w poniższym opisie, a tymczasem informujemy, że znaczek jest już dostępny w sprzedaży. Szczegółowe punkty sprzedaży znajdziecie na podstronie znaczka, pamiętajcie jednak, że szczególnie teraz w okresie świąteczno-noworocznym lepiej upewnić się wcześniej czy dany punkt jest czynny. 

DWÓR W RUDNIKACH  No. 758

Budynek dworu w Rudnikach pochodzący z XIX-wieku został przebudowany w 1925 roku przez ówczesnych właścicieli- Ruczyńskich. Miał on nawiązywać do najlepszych polskich tradycji. Nowi właściciele rudnickiego majątku chcieli nadać mu prawdziwie polskiego charakteru. Dlatego też nawiązali do bardzo popularnego przed I wojną światową kostiumu narodowego w jego nieco bardziej stonowanej, klasycystycznej wersji. W środkowej części elewacji frontowej zaprojektowano okazały portyk, wraz z szerokimi schodami prowadzącymi na poziom wysoko posadowionego parteru. Portyk wsparty jest na czterech kolumnach o gładkich trzonach i jońskich kapitelach, a zwieńczony trójkątnym naczółkiem z półkolistym oknem w środkowym polu. Budowlę otacza okazały park ze starymi gatunkami drzew. Obecnie, od lat siedemdziesiątych XX wieku w dworze swą siedzibę ma Szkoła Podstawowa im. Andrzeja i Władysława Niegolewskich w Rudnikach.

W 2016 roku powstał w Rawiczu pierwszy znaczek turystyczny zachęcający do zwiedzania miejscowego muzeum. Z przyczyn technicznych - remont obiektu, przez pewien czas muzeum nie można było zwiedzać, a sądząc po komentarzach turystów, bardzo im tego brakowało. W międzyczasie powstał kolejny znaczek w Rawiczu, a dziś do kompletu dołącza trzeci - tym razem przedstawiający niezwykle ciekawy, historyczny układ urbanistyczny miasta. I jest to kolejny pretekst, by odwiedzić Rawicz i muzeum oraz pospacerować po mieście.

O układzie staromiejskim przeczytacie w poniższym opisie, ale znacznie więcej dowiecie się odwiedzając wspomniane wyżej muzeum.

Znaczek, który właśnie widzicie w sprzedaży pojawi się 15 grudnia i dostępny będzie podczas Rawickiego Jarmarku Bożonarodzeniowego, który w dniach 15-16 grudnia będzie się odbywał na rawickim rynku w godzinach od 10:00 do 18:00. Po weekendzie znaczek dostępny będzie w godzinach urzędowania Muzeum Ziemi Rawickiej. 

STAROMIEJSKI UKŁAD URBANISTYCZNY RAWICZA  No. 759

Staromiejski układ urbanistyczny Rawicza to najciekawsze i największe założenie urbanistyczne wśród nowożytnych miast wielkopolskich. Składają się na nie w zasadzie trzy układy, przy czym pierwszy ściśle związany jest z powstaniem Rawicza w 1638 roku. Powstające od podstaw miasto ufundował Adam Olbracht. Przy budowie sięgnięto po koncepcje urbanistyczne stosowane w miastach zachodniej Europy. Zastosowano nowoczesne formy planowania dążące do geometryzacji planu, odchodząc od układu średniowiecznego opierającego się na owalu. Centralny punkt tego układu nadal stanowił rynek, od którego odchodziły krzyżujące się pod kątem prostym ulice, tworzące kwartały mieszkalne. Cały układ ma zarys krzyża z rynkiem w miejscu przecięcia ramion, z dwiema ulicami wychodzącymi z każdego narożnika oraz po jednej ulicy przecinającej dłuższe ściany rynku. Drugi układ związany jest z Janem z Bnina Opalińskim – kolejnym właścicielem Rawicza. To za jego czasów powstał tzw. Nowy Rynek znajdujący się poza granicami ówczesnego miasta, które wtedy właśnie zostało obwarowane wałami ziemnymi i fosą. Kolejne zmiany urbanistyczne wprowadzono za czasów Jana Kazimierza Sapiehy i wtedy też połączono oba poprzednie układy tworząc równoleżnikową oś miasta i przesuwając linię umocnień na wschód, zachowując dotychczasowy układ szachownicowy. W tej formie Rawicz pozostał do czasów współczesnych, a w 1956 roku układ ten został wpisany do rejestru zabytków.

Kalisz wielu z Was zna znakomicie, bo w końcu miało tu miejsce spotkanie regionalne w 2017 roku, po którym obłowieni w znaczki turyści jeszcze długo wspominali atrakcje towarzyszące temu wydarzeniu.

Tymczasem w 2019 roku szykuje się kolejne turystyczne spotkanie w okolicy i dziś oto kolejny pretekst, by odwiedzić Kalisz oraz najstarszy kościół w mieście.

Znaczek, który właśnie widzicie do sprzedaży trafi jutro tj. 14 grudnia w samo południe. Wszystkich znaczkomaniaków i turystów gorąco zachęcamy do zwiedzania miasta i tej wyjątkowej świątyni. Więcej o Katedrze św. Mikołaja dowiecie się z poniższego opisu, a już wkrótce także z naklejki dołączonej do znaczka.

KATEDRA ŚW. MIKOŁAJA W KALISZU  No. 757

Kościół św. Mikołaja w Kaliszu został wybudowany w stylu gotyckim i ufundowany przez księcia Bolesława Pobożnego, i jego małżonkę w latach 1253 – 1257. Jest to tym samym najstarszy kościół w Kaliszu. Do godności kolegiaty zakonnej kościół św. Mikołaja wyniesiony zostaje w 1441 roku. Na przestrzeni wieków świątynia wielokrotnie była przebudowywana, a dodatkowo kilkakrotnie nękana przez pożary. Gruntowny remont kościoła przeprowadzono w 1869 roku, a fundusze na ten cel zgromadzono z obowiązkowych składek zarządzonych przez władze miasta. Katedra w Kaliszu jest świątynią trójnawową z kaplicą wybudowaną w stylu neogotyckim. W kaplicy tej znajdują się witraże i polichromia wykonane w latach 1909-1912 przez Włodzimierza Tetmajera. Godny uwagi jest także ołtarz Pięciu Krzyży z centralnie umieszczonym barokowym krucyfiksem. We wnętrzu kościoła zachwycają także witraże przedstawiające m.in. św. Kingę, św. Kazimierza, królewicza, św. Franciszka z Asyżu, św. Augustyna, św. Józefa oraz św. Tomasza z Akwinu. W ołtarzu głównym wzniesionym w 1662 roku znajdował się niegdyś obraz Petera Paula Rubensa pt.”Zdjęcie Chrystusa z Krzyża”, który niestety ukradziono w roku 1973. W 1992 roku kościół św. Mikołaja został podniesiony przez Jana Pawła II do rangi katedry Diecezji Kaliskiej.

Dziś kolejna znaczkowa premiera i miasto, które po prostu musicie poznać czyli Jarocin.

Nie ukrywamy, że rozmowy w sprawie znaczków dla jarocińskich atrakcji prowadziliśmy od dawna, ale może to właśnie dlatego dziś tak bardzo się z nich cieszymy i mamy nadzieję, że ta radość i Wam się udzieli. 

Liczymy na to, że to nie koniec, bowiem w Jarocinie jest jeszcze kilka miejsc, które mogą posiadać swój znaczek turystyczny. Póki co dajemy Wam pretekst do poznania podstawowych obiektów, z których słynie miasto, a są to:

RATUSZ W JAROCINIE  No. 754

SPICHLERZ POLSKIEGO ROCKA W JAROCINIE  No. 755

POMNIK GLANA W JAROCINIE  No. 756

Plany na przyszłość już są, a co z tego wyjdzie czas pokaże. Póki co już teraz zapraszamy do Jarocina i tutjszego Muzeum Regionalnego, bo prezentowane powyżej znaczki już trafiły do sprzedaży. A niebawem kolejna nowość w regionie. Szczegóły wkrótce.

U nas cały czas praca wre i chwilowy brak nowych materiałów na stronie to tylko złudne wrażenie, zresztą mogliście się o tym przekonać choćby wczoraj.

Na moment odrywamy się od naszych zajęć, bo mamy kolejne dobre wieści, a są nimi wyczekiwane przez Was znaczki turystyczne, które tym razem dotyczą obiektów Muzeum Okręgowego w Koninie:  

ZAMEK W GOSŁAWICACH  No. 749

DWÓR POLSKI W KONINIE  No. 750

KLASYCYSTYCZNY SPICHLERZ W KONINIE  No. 751

Liczymy na to, że swój pobyt w Koninie jak na prawdziwych turystów przystało przypieczętujecie zwiedzaniem muzeum. Będzie nam miło jeśli z tego wypadu podeślecie jakąś relację na nasz profil FB, a gdy na karcie znaczka dodacie wpis będziemy przeszczęśliwi.

UWAGA ! - Z przyczyn technicznych wprowadzenie ww. znaczków do obiegu będzie możliwe dopiero po  20 grudnia br. Za utrudnienia przepraszamy.

Tym razem mamy gratkę dla uczestników spotkania w Nowym Tomyślu. Wiecie zapewne, że tradycją jest iż co roku po Ogólnopolskim Spotkaniu Kolekcjonerów ZT powstaje okolicznościowa naklejka wykonana z grupowej fotografii uczestników spotkania. Także w tym roku taka naklejka powstała i jeśli ktoś chciałby ją posiadać w swoim zbiorze, by wkleić do dziennika w miejscu przeznaczonym na nowotomyskie spotkanie, to może naklejkę zakupić w cenie 2 zł/szt. 

Oprócz najnowszej naklejki istnieje możliwość zaopatrzenia się w egzemplarze historyczne z minionych spotkań. Pełen wykaz tego co jeszcze posiadamy znajduje się poniżej.

W sobotę, 17 listopada, członkinie Kaliskiego Klubu Znaczkomaniaka gościły, na zaproszenie Konarzewskiej Inicjatywy Sąsiedzkiej, na Warsztatach Umiejętności Rozmaitych, w miejscowości Zduny niedaleko Krotoszyna.

Spotkanie organizacji pozarządowych z Krotoszyna oraz bliższych i dalszych okolic było okazją do zaprezentowania idei znaczka turystycznego jako inspiracji do prowadzenia działań społecznych, łączących turystykę z edukacją regionalną.

Więcej informacji >>

Często podkreślacie, że wielu miejsc nigdy byście nie odwiedzili gdyby nie znaczek turystyczny, który pozwolił odkryć te niekiedy ukryte atrakcje turystyczne.

I tak też będzie z dzisiejszą premierą i miejscem, które promuje się znaczkiem turystycznym. Wytrawni turyści na pewno słyszeli o tym miejscu, ale czy wszyscy? 

Zapraszamy zatem do Szafarni gdzie niegdyś bywał Fryderyk Chopin, a teraz mieści się tu ośrodek jego imienia. To kolejne miejsce, w któym historia czeka na nas za każdym rogiem, ale żeby ją poznać to trzeba tu być. Zapraszamy zatem do Szafarni, a znaczek, który właśnie prezentujemy, w sprzedaży będzie dostępny od 27 listopada. 

OŚRODEK CHOPINOWSKI W SZAFARNI  No. 744

Ośrodek Chopinowski w Szafarni położony na ziemi dobrzyńskiej mieści się w XIX-wiecznym pałacu, zbudowanym w miejscu dawnego dworu Dziewanowskich. To tu Fryderyk Chopin spędził wakacje w 1824 i 1825 roku, poznając polski folklor i muzykę ludową, pod której wpływem zaczął komponować pierwsze mazurki. Wspomnienia z pobytu w Szafarni zawarł w humorystycznym „Kurierze Szafarskim”. Obecnie Ośrodek jest instytucją kultury mającą na celu popularyzację postaci Fryderyka Chopina i jego twórczości poprzez koncerty, konkursy oraz audycje muzyczne dla grup. Odwiedzający Szafarnię mogą w zabytkowych wnętrzach pałacu znaleźć wystawy poświęcone kompozytorowi, pospacerować po malowniczym parku otaczającym ośrodek lub napić się aromatycznej kawy żołędziowej, takiej, jaką pijał w tym miejscu Fryderyk Chopin.

Pamiętacie jak przez kilka lat łataliśmy luki numeracyjne w wykazie polskich znaczków i w końcu udało się je zapełnić ? Mieliśmy także tzw. "białe plamy" na mapie Polski, ale te też w dużej mierze udało się wyeliminować.

Nie oznacza to jednak, że można spocząć na laurach, że znaczki są już wszędzie, bo co prawda dużych "białych plam" już nie ma, ale są mniejsze i jeszcze setki miejsc, które trzeba pokazać turystom.

I właśnie dzisiaj pokazujemy niewielką część bydgoskich atrakcji turystycznych, których w mieście jest zdecydowanie więcej. Niech ta premiera będzie dla Was zaproszeniem i wstępem do zwiedzania miasta. Znaczki przedstawiają kolejno:  

SKARB BYDGOSKI  No. 745

SPICHRZE NAD BRDĄ W BYDGOSZCZY  No. 746

PRZECHODZĄCY PRZEZ RZEKĘ W BYDGOSZCZY  No. 747

EXPLOSEUM W BYDGOSZCZY  No. 748

Powstanie tych znaczków to w dużej mierze zasługa miejscowego kolekcjonera Bogusława, który wytrwale propagował znaczkową ideę i w tym miejscu dziękujemy mu za wsparcie. Podziękowania należą się także miejscowym urzędnikom, mamy nadzieję, że to nie są ostatnie ZT w Bydgoszczy. A jeśli już nie możecie się doczekać i planujecie wizytę w Bydgoszczy w najbliższym czasie to mamy dla Was kolejną dobrą wiadomość. Znaczki w sprzedaży pojawią się od 20 listopada.

Zapraszamy zatem do Bydgoszczy i koniecznie udokumentujcie swój pobyt, by później się nim pochwalić na łamach naszego profilu FB.

Z PAMIĘTNIKA BOBIKA

Dokładnie rok temu - bez dwóch dni, ukazała się poprzednia część cyklu tworzonego przez Bobika. Dziś nadszedł czas na publikację kolejnego odcinka, który jednak będzie inny niż dotychczasowe, a w którym dowiecie się, jak od kuchni wyglądała organizacja minionego już Ogólnopolskiego Spotkania Kolekcjonerów Znaczków Turystycznych. 

Mamy nadzieję, że tekst przeczytacie z uwagą i dowiecie się czegoś nowego, co być może w przyszłości kogoś z Was skłoni do podobnych działań. Życzymy przyjemnej lektury :-)

Z pamiętnika Bobika - cz. 7 >>

Trzy miesiące temu publikowaliśmy ostatnie znaczki kolekcjonera, a że znaczków turystycznych od tego czasu znacznie przybyło to pora na kontynuację tej serii.

Dziś kolejna piątka władców, ujęta jak zwykle znakomicie przez naszego grafika i opisana przez równie niezawodną Martę :-), której w tym miejscu za pomoc po raz kolejny dziękujemy. 

A już niebawem znaczki te pojawią się w skrzynkach wszystkich tych osób, które złożyły odpowiednią ilość kuponów i pomyślnie przeszły weryfikację. Mamy nadzieję, że pochwalicie się najnowszymi zdobyczami :-)

Osoby, które miały przyjemność brać udział w Ogólnopolskim Spotkaniu Kolekcjonerów ZT w Nowym Tomyślu o prezentowanym dzisiaj znaczku dowiedziały się prawie miesiąc temu, kiedy to rozpoczęliśmy prace nad tym krążkiem. Padło wówczas pytanie czy ktoś z obecnych wie kim była Sue Ryder i pewnie gdybyśmy dzisiaj zapytali Was o to ponownie w tłumie znaczkomaniaków podobnie jak wtedy pojawiłyby się pojedyncze dłonie w górze.

Prezentowany właśnie znaczek to pretekst do poznania Sue Ryder i bodziec, dzięki któremu kolejny raz macie szansę trafić do niezwykle ciekawej placówki muzealnej, w której dowiecie się czegoś ciekawego.

Krótką charakterystykę Sue Ryder i muzeum Jej poświęconemu znajdziecie w poniższym opisie, ale my tradycyjnie zachęcamy do dokładniejszego zapoznania się z przedstawioną dziś postacią, właśnie przy okazji wizyty w miejscu, które przedstawia prezentowany znaczek.

Informujemy przy tym, że najnowszy znaczek turystyczny już jest dostępny w sprzedaży w sklepiku nieopodal muzeum. Samo muzeum czynne jest tylko od poniedziałku do środy, więc i to weźcie pod uwagę planując swoje wyprawy. Już teraz gorąco Was zapraszamy na wycieczkę do Muzeum Sue Ryder w Warszawie i mamy nadzieję, że tradycyjnie podzielicie się wrażeniami z tego pobytu. 

MUZEUM SUE RYDER W WARSZAWIE  No. 743

Muzeum Sue Ryder mieści się w zabytkowej, późnoklasycystycznej Rogatce Mokotowskiej, jednej z rogatek miejskich Warszawy zaprojektowanych przez słynnego architekta królewskiego, Jakuba Kubickiego. Z kilkunastu domków rogatkowych powstałych w latach 1816-25 do dziś pozostało tylko cztery: dwa przy pl. Unii Lubelskiej na Mokotowie oraz dwa przy ul. Grochowskiej na Pradze. Muzeum jest poświęcone Sue Ryder, brytyjskiej działaczce charytatywnej, założycielce fundacji działającej w wielu krajach, w tym także w Polsce. Sue Ryder była wielką miłośniczką naszego kraju. W czasie II wojny światowej służyła w brytyjskiej agencji rządowej SOE, wspierającej ruch oporu na terenach okupowanych przez Niemcy. Wtedy poznała polskich cichociemnych, u których podziwiała wielką odwagę i miłość ojczyzny. Po wojnie, kiedy założyła już swoją fundację, zaczęła przyjeżdżać do Polski, niosąc pomoc humanitarną i charytatywną: przywoziła transporty darów, budowała domy opieki, organizowała wyjazdy wypoczynkowe dla byłych więźniów obozów koncentracyjnych. Muzeum jest położone w centrum Warszawy, kilkaset metrów od Belwederu i Łazienek Królewskich. W pobliżu znajdują się także: Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, Mauzoleum Walk i Męczeństwa, Muzeum Geologiczne, Ogród Botaniczny UW, Centrum Sztuki Współczesnej i wiele innych godnych uwagi miejsc.